Defiance
: 08 stycznia 2013, 22:37
Chyba najbardziej ambitny projekt stacji SyFy. Serialowi ma towarzyszyć gra MMO, a fabuła obu przedsięwzięć ma wzajemnie się przenikać i uzupełniać.
Na Ziemię przybywają kosmici - Voltansi, którzy szukają dla siebie nowego domu. Ludzie nie chcą dzielić się planetą i wybucha wojna. W jej trakcie kosmici rozpoczynają próbę transformacji ziemskich warunków. Niestety, nie wszystko idzie z godnie z planem i Ziemia staje się mało przychylnym miejscem dla obu gatunków. Po latach walk w końcu następuje kruchy rozejm, który bardziej związany jest z brakiem środków i ogromnymi stratami osobowymi, niźli faktycznym pragnieniem pokoju. Główny bohater - Jeb Nolan, który większość dorosłego życia spędził na froncie, wraca do rodzimego St.Louis, które nie przypomina już miejsca, jakie pamiętał z dzieciństwa. Teraz to swoisty obóz przejściowy, pełen uchodźców, poszukiwaczy przygód, kombatantów i wszelakiej maści przestępców i to obu ras. Jeb zostaje stróżem prawa, mającym za zadanie nie tylko utrzymywać porządek i łapać bandytów, ale i nie dopuścić do ponownych walk.
Bardzo bym chciał, żeby to był świetny serial. Ale niestety w to nie wierzę. Znowu będzie tak, jak w przypadku "Falling Skies", czy tego serialu o przenosinach ludzkości do czasów prehistorycznych. Bardzo ciekawy pomysł i punkt wyjścia dla całej opowieści, zostanie spłycony jakimiś banalnym, wręcz infantylnym scenariuszem poszczególnych odcinków.
Premiera w kwietniu.
Na Ziemię przybywają kosmici - Voltansi, którzy szukają dla siebie nowego domu. Ludzie nie chcą dzielić się planetą i wybucha wojna. W jej trakcie kosmici rozpoczynają próbę transformacji ziemskich warunków. Niestety, nie wszystko idzie z godnie z planem i Ziemia staje się mało przychylnym miejscem dla obu gatunków. Po latach walk w końcu następuje kruchy rozejm, który bardziej związany jest z brakiem środków i ogromnymi stratami osobowymi, niźli faktycznym pragnieniem pokoju. Główny bohater - Jeb Nolan, który większość dorosłego życia spędził na froncie, wraca do rodzimego St.Louis, które nie przypomina już miejsca, jakie pamiętał z dzieciństwa. Teraz to swoisty obóz przejściowy, pełen uchodźców, poszukiwaczy przygód, kombatantów i wszelakiej maści przestępców i to obu ras. Jeb zostaje stróżem prawa, mającym za zadanie nie tylko utrzymywać porządek i łapać bandytów, ale i nie dopuścić do ponownych walk.
Bardzo bym chciał, żeby to był świetny serial. Ale niestety w to nie wierzę. Znowu będzie tak, jak w przypadku "Falling Skies", czy tego serialu o przenosinach ludzkości do czasów prehistorycznych. Bardzo ciekawy pomysł i punkt wyjścia dla całej opowieści, zostanie spłycony jakimiś banalnym, wręcz infantylnym scenariuszem poszczególnych odcinków.
Premiera w kwietniu.