seriale-asd

Odcinek 8 jest dość spokojny, tym razem akurat ładnie uzasadniono, skąd ta chęć Normana do taksydermii, ale po raz kolejny okazuje się, że losy głównego bohatera są o wiele mniej interesujące, od losów innych, na przykład jego brata, który jest jak dla mnie najciekawszą postacią tego serialu i szalenie mnie intryguje, jaką rolę przewidzieli dla niego twórcy dalej. Do tego mamy bombę w zakończeniu, plus zapowiedź następnego odcinka, przedostatniego, a zapowiada się dość mocno, choć paradoksalnie za sprawą dziwnego kolesia w okularach, o którym nic tak naprawdę nie wiemy. I to dosłownie nic, oprócz tego, że dużo wie

ten gość w okularach co dużo wie to cos mi sie wydaje właściciel notatnika który znalazł Norman - ogólnie ciekawie pokazane to nawiązanie nowoczesnej produkcji do starego tematu - Ale nawet jako samodzielny serial bez żadnych odnosników do wielkich tytułów kinematografii ogląda sie to dobrze - brat Normana - rzeczywiście dobrze zrobiona i dobrze zagrana postać

Odcinek 9 ustawia nas przed finałem i następnym sezonem. Norman nie bez powodu mówi do brata, niby żartem, że czasem myśli o tym, żeby go skrzywdzić Widać wyraźnie, że ten i "dziewczyna" Batesa mają się ku sobie (to naprawdę lepiej wygląda na ekranie, niż brzmi tutaj ). Okularnik powraca i czyni zamieszanie, ale i tak najlepsza scena to ta w biurze nieruchomości, w której główną role odegrała torba matki Normana W sumie się dziwię - bo w sieci ten serial uważany jest za omalże objawienie, u nas jakoś nie wzbudza - przynajmniej pismienniczego - zainteresowania. Na dodatek ja jestem bardzo daleki od dostrzegania geniuszu w tej produkcji a się tu uzewnętrzniam Zaiste, jakiś specyficzny paradoks nam się trafił

Zainteresowanie jest, czasu na oglądanie mało.
Póki co leży na dysku i czeka.
Oglądnę, to się uzewnętrznię, żeby paradoks był mniejszy.

Finał, przyznam, że naprawdę niezły. Chyba najlepszy odcinek z całości. Zdjęcie u góry wrzuciłem, bo nadal nie mogę pojąć, że Norman szalał za wielce przeciętną blondynką, gdy obok miał naprawdę śliczną - choć "ururkowaną" - dziewczynę (a na zdjęciu widać, jak bardzo gapi się na blond, podczas gdy ta druga rozpaczliwie patrzy na niego, bo widzi, co debil robi) Ale to w sumie dość życiowe, więc trudno się na to złościć

W finale mamy świetną scenę balu, kapitalną rozmowę między Normą a bratem Normana w czasie strzelania - po raz kolejny potwierdza się to, co mówiłem wcześniej - wszyscy są ciekawsi od samego głównego bohatera - no i - tu przyznam, naprawdę zaskakującą scenę w porcie... Samo zakończenie jest oczywiste, ale też trzyma poziom i wprowadza nas w solidnie psychotyczny klimat drugiego sezonu, bo taki chyba musi być - w sensie klimat, bo że serial dostał zgodę na kontynuację, to wiadomo. Tak po prawdzie, to mnie zastanawia, jakie są prognozy, bo dla mnie to ma sens góra drugi, trzecie sezon, ale pewnie przewidziano, że będziemy się snuli przez więcej cyklów oglądając niby powolną przemianą Bates'a, które de facto już dawno się dokonała

Przepraszam, ale u nas naprawdę tego nikt nie ogląda?? Przecież sieć jest zachwycona tym serialem, jak to się stało, że u nas takowego brak? Jest i plus - naprawdę stanowimy zupełnie osobną strefę, w której to, co się dzieje na zewnątrz wcale nie musi wpływać na nasze odczucia! Ale z drugiej strony, już nie pamiętam, czy na nowym, czy na starym forum wielu uległo absurdalnemu - zgodnemu z obiegową opinią - zachwytowi odnośnie pilota "V" Głównie chodzi mi o to, że nie ma z kim pogadać o tym serialu Bo przecież i ja widziałem sporo wad w tej produkcji.

Nasze rodzime stacje telewizyjne co rusz pieją z zachwytu jaki to cudowny serial emitują przyznając sobie nawzajem nagrody za te produkcje. Czy to świadczy o tym, że naprawdę warto je oglądać i że są co najmniej dobre?

Nie wypowiadałem się, bo zwykle oglądałem z opóźnieniem. Po całym sezonie:

No cóż - tak naprawdę serial okazał się lepszy niż się spodziewałem. Całkiem nieźle poprowadzona akcja, dobrze napisany.

Postaci: Norma mnie przyprawiała/przyprawia o otwarcie scyzoryka w kieszeni. Za głośna, zbyt zaborcza - sam nie wiem - ale pewnie taka jej rola, biorąc pod uwagę rozrywkę Normana

Sam Norman - w porządku - ot amerykański nastolatek - tylko nieco szkrzywiony. Chociaż też jakoś nie pałałem do niego sympatią. Też, po mojemu, zbyt skrzywiony, dziwny. Podobnie jak ty, Bostonq - nie rozumiem, jak mógł się kleić to tej wątpliwej wizualnie blondyny, kiedy obok była Emma.

"Najpozytywniejsza" wg mnie postać - Dylan. Najłatwiej było mi go zaakceptować (bo też średnio przepada za Normą ). Zdecydowany, ogarnięty. Skłonny wiele zrobić, gdy się tego od niego wymaga.

A, i jeszcze szeryf... Zaskoczył mnie na koniec sezonu. Chociaż nie jestem pewien, w którą stronę.

Co do finału: Dupy mi nie urwał - nie wiem, przeciętny, przewidywalny, mdły - oprócz sceny w dokach.

Ja serial obejrzałam już po wyjściu całego sezonu.
Na początku byłam trochę sceptyczna (nadopiekuńcza matka i zupełnie normalny nastolatek), ale z każdym odcinkiem akcja się rozwijała i pokazywała skomplikowane relacje między bohaterami i ich złożone charaktery. Niezły serial - wart polecenia.

Ten serial mnie urzekł. Poważnie. Ma w sobie coś, co sprawia, że nawet gdybym bardzo chciał, to nie mogę się od niego oderwać. Klimat w którym ta produkcja jest osadzona to prawdziwy majstersztyk. Bezapelacyjnie. Gra aktorska stoi również na wysokim poziomie. Jest dobrze. I sezon Bates Motel (batesmotel com pl) szybko zleciał. Czekam na II. Czekam z nieskrywaną niecierpliwością.

Jakos mam ostatnio poslizgi w ogladaniu seriali, ale Bates Motel tez w koncu nadrobilem.
Na poczatku bylem dosc sceptyczny, ale dosc szybko zmienilem zdanie - Bates Motel to jedna z lepszych premier ostatniego roku.
Moze w serialu nie ma tyle tyle zakreconych i niesamowitych lynchowych klimatow, ale niejednoznacznosc bohaterow i malomiasteczkowy klimat kojarzy mi sie troche z Twin Peaks.
Czekam niecierpliwie na sezon 2.

Serial powraca 4 marca 2014r.

Dziwny to serial, w tym sensie, że tak trochę czekam, a trochę nie

A tu wpis sindara:

sindar pisze:1 sezon byl lepszy niz sie spodziewalem, wiec z checia obejrze tez 2.

Sezon 2 wystartował. Dobrym prognostykiem na przyszłość jest fakt, że wyniki oglądalności się lekko podniosły wobec 1 sezonu.

Kolejny serial do nadrobienia.
A tymczasem podano, że dostał 3 sezon.

5 maja już finał sezonu. Ktoś jest na bieżąco?

Sezon 2 wciąż w poczekalni (może ktoś już oglądał?), a pojawiają się newsy na temat 3 sezonu tego serialu.
Pamiętacie sympatyczną postać Opie'go z Synów Anarchii?
Ryan Hurst, odgrywający go aktor zagra w 3 sezonie Bates Motel.
W serialu będzie właścicielem... sklepu motocyklowego

Nowy sezon już niedługo.
Teaser, dość (chyba?) interesujący. Czerwona suknia, czerwona bielizna i dziura w ścianie.
http://www.spoilertv.com/2014/12/bates- ... easer.html

3 sezon Bates Motel jest już od jakiegoś czasu na antenie, tymczasem jego twórca, Carlton Cuse, potwierdził, że cała historia zakończy się najdalej w 5 sezonach.
I całe szczęście, że nie czeka nas rozciąganie na siłę, jak choćby z Lost, którego Cuse był współtwórcą...

Bates Motel dostał od razu 2 kolejne sezony - emisja w 2016 .i 2017.
Nie ma potwierdzenia, że sezon 5 będzie jednocześnie ostatnim.