seriale-asd

Premiera Mrs Wilson 27 listopada.

Ad. 10
Odpadłem na pierwszym odcinku, słabe, brak zawiązania ... czegokolwiek, co nadałoby jakiś sens oglądanym obrazom.
Ad. 12
Dotarłem do końca, strasznie nadmuchana intryga, więcej skomplikowania niż sensu i zasadności jak się okazuje na koniec. Mocne rozczarowanie.

a co to jest 12 ? (numeracja kończy się na 11)

Norvik pisze:a co to jest 12 ? (numeracja kończy się na 11)

#12 jest dopisany w kolejnych postach: https://seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=49&t=8669#p115125

Emisja "Duty/Shame" (jako Giri/Haji) już się rozpoczęła. Oceny na IMDB zachęcające. Polecam uwadze tłumaczy

EDIT: widzę, że będzie w przyszłym roku na Netflixie

Interesujące, a data polskiej premiery jest już może znana?

Giri/Haji na Netflixie 10. stycznia.

Obejrzałem 2 odcinki Giri/Hari i podoba mi się. Dobrze, że Netflix wypuszcza, bo pewnie nie oparłbym się pokusie i zabrałbym się za literki, a gadania całkiem w tym serialu sporo. Ciekawy pomysł z dodaniem japońskich wątków w tym serialu.W sumie dość oklepanemu tematowi dodaje powiew świeżości.

Ad.2
Dobre, wciągnęło mnie, świetnie zagrane postacie, mało fikcji, dużo realizmu. Oceniam na 9/10.

Ad.1 czyli Giri/Haji
3 odcinki i pasuję, nie znajduję nic interesującego, ani to śmieszne ani na serio. Postacie blade, cały czar japońskości znika gdzieś po pierwszym odcinku. Nie wiem co to miało być w zamierzeniu, ale wygląda jak uboga wersja "Rodziny Soprano", bez żadnego szerszego pomysłu czy budowania postaci. "Raising Sun" i jakaś próba zderzenia dwóch cywilizacji to to nie jest. Może chodziło o oddanie jakichś londyńskich klimatów jak z filmów Guya Ritchiego ("Lock stock ...", "Snatch") ale ja tego zupełnie nie wyczuwam. Z kilku ostatnio oglądanych seriali to jest pierwszy, na którym odpadam/przysypiam, muszę cofać żeby zobaczyć co mi uciekło Z tego co oglądałem przez te 3 odcinki to 3/10.

3 odcinek i akcja gejów w łóżku....sorry wysiadam....po co to komu......jestem zniesmaczony......

Ad.4 - premiera Black Narcissus 23.listopada na FX.