seriale-asd

Oto moje propozycje do ankiety:

5ive Days To Midnight
The Lost Room
The 10th Kingdom
Tin Man

A Twoje?

Ja bym jeszcze dorzucił Ring of Nibelungs, bowiem jakby na niego nie patrzeć, bardzo przyjemnie mi się go oglądało i mam miłe odczucia co do niego

a ja opowiesci z ziemiomorza

Thief - kto nie zna to od czwartku będą po 2 odcinki przez trzy tygodnie o 21.00 na Polsacie

The Lost Room
The Triangle

xvidasd pisze:Thief - kto nie zna to od czwartku będą po 2 odcinki przez trzy tygodnie o 21.00 na Polsacie

Od dzisiejszego czwartku?

Następnego. Zapomniałem daty napisać

Czyli mamy:

5ive Days To Midnight
The Lost Room
The 10th Kingdom
Tin Man
Ring of Nibelungs
The Triangle
Gormenghast
The Company
The Shining

tgRIDDICKtg pisze:opowiesci z ziemiomorza

Prosiłbym o używanie oryginalnych nazw (angielskich).

MoszeUsz pisze:Thief

- to chyba nie bardzo podchodzi pod kategorię "mini".

dodał bym jeszcze The Stand, na podstawie książki Kinga

Fantaghiro (włoskie)
Szpiedzy i piraci [Caraibi] (AKA Piraten der Karibik)

xvidasd pisze:

MoszeUsz pisze:Thief

- to chyba nie bardzo podchodzi pod kategorię "mini".

Podchodzi. 6 odcinków w sumie 240 minut. Wg filmwebu nawet Kompania Braci to mini-serial. A tam jest 10 odcinków po około 1h każdy

I dodam jeszcze:
War and Peace

Zdecydowanie Upadli

Fallen, może nie tak zdecydowanie, ale warto byłoby dodać francuski miniserial z G. Depardieu "Królowie przeklęci" (nie odważę się napisać z pamięci oryginalnego tytułu), nie był on wprawdzie dostępny w wiadomym formacie, ale wyświetlany był on kiedyś przez publiczna Jedynkę, więc kompletnie nieznany być nie powinien, a jest to jeden z najlepszych miniseriali historycznych jakie do tej pory widziałem.

Zdecydowałem się umieścić tylko seriale, które są już na naszej stronie.

Bardzo podobały mi się baśniowe produkcje 10th Królestwo i Tin Man jednak zagłosowałem na The Lost Room ze względu na najbardziej oryginalny scenariusz jaki widziałem.
A ty na co zagłosujesz?

Tu znowu nie miałem problemu. Najlepszy miniserial to "Anioły w Ameryce" - kapitalny scenariusz, mocne aktorstwo, niebanalne treści. Oczywiście, zestawianie go z np. "The Lost Room" jest praktycznie niemożliwe. Zupełnie inne doznania, inna kategoria. Pierwszy to dzieło wybitne, drugi to kapitalna rozrywka. Głosowałbym na oba, no ale się nie da

The Lost Room - najlepiej niedopowiedziana historia.

Wiecie ja bym dodał do tej ankiety obowiązkowo The Kill Point :d

Zagłosowałem na Lost Room - nieprzeciętny scenariusz, dobre wykonanie i to "coś", co przyciąga widza i skutecznie trzyma go przed ekranem od początku do końca

dla mnie te naj to Tin Man i dziesiate krolestwo, oba powalily mnie na kolana wybralam dziesiate krolestwo tylko dlatego ze byl w nim cudowny golden retriever a to moja obsesja

Bastion - oglądałem go kilka ładnych lat temu i uszę powiedzieć że był niezły

The Lost Room - ciekawy i szansa na kolejny sezon
The 10th Kingdom - smieszna bajeczka