seriale-asd

Chętnie zobaczę w tej roli Tennanta. Jestem ciekaw, czy w przyszłości zdarzy się tak, że jeden z poprzednich doktorów powróci, nie na jeden, czy dwa odcinki, tylko na cały sezon, ja jestem na tak. Kobieta Doktorem, proszę bez takich ponurych żartów, jeszcze ktoś to podchwyci i dopiero będzie dramat. Odkurzą córeczkę Jenny, a Doktora nie będzie wcale.

Raczej wątpię, żeby Tennant wrócił, choć bardzo chętnie bym go znowu w tej roli zobaczył. Raczej pewnie kogoś nowego znajdą.

" Talking to "The Mirror", Capaldi not only said he backed the idea of a female Doctor; he also said who he would like to take the role, once he’s done with Doctor Who:
“The time felt right to bow out, to let somebody else play this wonderful role and I would like Frances de la Tour to be first female doctor.” "

Kiepski żart, jednak dobrze, że odchodzi.

Dziesiąty sezon startuje 15. kwietnia, a poniżej trailer.

Znamy już trzynastą inkarnację Władcy Czasu. Uwaga na SPOILER!

Hm... sezon mam zaległy, ale już wiem, kto nim został...

No cóż nie musisz się spieszyć. Ten sezon jakiś nijaki, brak zapadających w pamięć epizodów. A gdyby nie nowa Towarzyszka, byłby zupełnie bez emocji... no może poza dwoma ostatnimi w sezonie odcinkami, gdzie próbowano nas trochę za szokować, ale chyba bez sukcesu. Myślałem, że Moffat pożegna się w lepszym stylu.

Nijaki to mało powiedziane, jestem po sześciu odcinkach i póki co jest to najsłabszy sezon z całej dziesiątki. Spodziewałem się czegoś wyjątkowego na pożegnanie, a tutaj taki klops. Nowa towarzyszka zupełnie nie przypadła mi do gustu, co tu dużo pisać, ta pani to jest po prostu dramat. Trzeba jednak dodać, że w dużej mierze jest to zasługa scenarzystów.

Jakoś tak od dawna z podejrzliwością patrzę na twórczość Moffata, zarówno u Doktora, jak i w Sherlocku i nie mogłem się doczekać jego odejścia, niestety widząc Wasze opinie chyba powinienem się cieszyć, że to w końcu nastało, ale raczej się martwię, że straciłem motywację, by w ogóle ten sezon obejrzeć...
Żałuję jedynie odejścia Capaldiego, chyba Moffat nie wykorzystał jego olbrzymich możliwości... a tak zacznie się od eksperymentu z kobietą.

Nie ma co utrzymywać spoilera o nowym Doktorze, skoro trąbią o tym nawet na głównej stronie wyborczej.

Nadrobiłem świąteczny odcinek, nawet Tardis nie chce kobiety Doktora.

Mi się podobał. Co prawda nie wiele się działo, bo akcji niewiele, ale za to zagrali na emocjach... zwłaszcza pod koniec odcinka. Nie był to wybitny odcinek, ale też nie najgorszy.

To zawsze na plus.

Odcinek nie był zły, po ostatnim imho bardzo średnim sezonie więcej się nie spodziewałem.

Zamiast "cytuj" kliknąłem "zmień", nie wiem jak to się stało. Jak to teraz cofnąć.
Wybacz @Lubec.

Cofnąć się nie da. Nic się nie stało Jakiś długi post to nie był więc napisałem jeszcze raz

A co do Tardis, to o ile mnie pamięć nie myli to Jedenastego też przez drzwi wyrzuciła.

Jakby ktoś jeszcze nie widział to w rozwinięciu możecie zobaczyć oficjalny kostium, w którym będziemy oglądać Jodie Whittaker jako Doktora. Szczerze jednak przyznam, że bardziej podobał mi się strój, w którym aktorka została ujawniona jako nowe wcielenie Doktora.

Pierwsze spojrzenie na żeńską wersję Doctora w akcji.

Żeńska wersja Doktora zadebiutuje 7. października

Jak tam Jodie @Lubec, daje radę?
Ja nie mam odwagi zacząć, Doktor kobietą, boję się, że to się nie uda.

Właściwie to nie wiem, jeszcze nie oglądałem. Za mało czasu, a za dużo do nadrobienia. Chyba poczekam, aż cały sezon wyjdzie.
Zresztą i tak nie mogłem znaleźć dobrych napisów.

Te od Gallifrey są kiepskie?

No zawsze korzystałem z ich napisów i byłem zadowolony, ale nie znalazłem na ich stronie napisów do nowego sezonu.