seriale-asd

Tak sobie serialowo...

Też Reise me up, ale inaczej

Świetna piosenka, dopóki się człowiek nie zorientuje, że to Demi Lovato... A przede wszystkim Lubec, który lubi żeńskie wokale, ale mainstreamu nie rusza

-- 02.02.2014 02:26 --



Wielka piosenka, obecnie mocno genderowa, co nijak nie ujmuje jej wspaniałości

Co mi tam gender i Lubecowe nisze...
Ja sobie na dobranoc tak zanucę.

@Bostonq dla jasności nie nie ruszam, tylko bardzo rzadko coś ciekawego można znaleźć. Za Demi Lavato nie przepadam, bo mi "Roar" pokaleczyło uszy. A nawet jakbym nie wiedział, że to ona to pomyślałbym, że to Kelly Clarkson albo inna gwiazdka, bo ma podobny styl. Zresztą każdy ma inny gust, więc niech każdy słucha co lubi


Żeby nie było, że nie słucham mainstreamu

Dead Sara jest świetna. A ja się na to ostatnio zasłuchałem/zapatrzyłem

Coż, skupiłam się na słuchaniu, jednak.
Potencjał głosu jest, tylko pracy potrzeba.
Ciekawe, jakby zabrzmiała z profesjonalnym podkładem i w nagraniu studyjnym?

Jak to jest, że kiedyś piosenki o miłości potrafiły brzmieć jak smutny dzwon umieszczony w lodówce, a przy tym wzbudzać emocje?

W związku z tym, że mnie choroba zmogła i urlop spędzam niestety w łóżku, to tytuł dość adekwatny
A tak poza ty to jeden z moich ulubionych polskich kawałków.

Trochę inna muzyka, trochę inny czas, a brzmienie przypominające leniwe, słoneczne popołudnie, ale o tym samym.


Lubec, zdrowiej szybko.

Posta mi wywaliło to wrzucam ponownie, bo może paciaq jeszcze nie widział nowego kawałka Lindsey
(wczoraj jak oglądałem trochę po północy chyba, było ledwo ponad 300 obejrzeń, a dzisiaj ponad 220 tys. )

Jak to się stało, że ja tego wcześniej nie znałam?
Czasami warto zajrzeć do zapomnianego, kartonowego pudła w garażu.

Juz dzis wieczorem... Purple w Poznaniu - oj czuje, ze bedzie fajnie

Dopiero polowa lutego, a tu juz 2 najlepszy koncert roku zaliczony

Ciekawe co jeszcze 2014 rok przyniesie



Niesamowici instrumentalisci.
I... chcialbym miec zdrowie tych prawie juz 70-latkow na scenie

sindar, a Ty gdzie byłeś na tym filmiku

Nie znam całego dorobku Deep Purple, ale sobie nie mogę odmówić i to wrzucę :

haha - teraz go krecilem
zartuje oczywiscie - moj wyszedl gorzej

Bylo bardziej rockowo a mniej progresywnie wiec Child in time nie bylo

Nic na to nie poradzę, ale lubię, jak tzw. "celebryci" potrafią zachować dystans wobec samych siebie, a tu właśnie taka sytuacja się wydarzyła A że muzyka brzmi dobrze, to tutaj to wpisałem

Może komuś się do czegoś przyda?

A ten serial, jeden z najlepszych w dziejach, jest w bazie - tej nowej? Był cały wątek, kłótnie, bardzo odmienne zdania...