Oglądalność liczy się po emisji w TV, a nie tego, co leży w sieci. A o to pytał duzybumcyk
Re: Helix [SyFy]
: 17 stycznia 2014, 12:19
autor: sindar
a ok - tego o ogladalnosci nie doczytalem
Fakt,ze z ogladalnoscia pilota nie bylo najlepiej, co moze nie byc dobrym prognostykiem na przyszlosc...
Swoja droga uwazam, ze 3 odcinek jest naprawde wiecej niz dobry.
Re: Helix [SyFy]
: 26 stycznia 2014, 15:58
autor: sindar
Epizod 4 zaliczony.
Niby nie jest najgorzej, ale pojawiło się znów trochę głupot scenariuszowych i wkurzajace jest jak wszyscy glowni bohterowie musza wszystko trzymac w tajemnicy przed wszystkimi - lacznie z ekspertami z CDC - a jak już chca cos ujawnic, to zawsze cos w ostatniej chwili przeszkadza. I oczywiscie w sposob przewidywalny rodzi coraz to nowe klopoty.
Sprawy troche posunely sie do przodu
Spoiler:
Ciekawe, czy te sztuczne DNA to na pewno ziemska sprawka. Mam pewne podejrzenia, że jeszcze trochę i pojawią się kosmici
Nic to, ogladam dalej - licze, ze amplituda poziomu w nastepnym odcinku wybije sie w gore.
Re: Helix [SyFy]
: 26 stycznia 2014, 17:50
autor: najphil
Mnóstwo głupot, na mnóstwo rzeczy człowiek musi przymykać oko i choć to serial opowiadający o naukowej placówce, to z nauką nie ma nic wspólnego. Choćby wątek z zamknięciem zaworów filtrujących powietrze. Chciano poddusić ludzi z górnych poziomów, a jakoś wszyscy zapomnieli, że stamtąd można wyjść na zewnątrz, albo przynajmniej zostawić uchylone drzwi. Rozśmieszyła mnie również scena z podaniem morfiny, jej ilość w strzykawce zabiłaby ze dwa słonie.
Ale z drugiej strony to jednak serial SF z wątkiem wirusa i człowiek czeka licząc na jakieś lepsze wykorzystanie tematu, jeśli już nie całościowo, to przynajmniej w niektórych pomysłach czy scenach. Takich produkcji jest mało i choć ten tytuł nie umywa się do ekranizacji powieści Michaela Crichtona, nawet tej nowej z 2008, to odpowiednio mrużąc oczy zamierzam oglądać dalej.
Re: Helix [SyFy]
: 26 stycznia 2014, 20:33
autor: Yugi_2142
Też dziś oglądałem czwarty odcinek i serial jak na razie w pełni spełnia moje oczekiwania. Oczywiście tego czy tamtego można się doczepić ale generalnie jest bardzo dobrze. Ja osobiście nigdy nie zajmowałem się podawaniem ludziom morfiny, łatwo więc przeszedłem do porządku dziennego ze sceną pokazaną w najnowszym odcinku serialu. W Helix dostajemy klasyczną opowieść o podejrzanych eksperymentach naukowych, spiskach i tajemnicach, których to opowieści w konwencji serialowej mamy obecnie niewiele, dlatego uważam że zamiast dzielić włos na czworo lepiej cieszyć się i oglądać dalej
Re: Helix [SyFy]
: 28 stycznia 2014, 02:24
autor: Bostonq
Serial ma swój klimat, trudno mu tego odmówić. A i te nieścisłości, w stylu tego otwarcia drzwi, żeby sobie wpuścić powietrze, da się się uzasadnić np. akurat w tym przypadku, że jak widzieliśmy w pierwszym odcinku, to do tej bazy prowadził korytarz, przechodzili przez coś w rodzaju śluzy, więc może nie jest tak łatwo otworzyć drzwi i czerpać tlen z zewnątrz, bo że wyjść można, to wiemy, w końcu żołnierz lata w te i z powrotem Tylko że mnie to jakoś nie odstręcza, za to skupiam się na świetnie wykreowanej, może nawet trochę jakby niezależnie od talentu samych twórców, ot, wyszło im przypadkiem, mogę się na to zgodzić, atmosferze zamknięcia i tajemnicy. Uwielbiam historie, które rozgrywają się w ograniczonej przestrzeni z niewielką ilością bohaterów, tutaj dostaję to w stanie wręcz idealnym, a do tego mam jeszcze całkiem ciekawy wątek wirusa, rządowego spisku - pytanie, w co wierzyć z tego, co mówi wspomniany już żołnierz - z jednej strony zabija jedną z postaci, choć wygląda na to, że wcale go to nie cieszy, z drugiej ma wyraźnie związki z tym doktorem, szefem całego interesu. A ten to już w ogóle, zabija z zimną krwią ludzi, przechodzi spokojnie przy zarażonym, ale w zajawce kolejnego epizodu widzimy, że będzie działo mu się z lekka źle Pytanie więc, kim jest - brzmi niezwykle fascynująco. Serial ma braki, to oczywiste, ale nie na tyle duże, żeby utkwić w nich wzrok i stracić z oczu resztę - to w tej chwili, obok "American Horror Story" - za tydzień finał, wtedy się rozpiszę o tym sezonie jedyny horror w świecie seriali traktowany na poważnie, bez przymrużenia oka. I choćby za to już ma u mnie spory kredyt zaufania Co z nim zrobi w dalszych odcinkach, to już zupełnie inna sprawa
Re: Helix [SyFy]
: 28 stycznia 2014, 20:53
autor: Yugi_2142
Ja mam pytanie do osób sugerujących rozwiązanie problemu braku tlenu przez "otwarcie drzwi" - jak waszym zdaniem mieszkańcy bazy powinni się zabezpieczyć przed zamarznięciem przy temperaturach na zewnątrz sięgających minus 60 stopni?
Re: Helix [SyFy]
: 02 lutego 2014, 17:49
autor: Bostonq
W sumie to się zastanawiam, gdzie ten serial winien "leżeć", czy tutaj, w s-f, czy w horrorach Najnowszy odcinek niezły (tak, są głupotki, jak choćby dość niefrasobliwe zostawianie niedobitych na śniegu - wszak wiadomo, że wrócą ), ale poza tym - ciekawe, choć przewidywalne rozwiązanie akcji w zakresie tej współpracy byłej żony doktora i jej nowo poznanej przyjaciółki, kolejna tajemnica z głowami rodem z "Futuramy" , intrygujące inicjały, widoczne już w poprzednim epizodzie, a teraz uzupełnione o specyficzne zachowanie Hataka, czy jak on tam się nazywa, względem, ech, byłej żony doktora Naprawdę bardzo przyjemnie się to ogląda
Re: Helix [SyFy]
: 03 lutego 2014, 15:59
autor: sindar
Hehe, to porownanie z Futurama jest swietne - tez mi sie od razu skojarzylo.
Odcinek 5 znow progres formy - trzymal w napieciu i oby z kolejnymi tez tak pozostalo.
Nadal dla mnie nie jest jasne, kto gra role pozytywne, a kto nie - czuje, ze jeszcze troche wolt w tym wzgledzie nastapi
Re: Helix [SyFy]
: 03 lutego 2014, 22:57
autor: duzybumcyk
kolejne odcinki coraz bardziej gmatwają akcję ale pozytywnie:) Czy major definitywnie wypadł z gry? Kim jest szef ochrony placówki no i co kombinuje dr Hatake? Ekipa z CDC pregrywa na całej linii a i jej liczebność maleje. Ponadto nie walczą z wirusem tylko z samymi sobą, serial staje się sensacją ale jak na razie trzyma formę.
Re: Helix [SyFy]
: 09 lutego 2014, 23:56
autor: duzybumcyk
Czyli major dalej działa ale pojawia się trzecia strona medalu, tego się nie spodziewałem. Pytanie dla kogo przybyła kawaleria i kto będzie się jej obawiał najbardziej?
Re: Helix [SyFy]
: 10 lutego 2014, 16:02
autor: sindar
W kolejnym epizodzie lekko mnie zirytowala sprawa lokalizacji bazy -
Spoiler:
niby na zupelnym odludziu i na terenie eksterytorialnym bez zadnych kontaktow z zewnatrz - a tu sie okazuje, ze jakas wioska jest w poblizu i w sumie nie wiem kto ja zamieszkuje - jacys eskimosi aka innuici (?) - choc nie wygladaja na takich?
Jakos mi sie nie chce wierzyc, ze taka wioska to zupelnie bezpanstwowa jest - tym bardziej, ze sa w niej przedstawiciele wymiaru sprawiedliwosci (szeryf) i ze nie ma zadnego kontaktu ze swiatem zewnetrznym - tak jak baza...
Poza powyzszym odcinek przyzwoity - nadal nie wiadomo kto jest tym dobrym, a kto zlym. Dodatkowo, jak pisal duzybumcyk, pojawia sie nowa strona, ktora na pewno jakos namiesza, no i jest nowy motyw zaginionych dzieci.
Czekam na ciag dalszy.
Re: Helix [SyFy]
: 11 lutego 2014, 19:19
autor: Yugi_2142
Zgadzam się z Sindarem, ostatni odcinek to było przegięcie, nawet jak na moje dość liberalne standarty co do realizmu wydarzeń. Przedstawiona sytuacja, zapewne konieczna ze względu na scenariusz i wątek zaginionych dzieci kompletnie burzy dotychczas kreowany wizerunek odosobnionej stacji badawczej. Na szczęście poza tym zgrzytem akcja rozwija się bardzo dobrze więc jak zwykle niecierpliwie czekam na kolejny odcinek.
Re: Helix [SyFy]
: 17 lutego 2014, 21:21
autor: duzybumcyk
Konia z rzędem temu kto zgadnie jak obecne sojusze, które już są chwiejne będą ewaluować. Nowa bohaterka Constance wygląda na silną, ambitną i zdeterminowaną w dążeniu do celu, wygląda na osobę rozdającą karty póki co. Hatake niewiele jej ustępuje co zrobi szef ochrony (jego zaufanie zostało mocno zachwiane). I co oznaczają te jasne oczy, póki co dostępne tylko dla wybranych? Ekipa z CDC schodzi na dalszy plan.
Re: Helix [SyFy]
: 18 lutego 2014, 16:13
autor: sindar
Gdy tylko na poczatku 7 odcinka Helix pojawila sie Constance, czyli kultowa nomen omen 7 (z Dziewieciu) z Voyagera, od razu wiedzialem, ze bedzie ciekawie
Wyglada na to, ze CDC od poczatku bylo wylacznie obiektem manipulacji, majacym doprowadzic do osiagniecia jakiegos celu dla organizacji, dla ktorej pracuje Constance. Z drugiej strony - a moze jest zupelnie inaczej i Constance, wbrew organizacji, sama dazy do realizacji jakichs wlasnych celow? I coz myslec o roli Hatake - jak slusznie zauwazyli przedmowcy.
Tak naprawde ze wszystkich tajemnic jeszcze prawie nic sie nie wyjasnilo i czuje, ze wszystkich stron konfliktu nadal nie znamy.
No i CDC tez bedzie musialo w koncu wyciagnac swoja ciezka artylerie
Duzy pozytyw - mam wrazenie, ze poziom serialu zaczyna sie wreszcie stabilizowac na naprawde niezlym poziomie.
Re: Helix [SyFy]
: 23 lutego 2014, 19:07
autor: Bostonq
To pewnie się ostatnio zmartwiłeś
Bardzo lubię ten serial, obejrzałem trzy zaległe odcinki i była to spora przyjemność, nawet biorąc pod uwagę błędy montażowe w niektórych scenach (maska raz jest, a raz jej nie ma ) i to, co pisaliście, czyli dość mglista i mało logiczna osada nomadów z szeryfem płci żeńskiej
Ale już cała reszta - ciekawa. Hatake okazuje się być szalenie niejednoznaczną postacią, zresztą podobnie jak ten żołnierz. Etycznie poruszają się w szarej strefie cienia, co naprawdę może się podobać. Wychowanek Hatake z kolei musi opowiedzieć się po którejś ze stron, a wiedza, którą otrzymał - to musiało być rzeczywiście traumatyczne. Podoba mi się też koncept stworzenia nowej rzeczywistości, nowego świata - to jest płodne fabularnie, choć oczywiście nie jest oryginalne, ale też trzeba przyznać, że wątki dystopiczne są atrakcyjne filmowo
Bardzo przyzwoity serial ograniczony trochę możliwościami i "duchem" stacji, która go produkuje - tak bym to podsumował na tym etapie
Re: Helix [SyFy]
: 25 lutego 2014, 09:05
autor: sindar
W tym serialu jest cos dziwnego. Juz niby wszystko poukladane i fajnie sie zaczyna ogladac i nagle bach - jakis gruby nonsens - i az rece opadaja...
Jak to jest, ze w scisle odgrodzonym od innych pomieszczen laboratorium biologicznym (sluzy, grube szyby itp.) da sie porozmawiac z kims, kto uciekl z zamknietego pomieszczenia i sie dostal do ogolnodostepnego kanalu wentylacyjnego??? Taka mozliwosc to najprostsza droga do skazenie biologicznego. W ogole jakos latwo wszyscy uciekaja ze swoich aresztow, zamkniete drzwi naprawde nie sa przeszkoda...
Abstrahując od powyzszego - odcinek 8 to duzo akcji. Wyraznie uksztaltowaly sie 2 fronty - dotychczasowi antagonisci zawarli sojusz, byc moze kruchy i tymczasowy, niemniej polaczyla ich opozycja wobec (zlej?) korporacji Ilarii. Czy sojusz scementuje czy podzieli, to co sie wyjasnilo w sprawie zwiazku miedzy Julia i Hatake? Wkrotce sie dowiemy.
Jedynie zaluje, ze
Spoiler:
Siodemka czyli Constance tak szybko zostala zafuturamowana , choc moze jeszcze ja zaobaczymy
w roli podobnej do np. roli prezydenta Nixona z Futuramy
Re: Helix [SyFy]
: 27 lutego 2014, 07:34
autor: duzybumcyk
Czy korporacja odpuści skoro jej przedstawiciel (grający też na boku) wypadł z gry
(wielka szkoda)? Ciekawy jestem jak rozwiążą wątek Miksy/Daniela oraz majora oraz oczywiście co zrobi Hatake bo on ma jakiś plan i wydaje się teraz być osobą, która wie najwięcej.
Re: Helix [SyFy]
: 27 lutego 2014, 12:11
autor: sindar
Korporacja na pewno ma wielu wrednych przedstawicieli, ktorzy jeszcze sie objawia, a i do konca nie przekreslalbym tych starych
Spoiler:
bo z jakiegos powodu te glowy - takze Constance - musza w tych slojach trzymac