Strona 14 z 16
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 14:09
autor: joana
Nie no, co do chodzenia z postępem, to masz rację, ale z umiarem - a właściwie z rozsądkiem.
Nie chcę być uwiązana do netu. Mam net w telefonie i to mi wystarcza, gdy potrzebuję coś sprawdzić.
Filmów nie oglądam teraz poza domem, w gry nie gram, książki wolę papierowe nosić ze sobą (i takie czytać), audiobooka sobie do fona wgrywam.
Poza tym nie znoszę ekranów dotykowych i tablet mnie złości. Na wyjazdy biorę małego notebooka kupionego za grosze w promocji w prowincjonalnym markecie - mały, ale ma klawiaturę!
Pracuję na laptopie, potrzebuję sporego ekranu.
Czyli używam tego, co pasuje do moich wymagań i nie daję się terroryzować modzie. Nie czekam na moment, gdy mi coś elektronicznego do mózgu wszczepią, żeby było nowocześniej.
Tak, jestem zacofana i dobrze mi z tym.
Chodzę np. po parku i zbieram kasztany, tak jak w dzieciństwie (teraz dzieci tego nie robią i to smutne), gapię się na kolorowe liście w naturze, a nie na film, na ekranie tableta.
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 14:13
autor: delta1908
joana pisze:Chodzę np. po parku i zbieram kasztany, tak jak w dzieciństwie (teraz dzieci tego nie robią i to smutne), gapię się na kolorowe liście w naturze, a nie na film, na ekranie tableta.
To ja i moja córka też jesteśmy zacofani, fak, a miałem się za nowoczesnego rodzica

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 14:18
autor: joana
Nie śmiej się, naprawdę teraz mało widzę dzieci, które zbierają kasztany i kolorowe liście, a ja pamiętam jaka była radocha, gdy znalazłam kasztana z czerwonego kasztanowca. Po co zbierałam? Nie wiem, bo ładne były.

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 14:59
autor: sindar
Ostatnio z synkiem pól torby kasztanów nazbieraliśmy. Szybko poszło, bo fakt, że trafiliśmy na miejsce, gdzie spokojnie parę taczek można było ich wywieźć i dalej by ich sporo zostało.
A potem była lepsza zabawa - wiertara poszła w ruch i jazda otwory na linkę, by ten ciężar utrzymała - ciekawe kto by się odważył go zawiesić na szyi

Co prawda - przyznaję, sami z siebie byśmy tego nie zrobili - było zlecenie z przedszkola na wykonanie naszyjników jesiennych.
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 18:41
autor: joana
Fajnie jest tak czasami pobawić się z dzieckiem. Ma się alibi by wrócić do dzieciństwa.

A nie w komputerach tylko siedzieć, i tabletach, i smartfonach...
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 października 2014, 23:12
autor: sindar
Teraz dzieci szybko gonią tabletami rodziców

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 17 października 2014, 11:31
autor: asd
Ciekawe czy to przypadek.... Zlokalizowałem dwa największe źródła, które spamują i przeprowadzają ataki DDoS na nasz serwis:
To Henderson w stanie Nevada (USA)
http://www.ip-tracker.org/locator/ip-lo ... 246.114.83
i oczywiście Donieck na Ukrainie
http://www.ip-tracker.org/locator/ip-lo ... .128.81.72
Wojna jak widać przeniosła się do internetu...
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 17 października 2014, 14:14
autor: sindar
A to złoczyńcy... bombą w nich?
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 14 listopada 2014, 13:20
autor: grejpfrutella
smieszne jest, ze teraz wszystko musi miec nazwe. bo takie spedzanie z dzieckiem czasu na swiezym powietrzu, zbieranie kasztanow to - niedawno sie natknelam na to okreslenie - slow parenting...dziwne dla mnie, bo to, co dla mnie wydaje sie oczywiste, instynktowne okazuje sie byc nagle cala ideologia

jak np. usypianie z dzieckiem, dlugie karmienie piersia, noszenie - to rodzicielstwo bliskosci, a teraz jeszcze SP. moj syn jeszcze za maly na zbieranie kasztanow, tzn. ok, zbieralismy, przynieslismy do domu, dopoki nie zostaly wpakowane do japy i ponagryzane

i wyladowaly w koszu
![:]](./images/smilies/krzywy.gif)
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 14 listopada 2014, 18:42
autor: asd
W sklepie można kupić odmiany jadalne...

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 14 listopada 2014, 20:05
autor: joana
I tak wiadomo, gdzie bywają najlepsze.

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 14 listopada 2014, 20:27
autor: grejpfrutella
eee tam, wszystko co jadalne jest fuj

taki kasztan z ziemi w blocie - pyyycha

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 15 listopada 2014, 16:22
autor: asd
Z ciekawości:
Określenie: "Kasztanie" (w odniesieniu do osoby) ma wydźwięk drwiny - słowo to, w tym znaczeniu używane było kilkanaście lat temu...
Teraz wymarło?
Spotkaliście się z takim slangiem?
Czy też nigdy nie używaliście takiego określenia? (w stosunku do osoby)

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 15 listopada 2014, 17:09
autor: joana
Pierwsze słyszę o takim epitecie w stosunku do osoby, chociaż sie na "podwórku" wychowywałam.

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 15 listopada 2014, 17:35
autor: najphil
Ale się koleś "skasztanił", czyli zbłaźnił albo popuścił w majty. Zależy, po której stronie piaskownicy się bawiłeś.
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 15 listopada 2014, 19:11
autor: sindar
Z tym kasztanem to chyba jakiś slang regionalny.
Nigdy o tym nie słyszałem.

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 16 listopada 2014, 09:35
autor: Sirm
"W Paryżu najlepsze kasztany są na placu Pigalle"
Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 25 listopada 2014, 09:54
autor: asd
U kogo jest już śnieg? U mnie +5 niestety

Sanki będą musiały jeszcze poczekać... Ale za to na łyżwach już dwa razy byłem (kryta tafla)

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 25 listopada 2014, 09:57
autor: sindar
Na zachodzie bez zmian.

Czyli bez śniegu

Re: Pogaduszki o wszystkim i niczym
: 25 listopada 2014, 10:52
autor: joana
O, już 2 lata nie jeździłam na łyżwach. Muszę sprawdzić, czy jest tak, jak z rowerem, że nigdy się nie zapomina.
