seriale-asd

To, że gościu krzyczy to nie znaczy od razu, że to screamo. Kawałek całkiem niezły, mozna napisać, że typowy dla tamtych czasów.

Ze screamo to polecam (oczywiście z damskim wokalem też):



a tu można cały album za free pobrać jakby ktoś chciał: http://www.lastfm.pl/music/1905?ac=1905

hola, hola! Refused to klasyk Szwedzkeigo Hardcore Punk'u, a nie Screamo. Dennis Lyxzén, wokalista miał jeszcze jeden zespół, gdzie o dziwo śpiewał. poniżej klip. Jak będziecie mieli okazję to poczytajcie o wokaliście Refused, co gostek jest zaangażowany w weganizm i ekologię i jak to lewicowiec w walkę z korporacjami.

p.s.
Refused po latach się zreaktywowało.


-- 01.12.2013 10:51 --

wracając do skandynawii, to ostatnio zasłuchałem się w tym zespole, stylistyka post-hardcore/punk. "dzieciaki" dobrze grają i na koncercie można było troche poskakać



a tu coś dla Lubec'a - młody zespół ze US and A, z pięknym wokalem kobiecym, który działa na mnie uspokajająco

Laska ma wokal podobny do Alissy z The Agonist, choć tutaj jest bardziej gardłowy, a nie skrzeczący Kawałek całkiem niezły, kiedyś pewnie bym go bardziej docenił, bo teraz bardzo rzadko słucham już mallcore'owych kapel, właściwie z sentymentu raczej. Kiedyś słuchałem tego na tony... znaczy gigabajty

Teraz jak już coś z krzyczanych czy emocore'owych klimatów to jak wyżej wrzucone 1905 czy poniższa kapela:

Dobry miks muzyczny.
Poniżej jeszcze jeden zespół z kobiecym wokalem i gościnnym występem Jamey'a Jasta z Hatebreeda

a tu bardziej spokojniejszy utwór

Dobra, moja wina, tak mi się pierydyknęło z tym screamo, ale między bogiem a prawdą nigdy się nie wgryzałem w zasady gatunkowe tego rodzaju muzyki. A wkurzona Rihanna jest super.

Rafał Włoczewski - gitara

Tunezyjska kapela, której płyta ostatnio non-stop gości w moim odtwarzaczu.

Fajne
Trenujesz przy tym taniec brzucha?

Naprawdę niezłe! Jest ogień

Nawet nie chcę sobie wyobrażać - ten taniec brzucha najphila...

Lubec kiedyś wspomniał o tej kapeli OBSCURE SPHINX. Od tamtej pory jestem pod wielkim wrażeniem tego zespołu. I pojawiła się płytka.
Jest zajeb..ta.
Niesamowita rzecz.

Zgadzam się album wymiata.

Nie ma co, Zosia wymiata. O płytkę muszę poprosić Mikołaja.

Niesamowity projekt. Mają bardzo wkręcające kawałki, które długo mi z głowy nie wychodzą.

to ja nie lubię jazzujących nut, ale to jakoś mi wchodzi w uszy.

A ja dziś słucham tego oto pana.
Specyficzna muza ale spodobała mi się.

Nie wiem kto, nie wiem co, nie wiem o czym.
Takie niepokojące dźwięki.


-- 18.12.2013 10:17 --

Czekam na film "Homefront" ze Stathamem, a póki co taki kawałek (podobno bardzo męski) mi się podoba, a został wykorzystany w trailerze.

Nie wiem czy ktoś tutaj kojarzy Buriala, ale w tym kawałku się zakochałem... polecam



-- 25.12.2013 02:15 --

I z dedykacja dla kocicy... męski wokal. Ale kawałek naprawdę dobry.

Tak, ten męski wokal dobry, i dedykacja miła.

Jak dobrze wstać rano, iść na spacer w świąteczny dzień, Warszawa cicha i słoneczna, i trawa zielona zamiast śniegu.
"Mój" wokal na dziś to może nic wielkiego, ale nastraja mnie fajnie.

http://www.edziecko.pl/rodzice/1,79361, ... #MlynHPSST

Napisałbym, tak osobiście, bo te Święta są złe, jak Rudy z "Misfits"... Tyle powiem: też umiem, ale nie w tym tempie, nie na raz, nie bez chwili oddechu. Bez patrzenia na ręce. Bez mówienia "umiem lepiej", "każdy umie lepiej". Gdzie są ci "każdzi"?

A może tak?