Ostatnio w ramach zwiększania legalności (no co, wolno mi
), często korzystam z MySpace. Sporo zespołów umieszcza tam piosenki w całości, w znośniej jakości, więc jest czego posłuchać.
Ostatnio cały czas brzmi mi w słuchawkach Moonspell z najnowszą płytą:
http://www.myspace.com/moonspell - jest naprawdę znakomita, po ostatnich jakby mniej mi się podobających (choć nadal ciekawych), ta wciągnęła mnie od początku (resztę utworów można znaleźć na youtube). Jest bardzo dynamiczna, szybka, a jednocześnie zachowuje to, co dla Mooonspell charakterystyczne - ciężką, tajemniczą atmosferę. No i te wokale (piszę wokale, bo faktycznie śpiewa wokalista różnorodnie) Ribeiry - jak dla mnie są idealne
Zwłaszcza gdy śpiewa, bo gdy charczy, to jestem ukontentowany jakby mniej
http://pl.myspace.com/panzervader - również można znaleźć parę ciekawych piosenek. Nie jestem zagorzałym fanem Vadera, ale miło się tego słucha, obmyślając nowe sposoby utrudniania życia podopiecznym
http://www.myspace.com/slipknot1 - wiem, Fluid nie będzie zachwycony, ale jednak najnowsze piosenki zespołu chyba coraz mniej przypominają nu-metal, a stają się po prostu dobre, bez etykietek. Znowu, podobnie, jak w przypadku Vadera, słucham ich okazjonalnie, ale to, co można odsłuchać na podanej stronie jest moim zdaniem ciekawe.
http://www.myspace.com/metallica - no to wiadomo
O, Fluid już pisał o tym, ale korzystając z tego całego MySpace znalazłem trzy niezwykle energetyczne kawałki:
http://www.myspace.com/alestorm
Kapitalnie się tego słucha, czuć pirackiego (w sensie morza, a nie internetu) ducha.
Zaskakujących Japończyków też znalazłem:
http://www.myspace.com/versaillesjp
Naprawdę ciekaw rzecz, no i dotąd w ogóle nie kojarzyłem tej narodowości z taką muzyką. Choć w sumie Vader jest tam bardzo popularny, więc w sumie co się dziwić.
http://www.myspace.com/flametal
Fluid pisał, że albo się spodoba od razu, albo w ogóle. Mi się spodobało od razu - rzeczywiście klimat połączenia flamenco z metalem jest nie do podrobienia. Bardzo melodyjne i szybkie.
dolarowe 
) dochodzi sie do wniosku ze spiewaja o czyms dokladnie odwrotnym niz pochwala faszyzmu
