Strona 2 z 4

: 02 stycznia 2010, 12:25
autor: saper202
A ja mam pytanie do tych co oglądali. Bo jak wiadomo każdy z pacjentów występuje cyklicznie co tydzień. Czy trzeba oglądać wszystkie po kolei, czy tworzy to jakąś całość, czy można oglądać "po pacjentach" na przykład wszystkie odcinki z Laurą, później z Sophią itd. Powiedzcie jak to wygląda bo 43 odcinki to cholernie dużo nawet 30 minutowego serialu :-]

: 02 stycznia 2010, 13:12
autor: asd
Trzeba oglądać wszystkie bo np.

Nie czytaj!! :D :
Spoiler:
i to miało diametralny wpływ na Paula.

: 02 stycznia 2010, 14:21
autor: Gawith
saper202 pisze:A ja mam pytanie do tych co oglądali. Bo jak wiadomo każdy z pacjentów występuje cyklicznie co tydzień. Czy trzeba oglądać wszystkie po kolei, czy tworzy to jakąś całość, czy można oglądać "po pacjentach" na przykład wszystkie odcinki z Laurą, później z Sophią itd. Powiedzcie jak to wygląda bo 43 odcinki to cholernie dużo nawet 30 minutowego serialu :-]
Co to w ogóle za podejście :shock: Niektóre odcinki i sesje są ze sobą powiązane wiec trzeba oglądać wszystko. Szczególnie że w In treatment ciekawe są szczególnie detale.

: 02 stycznia 2010, 14:55
autor: Mroofa69
Jestem narazie na 11 odcinku i serial jest strasznie wciągający. Nie moge sie doczekać aż ściagną mie sie kolejne odcinki.

: 02 stycznia 2010, 15:02
autor: Lisu11
kolejny zaj***ty serial HBO. Pomimo braku akcji nie sposób się od niego oderwać, a aktorstwo- meisterstuck.

: 02 stycznia 2010, 16:11
autor: saper202
Gawith pisze: Co to w ogóle za podejście :shock:
Aż sam się zdziwiłem że takie pytanie zadałem. Po prostu najczęściej w serialach gdzie dużo gadają, zdarza mi się przysnąć troszeczkę, troszkę akcji i od razu się budzę. Ale o dziwo cały pierwszy odcinek jak zaczarowany oglądałem. Moje obawy że prześpię cały odcinek zostały rozwiane :grin:

: 04 stycznia 2010, 21:13
autor: asd
Ty się lepiej przyznaj, że Laura Ci się spodobała i tylko z nią odcinki chciałeś oglądać ;)
Spoiler:

: 04 stycznia 2010, 21:31
autor: elmo
Kurczę. dużo dobrego słyszałem ale te ok. 40 odc. na sezon mnie skutecznie odstraszało. Nie to, że brak akcji, nie to, że gadają i gadają, ale właśnie ogromny rozmiar sezonu.

Serial ogólnie jest zamknięty? 43 odcinki i koniec, czy trzeba czekać na kolejne? Bo to też ma znaczenie. A się poważnie zastanawiam. Wszak HBO jeszcze nigdy mnie nie zawiodło ;)

: 04 stycznia 2010, 22:01
autor: tabaq
1 sezon ma 43 odcinki, a 2 ma 35, z tym, że w drugim sezonie są inni pacjenci.
Poza tym HBO ogłosiło już, że będzie sezon 3, prawdopodobnie jesienią tego roku.

: 04 stycznia 2010, 22:08
autor: Gawith
elmo pisze:Kurczę. dużo dobrego słyszałem ale te ok. 40 odc. na sezon mnie skutecznie odstraszało. Nie to, że brak akcji, nie to, że gadają i gadają, ale właśnie ogromny rozmiar sezonu.

Serial ogólnie jest zamknięty? 43 odcinki i koniec, czy trzeba czekać na kolejne? Bo to też ma znaczenie. A się poważnie zastanawiam. Wszak HBO jeszcze nigdy mnie nie zawiodło ;)
Tym razem też cię raczej nie zawiedzie. Zakładając że ktoś od czasu do czasu lubi obejrzeć coś więcej niż Bananowego doktora (I żeby nie było jestem wielkim fanem Royal Pains, ale In Treatment to zwyczajnie inna liga).

Jak kolega tabaq wspomniał są 2 sezony ale w jakiś tam sposób można uznać 1 sezon za zamkniętą całość, choć oczywiście wszystkie wydarzenia z sezonu pierwszego mają swoje konsekwencję w sezonie 2...

: 05 stycznia 2010, 12:34
autor: asd
Zapraszam do Quizu o In Treatment - jest banalnie prosty...

: 08 stycznia 2010, 19:10
autor: VictoriNoRisuu
Serial jest genialny! Ściągnęłam go głownie dla Gabiela Byrne'a, którego bardzo lubię, a tu aktorsko przechodzi samego siebie. Jestem po 5 odcinkach, ale coś czuję, ze te 40 szybko mi minie. Podobają mi sie sesje z Giną, kiedy wreszcie dowiadujemy sie, co Paul myśli i czuje.
Gdybym jeszcze tylko nie zżymała się za każdym razem widząc "erotyczną przemianę" (sic!) jako "tłumaczenie" terminu "erotic transference" to juz byłoby idealnie. Ale i tak jest świetnie :D

Czy z czasem pojawi się taż na asd sezon 2?

: 09 stycznia 2010, 02:18
autor: seymour
"Erotyczna przemiana" to nie jest jedyny przykład niezbyt trafnego tłumaczenia, ale nie ma się co czepiać. W końcu to prawie 50 odcinków z mnóstwem dialogów - dobrze, że w ogóle jest jakieś tłumaczenie...

Dopiero jestem w trakcie oglądania 1szego sezonu, ale muszę powiedzieć, że jestem pod wrażeniem, wszystkie elementy tej produkcji są na bardzo wysokim poziomie (HBO, HBO!); mimo iż "tylko gadają" to odcinki są naprawdę wciągające.

A tak swoją drogą: czy wszyscy uwielbiają Laurę, czy ktoś może ma innego ulubionego pacjenta?

: 09 stycznia 2010, 07:24
autor: Lisu11
Mi z Laurą podobały się 3 pierwsze odcinki, ale potem na prowadzenie wysunęła sie ta gimnastyczka. ALe niestety nie lubie odcinków z Giną. Są one dla mnie po prostu nudne.

: 03 lutego 2010, 18:56
autor: lubie_kiedy
Podejrzałam pierwszy odcinek drugiej serii i
Spoiler:
ciekawe jak to się skończy, w sądzie?

: 03 lutego 2010, 19:59
autor: asd
Ja już dawno oglądnąłem kilka odcinków drugiego sezonu i na razie przestałem. Przyzwyczaiłem się do "starych" pacjentów i jakoś nie mogę sie przestawić.
Nowe historie na pewno będą nie mniej frapujące niż te z pierwszego sezonu tylko nie wiem jeszcze czy chcę je poznać...

: 08 lutego 2010, 20:53
autor: r4id3n
Hoho, tak zachecaliscie, ze w koncu sie skusilem i mieliscie racje : ) Mimo braku akcji serial bardzo wciaga :) A tak nawiasem mowiac to ogladalem sesje pacjentow nie odcinkami, a tygodniami ... powiedzmy do pewnego momentu bo przypadkowego spoila sobie zrobilem : ))) oops, te nazwy odcinka z Laura bywaly mylace ;s

Hmm ... obejrzalem pare odcinkow z 2 sezonu i bardzo mi nie przypadli nowi pacjenci hoh : / szkoda, ale chyba nie bede ciagnal 2 sezonu i poczekam za 3 ;S

: 12 września 2010, 08:26
autor: asd
r4id3n pisze:Hmm ... obejrzalem pare odcinkow z 2 sezonu i bardzo mi nie przypadli nowi pacjenci
Też miałem tak samo - ale to chyba kwestia przyzwyczajenia. Postanowiłem spróbować i dać mu kolejną szansę - zaczynam oglądanie od poniedziałku.

: 19 października 2010, 08:19
autor: asd
I nie zawiodłem się. Przerwa dobrze mi zrobiła – bez tego trudno się odzwyczaić od „starych” pacjentów. Sezon nie zaskoczył niczym nowym – mamy kolejnych pacjentów, którym wydaje się, że terapia zaszkodziła. Mamy kolejne dramaty i wewnętrzne rozterki Paula. Mamy też jego „uniwersalny” uśmiech, którym raczy wszystkich przychodzących... Sezon bardzo mi się podobał ale niestety był słabszy niż pierwszy. Jak już pisałem głównie za sprawą braku jakiegoś elementu , który by go wyróżnił, nadał by mu jakiś nowy tor..

: 23 października 2010, 13:07
autor: seymour
Wielce się obawiałem tego drugiego sezonu, nie wiedziałem czy sprosta moim oczekiwaniom po genialnym pierwszym. Okazało się jednak, że serial nadal utrzymuje bardzo, bardzo wysoki poziom. Ale faktycznie: dłuższa przerwa pomiędzy sezonami jest jak najbardziej wskazana - dzięki temu można się odpowiednio pożegnać ze starymi pacjentami i zapoznać z nowymi. A z przyjemnością donoszę, że nowi pacjenci są równie interesujący, ciekawi, skomplikowani i zagubieni, co ci starzy. Nadal mamy tu fascynujące, czasami nawet dosłownie zapierające dech w piersiach historie, które często są bardziej emocjonujące niż niejeden cliffhanger w serialu akcji.

Przy czym nie uważam, że ten sezon był słabszy - był po prostu trochę inny (no i umówmy się: jeśli chodzi o pacjentów, to nikt nie przebije niezapomnianej Sophii, czy chociażby Laury).

xvidasd, nie wiem, co masz na myśli pisząc o brakującym elemencie, który by ten sezon jakoś wyróżniał. Przecież mamy tu przynajmniej dwa poważne wątki główne ciągnące się przez wszystkie odcinki, no i zmianę "scenerii".

Genialny serial, z niecierpliwością czekam na trzeci sezon...