seriale-asd

grego1980 pisze:I stało się. Jest kasacja.

Szkoda
Ale ... być może za jakiś czas dostaniemy Punishera w nowej odsłonie spod znaku Disneya.

Pewnie tak.
Ale ciekai mnie kto zagra głowną postać? Jon Bernthal pasuje świetnie i jakaś zmiana bardzo by mnie zmartwiła.

Marvel zazwyczaj trafia z castingiem, więc nawet jeżeli zrobią nowego Punishera to myślę, że będzie to wybór równie udany co Jon... do którego przekonałem się dopiero jak zobaczyłem go na ekranie, bo po ogłoszeniu jego angażu byłem lekko sceptyczny.

Natomiast inną kwestią jest to czy bohaterowie netflixowych seriali dostaną kolejną szansę na platformie Disney'a. Raczej nie spodziewałbym się tego w najbliższym czasie.

Lubec pisze:Natomiast inną kwestią jest to czy bohaterowie netflixowych seriali dostaną kolejną szansę na platformie Disney'a. Raczej nie spodziewałbym się tego w najbliższym czasie.

No to pospekulujmy. Dlaczego Netflix uziemia "marvele"? Na moje rozumienie, boi się sytuacji, kiedy Disney (właściciel) "wyciągnie wtyczkę" i zaprosi na dalszy ciąg do siebie. Swoje Netflix już zyskał, bo przyciągnął publikę "marvelową", która zainteresowała się resztą oferty netflixowej. Gdyby nie było zagrożenia, że Disney pociągnie kontynuację, to czemu rezygnować?

@dziobak
Powodem oczywiście są ostatecznie pieniądze.
Jakiś czas temu spekulowano, że Marvel "wymusił" na Netflixie taką decyzję, ponieważ nie chciał dzielić się z konkurencją swoją ofertą. Teraz pojawiła się informacja, że było to dla Netflxa po prostu nieopłacalne, ponieważ seriale miały - tak jak napisałeś - "przyciągnąć marvelovską publikę", bo sama platforma nie dostawała za to żadnych pieniędzy, a jeszcze musiała srogo płacić za licencję. Przy malejącej oglądalności tych seriali, czyli kogo miały przyciągnąć seriale to już przyciągnęły, musiało być to mniej rentowne. Netflix pewnie nie ujawni, ile osób wykupiło subskrypcję z myślą o serialach Marvela.
Do końca pewnie się nie dowiemy co konkretnie było powodem, padają informacje, że ostatnio Netflix nie dogadywał się z Marvelem, mieli różne zdanie między innym co do liczby odcinków na sezon. Tak jak napisałem wcześniej, wszystko ostatecznie rozbija się o pieniądze.

No to skończyłem drugi sezon.
I jestem bardzo zadowolony.
Dostałem to oczekiwałem.
Dużo mordobicia, strzelaniny, niezbyt skomplikowaną fabułę i nie za dużo Frankowych rozkminek.
Jest też mega zakończenie.
Końcowa akcja z Billim Russo bardzo dobra. Bez zbytniego przeciągania.
Tylko denerwująca pani doktor. Ale chyba taka miała być.
Szkoda że to koniec.

A co do spekulacji i uziemiania.
Skoro Marvel jest Disneya to było by to po prostu rozwijanie biznesu konkurencji.
Mocno nielogiczne.

grego1980 pisze:Tylko denerwująca pani doktor. Ale chyba taka miała być.
Szkoda że to koniec.

A co do spekulacji i uziemiania.
Skoro Marvel jest Disneya to było by to po prostu rozwijanie biznesu konkurencji.
Mocno nielogiczne.

zgadzam sie w calosci dodam jeszcze jedna jeszcze tylko postac denerwujaca Madani i serial zdecydowanie za dlugi ...8 odcinkow by starczylo .
7/10 .

mr.hydro pisze:jedna jeszcze tylko postac denerwujaca Madani i serial zdecydowanie za dlugi ...8 odcinkow by starczylo .

Mogę się zgodzić ztym.
Szczególnie z długością.

Ja obejrzałem pierwszy sezon (jakiś już dłuższy czas temu) i serio nie rozumiem tego hype'u na niego... nie mówię, że jest zły, aczkolwiek nie jest aż tak wybitny na jakiego go kreuje się w internecie.

szyszek2121 pisze:Ja obejrzałem pierwszy sezon (jakiś już dłuższy czas temu) i serio nie rozumiem tego hype'u na niego... nie mówię, że jest zły, aczkolwiek nie jest aż tak wybitny na jakiego go kreuje się w internecie.

Wybitny to chyba złe słowo w przypadku tego serialu.
Jest bardzo dobry w swojej kategorii. Czyli kategoria "rozwałka"

tutaj chyba nikt nie pisal by to bylo wybitne , ale ..Jon Bernthal wybitnie dopasowano trudno sobie wyobrazic innego Punishera