seriale-asd

Ja do końca życia bede pamietal wspaniałą przygodówkę o wdzięcznej nazwie "Syberia". Jest to gra, która pernamentnie wryła się w moją pamięć i pozostanie w niej na zawsze. "Syberia" to gra z gatunku przygodowych, czyli sterujemy kursorem i rozwiazujemy zagadki, aby przejść dalej. Jednak w niej coś co przyciąga - fabuła. Jest ona genialnie skonstruowana i przemyślana. Po krótce: jesteśmy panią prawnik, która musi załatwić sprawę przejęcia fabryki automatów rodziny Voralbergów. Po przyjeździe do małego francuskiego miasteczka - Valadilaine (nie pamiętam już za dobrze nazw, bo gralem dawno temu, z gory przepraszam jesli cos pomyle), okazuje się, że właścicielka fabryki właśnie umarła. Wszystko powinno pójść gładko, bo jeśli nie ma innych krewnych to firma może ją bez problemu przejąć. Kate (pani prawnik) odkrywa jednak tropy mogące świadczyć o tym, że młodszy brat zmarłej Anny jeszcze żyje, lecz zaginął. Dziewczyna decyduje się wyruszyć na przygodę swego życia, na przekór wszystkim. Czy odnajdzie zaginionego Hansa? Dlaczego Hans opuścił rodzinny dom? Co go do tego skłoniło? Zapewniam Was, ten tytuł wciągnie Was na dłuugie godziny. Kontynuacją jest "Syberia 2", która jest również bardzo dobra, ale to jednak pierwsza, najlepsza część zasługuje na miano genialnej (oczywiscie imho).

Gra nawet teraz prezentuje sie pieknie. Lokacje są ręcznie malowane i są cudne. Na "tamte czasy" byla to jedna z najlepiej prezentujacych sie gier. No i nei nalezy zapominac o poziomie trudnosci, ktory jest naprawde ciezki. Ja przechodzilem gre z tutorialem - tak, wiem, lamerskie, ale coz poczac gdy nie wie sie co robic? : P Polecam ten tytul z calego serca, nei radze ogladac filmikow na youtubie bo jest tam bardzo duzo "przerywnikow filmowych" i m.in. zakonczenie calej serii na ktore mozna sie natknac juz bodajze na pierwszej stronie wyszukiwania. A, wlasnie, zapomnialbym - muzyka to cudo. Motyw przewodni rowniez bede pamietal do smierci, a gdy sobie go przypominam, przechodza mnie ciarki.

Ciekawy temat, tylko gdzie ten ranking? Niespecjalnie mam teraz czas na dłuższą wypowiedź, powiem tylko że o ile staram się być z grami "na bieżąco", to i tak od prawie roku gram regularnie tylko w jeden tytuł - Call of Duty: Modern Warfare. Oczywiście w multiplayerze.

fluid pisze:

Nad ta gra spedzilem setki godzina (jak nie tysiace) i wywalilem ja z lewa na prawo tak ze nie bylo w niej rzeczy ktorej bym nie widzial/zrobil/zdobyl.
Ta gra zapoczatkowala moja fascynacje gatunkiem zwanym jako jRPG czyli japonskie RPG.
Od tamtej pory ukonczylem cos okolo 100 pozycji z tego gatunku ktore to kiedys opisalem (http://www.forum.programosy.pl/wszystko ... t9707.html - tak gdzies w polowie strony zaraz pod historia calej sagi FF)
Dla tych ktorzy nie mieli stycznosci z jRPG polecam zassac sobie emulator konsoli SNES oraz poszukac romu z gra CHRONO TRIGGER.

Jest to gra ktora okrzyknieto najdoskonalszym RPG w historii tego gatunku zarowno pod wzgledem graficznym (tu sie deko grafika zestarzala bo gra ma ponad 13 albo 14 lat) jak i fabularnym (tu sie nic nie zestarzala)
Jedna z tysiecy recenzji na temat tej gry - http://squarezone.pl/chrono_trigger,rec ... icles.html
Naprawde polecam i z tego co pamietam to istnieje do tej gry spolszczenie wiec ci co nie znaja angielskiego tez moga sprobowac
Jezeli beda chetni to zrobie paczuszke z odpowiednio skonfigurowanym emulatorem i spatchowanym romem z gra tak aby wystarczylo tylko odpalic gre i cieszyc sie jej polska wersja)

moim skromnym zdaniem Chrono Cross jest lepszy od triggera, szkoda ze tak slabo sie sprzedal i narazie nie ma co liczyc na kolejna czesc sagi.

Co do triggera, oprocz grafiki i fabuly, uznanie nalezy sie rowniez wspanialej muzyce.

Chrono Trigger to, póki co, jedyny jRPG jakiego przeszedłem. Nie przepadam za tego typu grami, bez znaczenia czy jest to europejska (smoki, gnomy i Bóg wie co jeszcze), amerykańska (skopiujemy Europę, ale nieco uprościmy system walki, tak aby polegał jedynie na mashowaniu w lewy klawisz myszy) czy japońska (a my idziemy swoją drogą i wstawimy różowe żelki jako przeciwników 12-letniego zbawcy świata o zielonych włosach) szkoła. Już jest zresztą remake (kolejny od Square/Enix) na DS.

Dzisiaj sie dowiedzialem, ze Wiedzmin wyjdzie na X360 i PS3. Po prostu miodzio.

"Wiedźmina" chcę sobie sprezentować na święta, oczywiście w wersji na PC Edycja rozszerzona (z poprawkami, usprawnieniami), z całą masą dobra w pudełku, kosztuje 69 złotych w tym sklepie jakoby nieprzeznaczonym dla największej grupy społecznej

Widziałem Wiedźmina (tak jednym okiem i trochę w biegu) i muszę powiedzieć że mam mieszane uczucia, niby wygląda elegancko i wogóle, ale czegoś tam brakowało, nie wiem czy to przez ten pseudo-RPGowy system rozwoju postaci czy mało interesujące realia... W każdym razie z The Elder Scrolls IV - Oblivion miałem tak samo.. *Na początku* -> ŁŁAAAA! Fajne!! *Po mniej więcej pięciu minutach* -> ZIEEEW! O, właśnie się zaczęła powtórka wczorajszego odcinka Tańca z Gwiazdami! Nice!! *Komputer OFF* :roll:

Żeby wnieść też coś pozytwynego do dyskusji, niedawno grałem w Assassin's Creed, i uważam że gra jest naprawdę niezła. Dla tych którzy o Assassin's Creed nigdy nie słyszeli: jest to gra TPP w której wcielamy się z zabójcę działającego w Palestynie w trakcie wypraw krzyżowych. Pomijając pewne zawiłości fabularne (kto grał wie o co mi chodzi) gra ma świetny klimat, nienajgorszą grafikę, i dużo ciekawych rozwiązań jeśli chodzi o mechanikę rozgrywki. Trochę męczy konsolowy rodowód tej produkcji (przydałby się pad żeby móc w AC wygodnie zagrać) ale mimo to gra sprawia naprawdę dobre wrażnie. Jeśli ktoś jest nadal nieprzekonany czy warto zwrócić uwagę na AC, proponuję rzucić okiem na dołączony filmik...

Tak się zastanawiam, nikt na forum nie gra w gry, czy tylko nikomu nie chce się tym pisać?

Ja widziałem ostatnio dwie "piekielne" produkcje o których chciałbym wspomnieć. Pierwsza to clive barker's jericho, bardzo mroczny FPS w którym wcielamy się w komandosa ze specjalnego oddziału do zwalczania zagrożeń paranormalnych. Interesujące jest to że w grze prawie nigdy nie działa się w pojedynkę i w dowolnej chwili można zadecydować nad którym z 7 żołnierzy przejąć kontrolę. Jest to o tyle istotne że każdy z nich dysponuje unikalnym uzbrojeniem i nadprzyrodonymi zdolnościami. Jak już wspominałem gra jest mroczna i to do tego stopnia że w Niemczech w ogóle nie została dopuszczona do sprzedaży. Nawet menu w tej grze jest naprawdę przerażające. Dodam jeszcze że gra ma niestety dość spore wymagania sprzętowe, na moim lapie z Athlonem X2 i Radeonem 3200 trochę szarpało nawet na niskich detalach. Jeśli jednak ktoś ma mocny sprzęt i jest fanem horrorów to koniecznie powinien zagrać w clive barker's jericho. Dla zaintersowanych filmik z urywkami z gameplaya:



Druga z piekielnych gier to hellgate london. Gra jest klasycznym przedstawicielem gatunku hack & slash, czyli gracz wybiera postać którą zaklikuje na śmierć potwory i żeby zebrać doświadczenie, nowe przemioty aby móc pokonać więcej potowrów żeby zdobyć jeszcze więcej doświadczenia i przedmiotów, itd. itd. Samo hellgate london w skrócie można opisać jako diablo 2 i pół. Gra jest wciągająca, ma ładną trójwymiarową garfikę i sporo innowacyjnych rozwiązań związanych min. z ulepszaniem przedmiotów. Jej najsłabszym elementem jest fabuła, questy są dość motonne a postaciom brakuje głębi, tym niemniej jako hack & slash gra sprawuje się znakomicie, no chyba że kogoś irytuje jak bohater do walki z siłami piekieł używa na przemian magicznego miecza i nowoczesnego karabinu automatycznego Poniżej naprawdę niezłe intro gry...

Ja tam zbieram kaskę na naszą rodzimą gierkę ze stajni TECHLAND czyli
Call Of Juarez 2: Bound In Blood

Jedyneczka była zarąbista i miło spędziłem z nią kilkanaście godzin. Ta nowa odsłona wygląda jeszcze lepiej i o ile nie zrąbano grywalności, będzie murowany HIT !



P.S: Nie uważacie że jeden z bohaterów gry wygląda jak Christian Bale z filmu "3:10 do Yumy"

Podobno Max Payne 3 ma wyjść w wakacje???
Wiecie coś o tym??? :-]

Podobno ma, około 30 listopada... Mój laptop z resztą i tak tego nie dźwignie :/

Jeśli zaś chodzi o Call Of Juarez, jednka przetrwała u mnie na dysku jakieś 10min bo nie spodobała mi się ta część skradankowo/platformówkowa. Natomiast dwójka faktycznie wygląda fajnie i wypadałoby w nią zagrać, szczególnie że to polska produkcja.

Rozwalił mnie tekst z tej wideorecenzji "bandzior i jego lafirynda"

Od kilku dni gram w Mirror’s Edge, nietypową grę akcji studia DICE znanego z rewelacyjnego Battlefield 2142. "Akcja gry toczy się w niezbyt dalekiej przyszłości, w rozległej metropolii, gdzie każdy człowiek jest monitorowany przez troskliwy, totalitarny rząd. Są jednak ludzie, którzy nie poddają się kontroli i starają się przeszkadzać władzy absolutnej. W jedną z takich osób – czarnowłosą Faith – wcielamy się my. Ma ona za zadanie przekazywanie ważnych informacji tak, aby uchroniły się przed wszędobylskimi oczami i uszami rządu." (Cytat z gry-online.pl) Faith należy do grupy tzw. "sprinterów" - kurierów, którzy przy pomocy parkourowych skoków, ślizgów i innych akrobatycznych wyczynów potrafią ominąć każdą przeszkodę i dostarczyć na czas przenoszoną wiadomość. Gra realia gry przypomniały mi trochę film Equilibrium, tu też mamy wielkie utopijne miasto które przy bliższym przyjrzeniu się wygląda coraz bardziej niepokojąco. Fabuła Mirror’s Edge nie jest może tak głęboka ale brawurowe pościgi i ucieczki oraz okazjonalne starcia głównej bohaterki z siłami bezpieczeństwa dostarczają świetnej rozrywki w wolnych chwilach. Jeśli więc macie odpowiednio mocny komputer, to gorąco polecam ten tytuł. :thumleft:

Ponieważ nie gram i nigdy nie grałam ( nie licząc zamierzchłej przeszłości i Pacmana ) mam pytanie do fachowców. Wiem że oftopuję ale nie mam pojęcia gzdie to pytanie umiescic

Jest gra Resident Evil i rózne jej części Jesli ktoś w to grał i ją zna prosze niech odpowie mi na pytanie - kim jest jeden z jej bohaterów Leon Kennedy? Ogladałam filmy ale w tamtych tej postaci nie było.

http://www.gaminator.pl/postac/15,Leon-Kennedy.html
i filmografia
http://www.imdb.com/character/ch0001172/
http://www.imdb.com/character/ch0160647/
Ten sam gośc ale inaczej zapisane 2 imie stąd 2 linki do IMDb
czyli wystąpił dokładnie w tym filmie animowanym:
http://www.imdb.com/title/tt1174954/
Wniosek - w filmach nie animowanych nie występowała jego postać.

Powered by Google searching skill

Ja w to akurat nigdy nie grałem ale jeśli chodzi o Leona Kennedy to nie szukając daleko można ustalić TO. Aha i prosiło mnie żebym przekazał pozdrowienia!

Added after 1 minutes:

Hah.. wyprzedzony o minutę :-]

AreQ_BAH i Yugi_2142 dzieki obu panom za pomoc. Lenistwo mnie ogarnęło fakt- ale skoro ma się takich obeznanych forumowiczów... :

Chciałbym napisać kilka słów o sympatycznej budżetowej produkcji w którą niedawno grałem. Nexus: The Jupiter Incident to kosmiczny RTS koncentrujący się na walce. Fabuła gry rozgrywa się w przyszłości gdy ludzie zaczynają kolonizować układ słoneczny, co szybko staje się polem do konfliktu zaangażowanych w to przedsięwzięcie wpływowych korporacji. Gracz wciela się w kapitana okrętu należącego do jednej z tych walczących ze sobą firm a jak nietrudno się domyślić będzie to dopiero początek jego kłopotów. Gra składa się z około 50 misji w których toczymy kosmiczne bitwy, czasem w pojedynkę, czasem w większej grupie. Są też rożne urozmaicenia, ale główny nacisk położony jest na walkę. W grze jest kilka oryginalnych pomysłów, ale w większości naśladuje ona różne udane rozwiązania z innych produkcji sci-fi. W grze pojawiają się też pomniejsze motywy rpg, statki po wygranych bitwach można wyposażyć w lepszy sprzęt, liczba punków które to umożliwiają jest zawsze ograniczona, ale jeśli statek przetrwa kilka bitew to jego skuteczność jest dużo większa co na wyższych poziomach trudności jest bardzo przydatne. Powinienem jeszcze dodać że sterowanie w grze nie jest całkiem intuicyjne i trzeba trochę czasu żeby się do niego przyzwyczaić ale jak już to się uda to gra daje spore możliwości strategiczne i zabawa jest naprawdę fajna. Jeśli więc lubiliście oglądać bitwy statków kosmicznych w Stargate SG-1, SGA lub innym BSG, i widząc jak statki z Ziemi uciekają w przed Wraith czy Cylonami pomyśleliście: "Ja bym to wygrał!" to Nexus: The Jupiter Incident jest grą dla Was!

Dzięki podoba mi się okładka, może i gra spodoba:)

Kontynuując mój poprzedni wpis, już wcześniej grając w podobnego typu kosmiczne RTSy pomyślałem że super by było gdyby ktoś poprzerabiał tekstury statków na te które pojawiają się w Stargate SG-1 i SGA... Potem o tym zapomniałem ale ostatnio po grze w Nexus: The Jupiter Incident przypomniało mi się to ponownie tym bardziej że gra fabrycznie ma wbudowaną obsługę modów. Po krótkich poszukiwaniach okazało się że mod taki faktycznie istnieje, nazywa się Stargate - The War Begins i zapowiada się całkiem fajnie, jak tylko więc uda mi się go ściągnąć z bardzo wollneeeggooo serwera to postaram się opisać wrażenia z gry. Zanim to jednak nastąpi zachęcam do obejrzenia filmiku ze wspomnianego moda pokazującego walkę kilku Hataków:

Grał już ktoś z Was w Operation Flashpoint: Dragon Rising? Jest to kontynuacja jednej z, moim zdaniem, najlepszych gier symulujących pole walki a że na dniach będe miał wreszcie nowy, sprawnie działający (mam nadzieję) sprzęt, ta gra jest na pierwszym miejscu z nowości, po które zamierzam sięgnąć więc będę wdzięczny za wrażenia