Strona 6 z 8

: 22 lutego 2011, 10:35
autor: Yugi_2142
Tak jak bardzo nie znoszę BSG tak zawsze lubiłem gry w których latało się statkami kosmicznymi. Im większymi tym lepiej. A przyznać trzeba że design BaseStar'ów jest całkiem fajny. I choć z tego co wyczytałem nie da się nimi sterować w tej grze, to gdyby miał się zebrać jakiś mały forumowy klan BSG Online to rozważyłbym dołączenie się :]

: 24 lutego 2011, 18:17
autor: AreQ_BAH
Yugi_2142 pisze:Tak jak bardzo nie znoszę BSG tak zawsze lubiłem gry w których latało się statkami kosmicznymi. Im większymi tym lepiej.
http://www.eveonline.com/

Wysłać zaproszenie na 21 dniowego triala :-)?

: 24 lutego 2011, 19:00
autor: Yugi_2142
Słyszałem o Eve, dzięki za ofertę, ale od klasycznych MMO staram się trzymać z daleka. Tam wpierw trzeba trzeba się sporo wykosztować na miesięczne opłaty za grę, potem jeszcze więcej na terapeutę od uzależnień :roll: W grę przedstawioną przez Helventisa mogę grać za darmo bez ryzyka wpadnięcia w nałóg, bo uniwersum BSG mnie odrzuca :-)

: 24 lutego 2011, 19:14
autor: AreQ_BAH
płacić możesz ISKami zarobionymi wtrakcie gry, jesli masz ochotę. Kwestia uzależnień cóż, fakt;-) ale głownie ze względu na skomplikowany świat, ludzi z którymi latasz. No cóż, jakby ktoś chciał to zapraszam :-)

: 28 kwietnia 2011, 21:27
autor: Yugi_2142
Yugi_2142 pisze:..design BaseStar'ów jest całkiem fajny. I choć z tego co wyczytałem nie da się nimi sterować w tej grze
Poprawka, po najnowszym updatecie już się da.

Już miesiąc minął od czasu jak wstąpiłem do floty Kolonistów i ciągle dobrze się bawię :D Gra się cały czas rozwija, podobnie jak brytyjski dywizjon Viperów do którego należę...

Obrazek
Battlestar Pegasus w asyście kolonialnej floty.

Obrazek

I znów BSP, tym razem w starciu z basestarem i ja na pierwszym planie, ryzykuję zniszczenie statku aby złapać dobre ujęcie :-)

: 28 kwietnia 2011, 21:44
autor: najphil
i ja na pierwszym planie, ryzykuję zniszczenie statku aby złapać dobre ujęcie
Ten mały, z dużymi uszami, to TY? Co robią te gry z ludźmi ...

A ja zacząłem ściągać PORTAL 2. W jedynkę grałem w zamierzchłych czasach i bardzo mi się podobało. Niestety gra była strasznie krótka. Teraz dostałem tak pozytywne recenzje od wielu osób, którym ufam jeśli chodzi o ocenę grywalności, że nie ma innego wyjścia, trzeba sprawdzić.

Jeśli ktoś nie miał jeszcze styczności z tytułem (nie wiem, są tacy?) to wbrew pozorom, nie jest strzelanka, choć na pierwszy rzut oka tak to wygląda, tylko gra logiczna.

Fajne jest to, że gra nie wymaga dużo (na PIV 2,5 GHz chodzi bez problemu)


: 28 kwietnia 2011, 22:10
autor: Helventis
Portal 2 zdecydowanie warty zagrania, szczególnie jak sie grało w 1 część. Jeśli nie grało się w jedynkę to pora nadrobić, przejscie gry zajmuje około 3h może.
Portal 2 jest około 3-4 razy dłuższy od części 1. Gra nareszcie ma jakąś fabułę, co mnie osobiscie bardzo pozytywnie zaskoczyło. Fajne dialogi, czy raczej głównie monologi Whetleya i GlaDOS. Polecam zagrac. Solidna zabawa na kilka przyjemnych godzin. Btw na piracie podobno działa Co-Op, ale ja jeszcze tego nie sprawdzałem

: 11 maja 2011, 17:16
autor: Yugi_2142
Wersja preair filmiku promującego mój dywizjon myśliwski z Battlestar Galacitca Online :D

[megavideo]http://www.megavideo.com/?d=GJOTJ8Z5[/megavideo]

Jakby coś nie działało na megavideo, to tu jest bezpośredni link do pliku: http://www.megaupload.com/?d=GJOTJ8Z5

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 18 września 2012, 18:39
autor: asd
Dzisiaj wessało mnie przed telewizorem gdy zapuściłem grę Splitsecond

Obrazek

W skrócie to taka samochodówka tyle, że bierzemy udział w show telewizyjnym.
Producenci na trasach poustawiali ładunki wybuchowe, które można aktywować gdy obok przejeżdża wrogi pojazd (rywal).
Oczywiście by móc aktywować bomby musimy zapełnić pewien pasek energii a robi się to driftując, zajeżdżając przeciwnikom drogę itp.
Najlepsze jest to, że im więcej uzbieramy tym większe miny możemy aktywować co powoduje często spektakularne widowisko - walące się mosty, budynki itp.
Aż się chce rozglądać.

Gra bardzo podoba mi się też ze względu na prowadzenie auta - świetnie trzyma się trasy, nie ślizga się a waląc z dużą prędkością możemy obserwować jak pięknie auto rozrywane jest na strzępy...

Cud miód palce lizać - lecę grać!


Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 18 września 2012, 20:03
autor: Yugi_2142
Mnie wessało w Kingdom Rush :)

Obrazek

To prosta flashowa gierka z garunku tower defense, posiadająca jednak wiele interesujących innowacji. Ponadto w grę wpleciono wiele zabawnych odniesień z popkultury... Przykładowo jeden z bohaterów, osiłek z młotem przy przemieszczaniu się mówi: "Hammertime!" i "Can't touch this!", a jeśli barbarzyńca pokona 10 przeciwników to dostajemy achiwment "Are you not entertained?!" :D
Polecam wszystkim!
http://www.kongregate.com/games/Ironhid ... ngdom-rush

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 20 września 2012, 17:58
autor: sHChypp
Deus Ex: HR. Ludziska, jak ta gra wsysa... Od dwóch pierwszych części odbijałem się jak kauczukowa piłka, a trójka. Jeesh, jaki to ma klimat!

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 29 września 2012, 18:55
autor: Lubec
Kingdom Rusz rzeczywiście fajne pograłem trochę i gra wciąga...
Ale wyszło już Torchlight II :) i się zagrywam teraz. Gra jest naprawdę bardzo dobra, mimo, że typowy hack'n'slash to wciąga niemiłosiernie. Nie wiem jak wypada w porównaniu z Diablo, ale jak ktoś nie jest fanboyem produkcji blizzarda to w tej grze się odnajdzie z pewnością. No i specyficzny klimat robi swoje, taki trochę kreskówkowy w połączeniu ze steampunkiem dał ciekawy efekt. Polecam.

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 29 września 2012, 23:32
autor: sHChypp
Kupię na 100% przy okazji jakiejś wyprzedaży na Steamie. Grałem w demo i gra jest przednia. Diablo3 nie ma startu :)

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 11 kwietnia 2013, 18:18
autor: Yugi_2142
Wczoraj przypadkiem wpadłem na kolejną część jednej z moich ulubiony małych gier flash z kongregate.com. Gra nazywa się Epic Battle Fantasy IV i jest czymś w rodzaju bitewnego RPG z epickością walk z jednej a z dużą dawką dobrego humoru z drugiej strony. Dużo więcej nie mogę powiedzieć bo w najnowszą część dopiero zacząłem grać, ale na podstawie doświadczenie z poprzednimi częściami uważam, że dla osób które lubią ten gatunek gier powinna to być pozycja obowiązkowa :ok

Dla zainteresowanych link: http://www.kongregate.com/games/kupo707 ... -fantasy-4

Re:

: 12 kwietnia 2013, 22:08
autor: kontrast
fluid pisze:Nad ta gra spedzilem setki godzina (jak nie tysiace) i wywalilem ja z lewa na prawo tak ze nie bylo w niej rzeczy ktorej bym nie widzial/zrobil/zdobyl.
Ta gra zapoczatkowala moja fascynacje gatunkiem zwanym jako jRPG czyli japonskie RPG.
Od tamtej pory ukonczylem cos okolo 100 pozycji z tego gatunku ktore to kiedys opisalem (http://www.forum.programosy.pl/wszystko ... t9707.html - tak gdzies w polowie strony zaraz pod historia calej sagi FF)
Dla tych ktorzy nie mieli stycznosci z jRPG polecam zassac sobie emulator konsoli SNES oraz poszukac romu z gra CHRONO TRIGGER.

Jest to gra ktora okrzyknieto najdoskonalszym RPG w historii tego gatunku zarowno pod wzgledem graficznym (tu sie deko grafika zestarzala bo gra ma ponad 13 albo 14 lat) jak i fabularnym (tu sie nic nie zestarzala)
Jedna z tysiecy recenzji na temat tej gry - http://squarezone.pl/chrono_trigger,rec ... icles.html
Naprawde polecam i z tego co pamietam to istnieje do tej gry spolszczenie wiec ci co nie znaja angielskiego tez moga sprobowac
Jezeli beda chetni to zrobie paczuszke z odpowiednio skonfigurowanym emulatorem i spatchowanym romem z gra tak aby wystarczylo tylko odpalic gre i cieszyc sie jej polska wersja)
Pogram - jest wersja na urządzenia mobilne :)
https://itunes.apple.com/us/app/chrono- ... 31697?mt=8
https://play.google.com/store/apps/deta ... rono&hl=pl
A może lepiej Final Fantasy? Naprawdę nie ma żadnych powiązań między poszczególnymi częściami?
Shen pisze:Jak ktoś lubi klasyczne przygodówki to koniecznie musi zagrac w Machinarium, gra jest swietna, do tego ma bardzo dobry ost.
Cudo.

Przedwczoraj wieczorkiem odpaliłem sobie grę. Dlaczego nie serial? Bo byłem strasznie zmęczony i prawie nie myślałem, więc uznałem, że zrozumiem więcej z głupawej gry niż z nowego odcinka Vampire Diaries. Zawsze tak robię, choć raczej wybieram mainstreamowe, ckliwe, głupawe filmy lub właśnie seriale :) Miałem wybór między The Elder Scrolls I: Arena i bawieniu się w konfigurację DosBoxa i Silent Hill I i bawieniu się w odpalanie emulatora (warto nadmienić, że znalazłem ładną paczkę - klikasz i działa), tak żeby się nie ciął (laptop mojej babci). Padło na to drugie.

Standardowo - co za gówno, ileż można wybijać te potwory, bawić się w szukanie kluczy (z racji mojego IQ zapomniałem o tych karteczkach i przez kilkanaście/kilkadziesiąt minut nie wiedziałem co mam robić, sam do tego doszedłem, znajdując nad przepaścią koło chatki kluczyk, a później przypadkiem znajdując budę dla psa i mnie olśniło), przypadkiem wczytywać save sprzed kilkudziesięciu/kilkunastu minut, bo akurat jest zaraz obok zapisu, przypadkiem wyłączać calutką grę bez zapisania, bo wyłącza się ją poprzez ESC (!), a więc naturalnie skipując dialog czy co tam wyłączałem sobie grę (niestety nie mogłem go wyrwać, bo to płaski klawisz i jeszcze był coś połamał) i zastanawiać się czy skrzeczący Harry to zamierzone czy mi się tnie sprzęcik na grze z tamtego wieku (pasowało to do muzyki). Emulator swoje robi. Efekt - po 2. godzinach znalazłem wszystkie klucze i otworzyłem te drzwiczki :)

I mimo tego gra miażdży wszystkie te Dead Space-y i Resident Evil-e (trójka) już w intro (co nie znaczy, że się cokolwiek bałem, skądże). Najbardziej mnie wkurzają te pieski i ptaszyska, ileż można??? Kogoś to kręci, że w każdej grze fabuły jest 1%, a napieprzania 100? Pogram sobie może dzisiaj troszeczkę, bardzo, ale to bardzo chciałbym wiedzieć ile ta gra potrzebuje opieki by ukazała mi swoje zakończenie. Ktoś mi powie (Bostonq)?

Generalnie wszystkie dzisiejsze gry moim zdaniem nie nadają się do grania, jedynie te niezależne i mobilne.
najphil pisze:A ja zacząłem ściągać PORTAL 2. W jedynkę grałem w zamierzchłych czasach i bardzo mi się podobało. Niestety gra była strasznie krótka. Teraz dostałem tak pozytywne recenzje od wielu osób, którym ufam jeśli chodzi o ocenę grywalności, że nie ma innego wyjścia, trzeba sprawdzić.

Jeśli ktoś nie miał jeszcze styczności z tytułem (nie wiem, są tacy?) to wbrew pozorom, nie jest strzelanka, choć na pierwszy rzut oka tak to wygląda, tylko gra logiczna.
No może oprócz tej, ta akurat była świetna mimo, że nowa i mainstreamowa. I rzeczywiście przez chwilę pomyślałem, że jest za krótka, ale chwilę później zdałem sobie sprawę, że gdyby była dłuższa pewnie jak zwykle dałbym sobie z nią spokój i poszedł wybijać świnie z procy.

Ktoś (Bostonq) mi może wytłumaczy fenomen Dead Space? Kupiłem oryginał za ostatnie grosze, odpaliłem, pograłem, pograłem, doszedłem mniej więcej do tego miejsca co się tak strzela i strzela w te potwory, a one się nie kończą i później są kolejne i się je zarzyna ostatkiem amunicji i wkońcu znajduje magazynek i wtedy z zaskoczenia wyskakuje jeszcze chmara jakichś śmiesznych dziwadeł i wtedy jest nowy cel - wracać tą samą drogą przez ileś tam kilometrów, a potwory znowu tam są. Dalej już nie wiem, bo grę poszła do kosza i jednocześnie została sprzedana na Allegro za jakieś dwie dyszki.

Ostatnia gra na PC (konsoli nigdy nie kupię chyba, że zrobią konsolę łączącą w sobie wszystkie konsole, emulując je czy co tam i działającą za jednym kliknięciem) jaka mnie wciągnęła to wesoła platformówka - - CaveStory+, urzekła mnie w niej fabuła (!) i ten klimat połączony ze świetną muzyką. Choć i tak dałem sobie spokój przy tym bossie, chyba trzecim, co taki silny był.

Coraz częściej grając w gry czuję się jak robotnik na budowie, muszę wykonywać ultra monotonną czynność, bez żadnego sensu czy czegoś oprócz napieprzania, zbierania koralików itd. Powinni za to płacić.

EDIT: Z rozpędu (za krótkie te posty) zapomniałem się zapytać skąd bierzecie newsy growe i mam raczej na myśli albo gry niezależne, albo stare, bo w nowe i tak nie gram (staram się).

No i może coś zaproponujecie. Jakąś naprawdę dobrą grę.

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 12 kwietnia 2013, 22:14
autor: Bostonq
Stąd czerpię wiedzę o promocjach - indyków, AAA i w sumie wszystkiego - http://markolf.pl/ :)
(Niestety, nie ściągam, tylko gram w to, co kupię.. )

Ostatnio: Legend of Grimrock - cudo, oldschool totalny, ale wciąga jak najlepszy spust w wannie, "Wiedźmin" - część pierwsza kupiona za grosze w promocji - rewelacja, wcześniej "The Walking Dead" - ta dobra, od Telltale Games, bodaj najlepsza gra, w jaką grałem, obecnie w promocji na Steam :) Do tego z bodaj 5 PLN Hotline Miami, ginę na potęgę, ale przyjemności z gry próżno szukać w tytułach AAA :) No i Gemini Rue - świetna przygodówka - w klimatach "Blade Runnera" - też za grosze z promocji :) Obecnie czekam na "Dead Island: Riptide" - preorder - bo oryginał zabrał mi mnóstwo godzin z życia, pomimo swoich niedociągnięć. Jedyna gra, którą kupiłem drogo, w sumie inaczej się nie dało, to "Diablo III", ale biorąc pod uwagę, jak długo w to gram, to cena za godzinę wychodzi niesamowicie atrakcyjna ;)

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 20 kwietnia 2013, 23:21
autor: kontrast
Ktoś się może orientuje co mam pobrać, żeby mieć najlepszą polską wersję Planescape: Torment? Przyznam się, że mam oryginał (pierwsze wydanie naturalnie) i niestety występują błędy na moim nowoczesnym XP-ku. Ech, tak to jest kupić grę..
Z tego co się orientuję to to powinno być w wersji 1.1 ("Oficjalny patch 1.1 zintegrowany jest z polską wersją językową gry Planescape: Torment już od premierowego wydania. Dotyczy to zarówno wersji 4CD np. edycja premierowa i "stara" ekstra klasyka) jak i 2CD (np. "nowa" ekstra klasyka") czyli chyba tej najnowszej, tak?
To jest najlepsza opcja? Nie da się jakoś spolszczyć wersji z GOG-a? Jakieś mody polecacie?

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 08 maja 2013, 21:53
autor: anetag77
A ja wspomnę o takiej bardzo starej grze Sanitarium. Nie wiem czy ktoś coś o niej już pisał, lub ją pamięta, ale warto by było sobie w to zagrać. W sumie nie wiem czy będzie można jeszcze, bo to naprawdę staroć. Z tego co pamiętam to była po angielsku, chodzicie sobie ludkiem i próbujecie się dowiedzieć co tu robicie w tym szpitalu dla chorych psychicznie. Muzyka jest straszna (jeśli to można nazwać muzyką), gra bardzo wciągająca. Wywarła na mnie duże wrażenie ( do tej pory ją pamiętam :))
Jakby ktoś miał możliwość zagrania to polecam.
Chyba nie zachęciłam tym opisem hehe. Dodam jeszcze że jak w to grałam (byłam wtedy o wiele młodsza) i momentami to się nawet bałam ;)

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 08 maja 2013, 22:31
autor: brexerb
destiriser pisze:Ktoś się może orientuje co mam pobrać, żeby mieć najlepszą polską wersję Planescape: Torment? Przyznam się, że mam oryginał (pierwsze wydanie naturalnie) i niestety występują błędy na moim nowoczesnym XP-ku. Ech, tak to jest kupić grę..
Z tego co się orientuję to to powinno być w wersji 1.1 ("Oficjalny patch 1.1 zintegrowany jest z polską wersją językową gry Planescape: Torment już od premierowego wydania. Dotyczy to zarówno wersji 4CD np. edycja premierowa i "stara" ekstra klasyka) jak i 2CD (np. "nowa" ekstra klasyka") czyli chyba tej najnowszej, tak?
To jest najlepsza opcja? Nie da się jakoś spolszczyć wersji z GOG-a? Jakieś mody polecacie?
Torment , Morte :) to było RPG :)

Re: W fajną grę ostatnio grałem...

: 09 maja 2013, 20:01
autor: Bostonq
anetag77 pisze:A ja wspomnę o takiej bardzo starej grze Sanitarium. Nie wiem czy ktoś coś o niej już pisał, lub ją pamięta, ale warto by było sobie w to zagrać. W sumie nie wiem czy będzie można jeszcze, bo to naprawdę staroć. Z tego co pamiętam to była po angielsku, chodzicie sobie ludkiem i próbujecie się dowiedzieć co tu robicie w tym szpitalu dla chorych psychicznie. Muzyka jest straszna (jeśli to można nazwać muzyką), gra bardzo wciągająca. Wywarła na mnie duże wrażenie ( do tej pory ją pamiętam :))
Jakby ktoś miał możliwość zagrania to polecam.
Chyba nie zachęciłam tym opisem hehe. Dodam jeszcze że jak w to grałam (byłam wtedy o wiele młodsza) i momentami to się nawet bałam ;)
Swego czasu próbowałem to kupić na allegro, ale cena była zaporowa, w przypływie rozpaczy zadobyłem nawet jakiś rip z sieci, ale bez filmów, co w sumie było zupełnie bez sensu, aż w końcu zakupiłem na GOG-u w jakiejś promocji w okolicach 3 dolarów :) Gra jest wielka, jeszcze nie ukończyłem, ale klimatem i kunsztownością fabuły mogłaby obdzielić z setkę współczesnych produkcji :)