seriale-asd

Jest całkiem fajnie. Drugi odcinek to kontynuacja wątków z pilota bez żadnych przeskoków w czasie.Otrzymujemy trochę odpowiedzi ale pojawiają się też nowe pytania.Faktycznie co jest za drzwiami w ładowni oraz czym jest ta kostka ale mnie najbardziej interesuje kim jest ta młoda dziewczyna posiadająca uzdolnienia techniczne.Ciekawe jest też to czy grupa przetrwa jako grupa, kiedy pojawią się między członkami załogi poważniejsze tarcia.Można powiedzieć, że początek serialu nie zawiódł i na pewno dalej będę śledził losy załogi Razy.

Będzie w (XviD asd)?

Będzie na weekendzie może, bo teraz nie mam za bardzo czasu.
Z ciekawości sięgnąłem też po komiks, a tu niespodzianka, bo ma on tylko cztery części. Ciekawe ile od siebie dołożyli scenarzyści serialu, bo przeczytałem pierwszy numer i kończy się mniej więcej w połowie pierwszego odcinka.

Zacząłem oglądać 2 odcinek i... zasnąłem.
Jednak niezbyt podoba mi się kierunek, który ten serial zaczął obierać...

Biorę. Brakowało mi czegoś takiego.

Twoja opinia sindarze byla decydujaca i zrezygnowalan z ogladania po pilocie

Moja drzemka przekonała grejp

Początek mnie zraził - jak tylko zobaczyłem wszędzie tryskające iskry rodem wprost ze szlifierki kątowej opadły mi ręce. To może i było i dobre ale w latach 90-tych..
Nie zrażając się jednak dociągnąłem odcinek do końca i nawet akcja trochę akcja mnie zainteresowała - brak pamięci, tajna misja, nieznany ładunek w ładowni statku - zapowiadało się ciekawie i mocno tajemniczo. Ochoczo więc sięgnąłem po drugi odcinek.
Tutaj jednak totalnie się przejechałem - niby wojna na całęgo ale tylko o niej gadają... Jaszczury.. - jakie jaszczury? - znowu tylko o nich gadają..
Co ciekawe poprzez rozmowy bohaterów jesteśmy niejako wciągani w środek tej domniemanej wojny, której kompletnie nie pokazano.
Czy pisałem też, że dwa razy na tym odcinku mi się przysnęło??
Może i coś opuściłem ale drzemka w trakcie oglądania świadczy tylko o jednym - strata czasu.
Odpuszczam - tak jak przewidywałem - Syfy po raz kolejny raczy nas byle dziadostwem licząc, że może widzowie są ślepi...
Szkoda.

A mnie się podoba.
Co wy z tymi jaszczurami, może rzeczywiście mi coś umknęło, ale czy ta "Raza", czyli jaszczuroludy to nie były tylko, żeby górników postraszyć. Serial może nie wybitny, ale coś w historii mnie intryguje i jednak chcę się dowiedzieć o co w tym wszystkim chodzi... zwłaszcza po końcówce trzeciego odcinka.

Ja na razie się wstrzymałem, poczekam na opinie po kolejnych odcinkach.
A na razie i tak mam nadmiar zaległości do nadgonienia.

asd pisze: Odpuszczam - tak jak przewidywałem - Syfy po raz kolejny raczy nas byle dziadostwem licząc, że może widzowie są ślepi...
Szkoda.

Popieram. Mam dokładnie taką samą opinie o tym "dziele" jak i o drugim potworku "Killjoys".

Dałem mu aż dwie gwiazdki... - zasłużył sobie

@asd znów oglądałeś serial przewijając co dwie minuty i teraz narzekasz, że nie rozumiesz fabuły

Nie da się ukryć, że serial do wybitnych nie należy ale da się go oglądać, ma statki kosmiczne i są jakieś tam tajemnice... ot takie wakacjne pomieszanie Firefly z SGA, ja to kupuję

Co dwie?? A kto by tyle wytrzymał??
Wolę oglądać coś, co zabiję nudę na śmierć a nie jakieś tam półśrodki

Dark Matter dostało 2 sezon (13 odcinków).
Może ktoś pokusi się o podsumowanie 1 sezonu?
W pewnym momencie sobie odpuściłem i waham się, czy jest sens ciągnąć dalej.

Jak skończę oglądać to może coś napiszę.

Jeszcze zostały mi chyba 3 odcinki do końca ale generalnie serial jest rozwojowy dowiadujemy się coraz więcej o bohaterach i ich historiach ale nie wiemy dalej najważniejszego kto ich tak urządził.Wydaje mi się, że serial zasłużył na 2 sezon (może zmienię zdanie po ostatnich odcinkach).

Mi się podobało, w dużej mierze z uwagi na bezstresowy klimat w stylu SGA i aktorów z SGA Serialowi można sporo zarzucić, jeśli chodzi o realizację i pewną przewidywalność fabuły, ale utrzymuje to wszystko pewne standardy. Cieszę się że będzie drugi sezon bo zakończenie pierwszego jest mocno otwarte

Muszę przyznać, że takiego zakończenia nie spodziewałem się.Serial lekki, przyjemny ale trzeba przyznać, że w połowie zaczął być coraz mroczniejszy a w ostatnich dwóch odcinkach zaserwowano nam nowy wątek, kim u licha jest ten facet na łóżku?

Szkoda, że tak późno serial pokazał jaki potencjał w nim drzemie. Ostatnie odcinki wniosły kilka wątków i jest na czym oprzeć drugi sezon, ciekawe rozwinięcie materiału źródłowego, który w serialu szybko został wyeksploatowany.
Ostatnie dwa odcinki naprawdę dobre, do końca nie można było przewidzieć co się stanie i kto za tym wszystkim stoi, taka atmosfera niepewności pozytywnie wpłynęła na sam finał.