seriale-asd

uhhh drugi odcinek mnie rozwalił serial jest super
w tej chwili w mojej pierwszej lidze (dość ograniczonej)

rozmowa z żoną podczas usg i krecenie blanta rewelacja

Fajny fajny ten pierwszy odcinek.
Bardzo mi sie podoba sposob grania tego glownego aktora. Dobrego faceta wybrali do tej roli!

Czekam na dwojke!

Fakt pierwszy odcinek naprawdę genialny choć widząc pierwsze 2 minuty myślałem że to już koniec całej historii a tu proszę xD

Przede wszystkim dobry nienachalny humor ale nie da się uciec od spostrzeżenia że bycie filmem albo chociaż mini serią?? mogło by być dla niego lepszą opcją. ale to tylko spostrzeżenie po jednym odcinku więc zobaczymy co przyniosą kolejne. no i czekam na 2 odcinek w asd

[1x02]

Gawith pisze:Fakt pierwszy odcinek naprawdę genialny choć widząc pierwsze 2 minuty myślałem że to już koniec całej historii

Dokładnie. Też mi się wydawało, że będzie jak w "The Nine", czyli że koniec historii poznamy na początku. Co jednocześnie wróżyłoby rychły koniec serialowi, bo w USA jakoś nie bardzo chwytają takie - przecież kapitalne - rozwiązania. A okazało się, że to po prostu klamra jednego odcinka. A po drugim można wnosić, że podobna zasada cofania się będzie nam częściej towarzyszyć. Bardzo ciekawe rozwiązanie.

atathoth pisze: Bardzo mi sie podoba sposob grania tego glownego aktora. Dobrego faceta wybrali do tej roli!

Tak, to prawda. Rola jest znakomita, nie często się widzi taką klasę aktorską.

Gawith pisze:nie da się uciec od spostrzeżenia że bycie filmem albo chociaż mini serią?? mogło by być dla niego lepszą opcją.

Mam podobne odczucia. Mam wrażenie, że tak właśnie będzie - wnoszę po "Mad Men" - 12 odcinków. To chyba maksymalna formuła.

Bostonq pisze:Gawith napisał:
nie da się uciec od spostrzeżenia że bycie filmem albo chociaż mini serią?? mogło by być dla niego lepszą opcją.


Mam podobne odczucia. Mam wrażenie, że tak właśnie będzie - wnoszę po "Mad Men" - 12 odcinków. To chyba maksymalna formuła.

Sorki za mały OT ale wydaje mi się ze gdzieś czytałem że Mad Men ma by 2 seria Swoją drogą szkoda ze nie ma napisów do tego serialu, bo mnie niedawno zaciekawił.

Wracajac do Breaking Bad dzieki za 2 odcinek, co prawda jeszcze żadnego nie ogladałem ale wnioskując po opiniach może byc na prawdę nieźle, jak tylko znajde troche czasu to obejrze.

Podzielam wcześniejsze opinie. Już dawno nie widziałem tak dobrego Pilota.
Może się tego urodzić całkiem niebanalny serial. oglądając ten pierwszy odcinek miałem wrażenie, że trwa wiecznie a nie 40 minut. Widzę, że jest już 2 odcink. Nie pozostaje nic innego jak go pobrać i zobaczyć czy następuje tendencja zwyżkowa.

Wlasnie po 2gim odcinku.
Niezle niezle! Tez to widze jako miniserial.

A scenka w domu tego mlodego 5 minut przed koncem, spadlem z krzesla ze smiechu! Boze swietne!

Thx xvidasd za tak dobry serial!

Jest to bodaj jedyna nowość, która - w przeciągu bardzo długiego czasu - wywołała tak pozytywne i liczne reakcje. Oby nam twórcy nie osłabli z sił, bo i oczekiwania ogromne

xD jak trup jechał po schodach to ryłem ze śmiechu. Równie dobry odcinke co pilot ale trochę więcej czarnego humoru

No to zobaczmy co działo się dalej...: [1x03]

Trzeci odcinek jest niesamowity. I znowuż potwierdza się zasada, że do stworzenia atmosfery napięcia nie potrzeba wielkich środków. Główna część akcji epizodu rozgrywa się w jednym miejscu, a aż gęsto od emocji. A to za sprawą tego, że naprawdę nie wiemy, jak się sytuacja zakończy. Mistrzowsko rozegrane, niebanalne, nieoczywiste. A te metafizyczne otwarcie i zamknięcie zwiększa tylko możliwości odczytania tego, co się stało. Piękne.

A do tego stałe już absurdalne smaczki: tym razem laur należy przyznać scenie edukacji antynarkotykowej w wykonaniu szwagra głównego bohatera

No i znowu potwierdza się ta analogia z filmem - wbrew pozorom nie często zdarza się, by kolejne odcinki zaczynały się dokładnie w tym samym miejscu, co skończył się poprzedni. A do tej pory w "Breaking Bad" tak jest, co podkreśla właśnie filmowy charakter.

Nadal męczy mnie jedno: co to za dziwny samochód, którym jeździ Walter?

Też sie zastanawiałem co to za auto:



I najbardziej przypominina mi Roduisa czy Kyrona ze stajny Ssang Young.

Hmm, jest coś na rzeczy - tył zwłaszcza:

Rodius

Kyron

Z tym, że te auto Waltera bardziej przypomina taki zabudowany prototyp, niż coś z seryjnej produkcji. Wiem, że to mało istotne, biorąc pod uwagę fabułę serialu, ale nie daje mi to spokoju

Wlasnei obejrzalem wszystkie 4 odcinki (ahh jak ja kocham swoja prace ktora na to pozwala )
Serial ogolnie bardzo mi sie podoba, klimat momentami ciezki a jednoczesnie wiele akcentow humorystycznych.
Mam nadizeje ze nei skonczy sie po kilku odcinkach bo byloby szkoda

Nie wiem jak jest w czwartym odcinku bo jeszcze nie oglądałem ale porównując trzeci do pierwszego można zauważyc w nim zwrot o 180 stopni.
O ile pierwszy odcinek był błyskotliwy, śmieszny, ciekawy i pełen akcji to trzeci odcinek przedstawia nam dramat człowieka, który jest bezradny jak dziecko. Który na wskutek swoich chaotycznych decyzji w swoim życiu traci wszystko (a przynajmniej tak mu sie na razie wydaje).
Bardzo mi sie to podoba - ciekawe, czy w następnych odcinkach również zauważymy taką "płynną" zamianę konwencji serialu czy też serial już na dobre dryfuje w kierunku smutnego dramatu...

Może twórcy będą lawirować i bawić się konwencjami, tak jak w Californication. Zobaczymy to dopiero za parę odcinków, ale jeśli nie podążą w jednym kierunku, to będzie naprawdę ciekawie

Czekamy na czwarty odcinek, napisy już są.
Serial naprawdę dobry, chociaż robi się trochę dramatyczny.

BB [1x04]

Moim zdaniem jest to najlepsza premiera od czasu Dextera. Nie spodziewalem sie w tym sezonie, spustoszonym przez strajki, czegos takiego.