seriale-asd

Pomimo trwających od roku przygotowań, SyFy dopiero teraz oficjalnie ogłosiło, że powstanie serialowa adaptacja kinowego filmu 12 Monkeys Terry'ego Gilliama.
12 Monkeys opowiadać ma historię pochodzących z przyszłości podróżników w czasie, którzy próbują ustalić źródło pochodzenia i pobrać próbki morderczego wirusa, który spowodował prawie całkowitą zagładę ludzkości.
Technologia podróży w czasie okazuje się być bardzo niedoskonała, przez co podróżnicy często popadają w olbrzymie kłopoty. Wobec ryzyka misji na podróżników najczęściej desygnowani są nie mający za wiele do powiedzenia desperaci.

W serialu pojawią się m.in. Aaron Stanford (Nikita) Amanda Schull (Suit), Noah Bean (Nikita) oraz Kirk Acevedo (Fringe).

Pierwszy sezon będzie liczył 13 odcinków, a jego premiera jest planowana na styczeń 2015r.

12 Monekys, obok kinowej klasyki Monty Pythonów, należy do moich ulubionych filmów reżyserowanych przez Terry'ego Gilliama.
Przyznam, że mam pewne obawy co do serialu, gdyż mimo faktu, że SyFy zaangażowało kilku producentów zaangażowanych także w film kinowy, trudno będzie twórcom serialu nawiązać do tak dusznej a z drugiej strony jednocześnie tak ironicznej atmosfery, którą udało się stworzyć członkowi Pythonów.

Nie lubię tego filmu - więcej obiecuje niż tam rzeczywiście jest. Wiadomo coś więcej? Czy to będzie remake w formie serialu, jakiś spinoff, prequel/sequel czy cos jeszcze innego?

Jak pislem - ja akurat bardzo lubie ten film
Bliższe szczegoly nie są jeszcze znane.
Podejrzewam, że zasadniczy pomysl na hitorię będzie powtórzony, ale zapewne nie bedzie tak zamkniety jak film, w koncu tez nie wiadomo ile jest planowanych seonow
Podejrzewam tez, ze tworcy serialu nie beda powtarzac atmosfery filmu (co byloby trudne) i uderza w inne akcenty.

Ale to wszystko troche gdybanie

-- 05.04.2014 23:15 --



Wczoraj pisalem o serialu a dzis juz znamy pierwsze promocyjne zdjecie z jego pilota.

Film kultowy - będzie więc bolało jak serial nie spełni moich oczekiwać...
Ale może będzie chociaż w połowie tak dobry jak film - wtedy będzie już dobrze!

Pojawił się już 1 trailer serialu 12 Monkeys...
Wszystko fajnie, tylko ten odpowiednik Bruce'a Willisa jest zbyt przystojny do tej roli :/

Emily Hampshire (Rookie Blue) oraz Tom Noonan (Hell On Wheels) zagrają w serialowej wersji 12 Małp.
Co ciekawe, Emily Hanpshire pojawi się w serialu w roli Jennifer Goines - żeńskiego odpowiednika niestabilnego emocjonalnie Jeffreya Goinesa, którego w oryginalnym filmie zagrał Brad Pitt.
Mam pewne wątpliwości, co do tego zabiegu, ale za jakiś czas przekonamy się, czy to był słuszny pomysł...

12 Małp będzie miało swoją premierę 16 stycznia 2015r.

[SyFy]: [2015], na antenie
Produkcja: USA,
Gatunek: Sci-fi,Dramat, Dokładna data premiery: 2015-01-16
Reżyseria: David Grossman,Michael Waxman, Scenariusz: Rebecca Kirsch,Travis Fickett


12 Małp opowiada historię pochodzących z przyszłości podróżników w czasie, próbujących ustalić źródło pochodzenia morderczego wirusa, który spowodował prawie całkowitą zagładę ludzkości.
Technologia podróży w czasie okazuje się być bardzo niedoskonała, przez co podróżnicy często popadają w olbrzymie kłopoty. Wobec ryzyka misji, do roli podróżników najczęściej przymuszani są desperaci.
Serialowa adaptacja słynnego filmu kinowego w reżyserii Pythona Terry\ego Gilliama z Bruce\m Willisem w roli głównej.

Jutro premiera - pokładam duże nadzieje w tym serialu.

A mnie się wydaje, że będzie klapa.

I kto tu uprawia czarnowidztwo hę?

zawsze z checia zerkam na nowe sci-fi (b. czesto z rozczarowaniem...), wiec to pewnie tez zobacze

Obejrzałem pilota 12 Monkeys i może się czepiam, bo za bardzo lubię film Terry'ego Gilliama, ale niestety za bardzo on ciąży nad serialem.
Serial ewidentnie będzie nastawiony na akcję. Twórcy serialu od razu wyłożyli kawę na ławę,
Aktorsko, póki co, serial również nie ma żadnych szans w porównaniu z filmem. Szczególnie irytuje mnie Pani Doktor... nomen omen, Cassandra.

Może miałem za duże oczekiwania, ale po zapowiedziach SyFy o ambitnym podejściu do nowych seriali, chyba za bardzo oczekiwałem, że serial 12 Monkeys powtórzy duszno-ironiczną atmosferę oryginalnego filmu i stanie się takim odpowiednikiem serialowego Fargo dla filmu Coenów.

Pewnie dam mu jeszcze szansę, obejrzę ze 2-3 odcinki i wtedy zdecyduję czy oglądać dalej.

ja wymieklam po 15 minutach...moze ktos da mi znac, czy ten serial sie rozkreci w jakims ciekawym kierunku...

nie jestem fanka Gilliama, mecza mnie jego filmy, ale czesto je ogladam, bo lubie byc na biezaco film 12 Małp obejrzalam dopiero w zeszlym roku, jako taki swiadomy widz; widzialam go jako nastolatka, ale polowy nie zrozumialam, polowe zapomnialam. nie sa to moje ulubione klimaty + doszla pewna niechec do Bruce'a Willisa (zawsze go lubilam, ale chyba RED2 i Szklana Pulapka 5 mnie dobily) i film nie do konca mi sie podobal. po obejrzeniu 15 minut pilota, stwierdzam, ze jednak byl zajebisty bo chociaz Gilliam to niekoniecznie moja bajka, to nie moge odmowic mu niesamowitego klimatu, calej tej dziwnosci, niedopowiedzenia. w serialu wszystko zostalo niemilosiernie splaszczone, moze nie spodoba Wam sie ten argument, ale nawet doktorka jest dla mnie "za ladna", ta niunia mnie absolutnie nie przekonuje... wiec mimo, ze ja nie za bardzo lubie Gilliama, musze sie zgodzic z sindarem, ze film zbyt mocno ciazy nad serialem, czyniac go naprawde marna proba zmierzenia sie z filmem jakby nie bylo kultowym i tandetna podrobka.

Też już jestem po pilocie.Chyba za dużo oczekujemy od nowych produkcji SyFy.Fakt, że zapowiadali ambitne i poważne podejście do nowych seriali ale musimy pamiętać, że są one tworzone na potrzeby określonej widowni czyli Amerykanów a nie od dziś wiadomo, że Europejczycy mają inne gusta.Nie możemy porównywać serialu do filmu to są absolutnie dwie różne rzeczy ale nie bronię tu serialu (zasnąłem jakoś w połowie odcinka) i dokończyłem na siłę.Dla mnie wypadł gorzej niż Helix.

Kiepsko to wypadło... Myślałem, że ze względu na luki w pamięci (film oglądałem już daaawno temu) jakoś przełknę ten serial niestety nie udało mi się.
Po pierwsze sposób kręcenia - bliskie ujęcia, brak "widoczków" z perspektywy i ciekawych lokacji. Po drugie scenariusz: naiwny i naciągany i po trzecie paradoksy - nawet jeden dosłowny - nie rozumiem tego - dlaczego po połączeniu dwóch zegarków czas zaczął inaczej płynąć dla pozostałych a inaczej dla aktora głównego?

Może się mylę i źle zapamiętałem ale w filmie organizacja "12 małp" wcale nie było odpowiedzialna za wypuszczenie wirusa tylko za uwolnienie zwierzaków z zoo tak? Serial dzieje się niejako 28 lat (naszego czasu) po... - nie wiedzą tego czy scenarzyści serialu nie oglądnęli filmu do końca?

Cole (Aaron Stanford) też nie zachęca - tłuste włosy, niedopasowany garnitur i kiepskie dialogi... - zobaczę jeszcze drugi odcinek ale raczej nic dobrego z tego nie wyjdzie...

Jak dotychczas ten osławiony powrót stacji SyFy raczej zapowiadany był na wyrost - kicha za kichą...

oglada ktos dalej?

to dla mnie zadna wyrocznia, ale w naekranie.pl pojawil sie na 3 miejscu najlepszych seriali stycznia i mnie to zastanowilo, moze dalej jest lepiej? ja obejrzalam tylko 20min...

Śledzę dalej,
Obiektywnie - da się oglądać, Wątki poprowadzone są inaczej niż w filmie, co nie jest wadą.
Zaczynam przyzwyczajać się do bohaterów, więc mnie aż tak nie rażą jak na początku.
Gdybym nie był fanem pierwowzoru, pewnie serial spodobałby mi się bardziej.
Obejrzyj ze 2 odcinki i sama zdecyduj.

Co do "kichy" SyFy, o której pisze asd, jednak się z tą opinią niezupełnie zgadzam. Ascension w 2 i 3 części naprawdę mi się spodobał. Liczę na kontynuację tego serialu.

Odpuściłem - na drugim odcinku zasnąłem i to gdzieś z początku - oznacza to jedno - nudzi mnie więc nie będę się nim katował.

Też trochę zasypiam ale jeszcze oglądam.W ostatnich odcinkach poznaliśmy trochę przeszłości Cole'a i ekipy z przyszłości, wątek nocnego pokoju szybko się rozwiązał i zastaliśmy tam małą niespodziankę dla 12 małp.Na razie intryguje mnie kto wydaje polecenia temu starszemu panu, który pacyfikuje wszystkich i jest krok przed wszystkimi?Na pewno obejrzę jeszcze ze 2 odcinki i wtedy podejmę decyzję odnośnie dalszego oglądania.