Kolejny świetny odcinek.
Napięcie rośnie, atmosfera się zagęszcza.
Spoiler:
Waltowi wydaje się, że znalazł rozwiązanie sprawy z Hankiem.
Znowu Saul w akcji, lubię gdy pojawia się na ekranie. Telefon z Hello Kitty.
Jessie nareszcie powrócił i chce działać.
Re: Breaking Bad
: 28 sierpnia 2013, 23:52
autor: sindar
uffff..... 11 epizod BB jest miazdzacy....
Rozwalkowuje mozg jak ciasto na pierogi i zaskakujaco zamiast pierogow robi z niego makaron...
Walt juz nie jest tylko mistrzem manipulacji, jest jej geniuszem, ba! mistrzem swiata!
Nikogo w momencie zagrozenia przed nia nie oszczedzi. Juz nie tylko Hanka, Jessego, jak widac narazone na nia sa juz nawet jego dzieci!
W odcinku chyba nie bylo lepszych i gorszych scen.
Jak dla mnie kazda jedna scena byla genialna.
A na koniec - zgodnie z moimi zyczeniami - przebudzil sie Jesse.
Naprawde boje sie dalszych odcinkow, bo temu epizodowi naprawde trudno bedzie chocby dorownac.
Re: Breaking Bad
: 29 sierpnia 2013, 01:42
autor: brexerb
Jak zwykle świetnie , Od Walta mógłby uczyć si Machiavelli
Tylko pomóżcie prosze - o co chodzi z tą cholerna fiolka rycyny o co ten ból dupy Jessiego - bo już po prostu się zagubiłem
Zawsze myślałem, że ta "wizja przyszłości" w jakiej ukazano nam Walta powstanie za sprawą
Spoiler:
DEA czy innych służb, które to będą go ścigać itp.
Ale może to jednak Jesse za tym będzie stał?
Staną się odwiecznymi wrogami, i będą walczyć przeciwko sobie..
Re: Breaking Bad
: 29 sierpnia 2013, 09:21
autor: joana
Ta wizja ze spoilera, to taka za prosta i oczywista by była.
Spoiler:
Mnie się wydawało, że Walt będzie musiał zderzyć się z Jessie, sprawa chłopca, Mike, uduszonej dziewczyny - to musiało Walta dopaść wreszcie. W oddali czyha też banda neonazistów z szefową na czele. Mnie najbardziej ciekawi, dla kogo przeznaczona będzie ta rycyna z kontaktu. I Skyler, ciekawa jestem czy będzie z Waltem, czy postanowi go wykończyć. Chociaż na to, to raczej słabe szanse, bo role kobiece w BB nie są tak znaczące, żeby mogły zamknąć fabułę mocnym akcentem.
Re: Breaking Bad
: 02 września 2013, 21:27
autor: joana
Co jest z tym serialem, że nawet akcja z wkładaniem kanistra do kosza może być tak trzymająca w napięciu?
Kolejny odcinek, który niby nas ewidentnie przybliża do zakończenia, ale jednocześnie udowadnia, że to, co było opcją rozważaną w poprzednim, nijak ma się do tego, czego się spodziewaliśmy. Sądzę, że jeszcze parę takich twistów nas czeka.
Zło Walta jest zaraźliwe i dopadło Sky.
Zaczynam powoli wątpić, że twórcy serialu wymyślą końcówkę z morałem, że niby zło ukarane.
Re: Breaking Bad
: 02 września 2013, 21:51
autor: zmarcin
jc-k pisze:Co jest z tym serialem, że nawet akcja z wkładaniem kanistra do kosza może być tak trzymająca w napięciu?
Kolejny odcinek, który niby nas ewidentnie przybliża do zakończenia, ale jednocześnie udowadnia, że to, co było opcją rozważaną w poprzednim, nijak ma się do tego, czego się spodziewaliśmy. Sądzę, że jeszcze parę takich twistów nas czeka.
Zło Walta jest zaraźliwe i dopadło Sky.
Zaczynam powoli wątpić, że twórcy serialu wymyślą końcówkę z morałem, że niby zło ukarane.
Dokładnie o tym samym pomyślałem
Spoiler:
Swoją drogą ciekawi mnie, o kogo Waltowi chodziło, mówiąc o kolejnym zleceniu dla wujka Todda. Niby wszystko jest jasne i chodzi o Jessego, ale ja mam cichą nadzieję, że będzie to ktoś inny (Hank?).
Re: Breaking Bad
: 02 września 2013, 23:05
autor: joana
Spoiler:
W tej chwili tym zleceniem jest jednak Jessie, bo on stwarza zagrożenie, Hank nie, bo Walt myśli, że uziemił go płytką DVD. Walt nie wie, że Hank ma nagraną spowiedź Jessiego, nie wie, że to Hank powstrzymał Jessiego przed podpaleniem domu. Wg mnie sfajczenie domu Walt potraktowałby jako trochę szczeniackie odreagowanie złości, teraz, po rozmowie telefonicznej z Jessiem, może się spodziewać, że Pinkman otrzeźwiał, zaczął myśleć logicznie, i że szykuje coś bardziej wyrafinowanego, żeby się na Walcie zemścić.
Re: Breaking Bad
: 03 września 2013, 17:18
autor: sindar
Po przeswietnym 11 epizodzie nastepny musial byc nieco slabszy.
I tak sie stalo, 12 epizod byl slabszy, ale tylko o ciupinke slabszy od poprzedniego
I znow niespodziewane w(a)olty , otwieraja sie kolejne mozliwosci mozliwosci.
Jesse stal sie waznym graczem, Walt kreci sie jak sloik z gwintem bez konca, Hank jest coraz bardziej bezwzgledny, a Sky... co tez stan zagrozenia moze uczynic z przecietnym normalnym czlowiekiem?
Z jednej strony czuje narastajace emocje i niecierpliwie wyczekuje jak to sie wszystko skonczy, z drugiej - juz zaluje bardzo, gdyz nie wiem co bede ogladal, gdy BB zakonczy swoj zywot...
Re: Breaking Bad
: 09 września 2013, 20:42
autor: joana
Właśnie obejrzałam jeden z najlepszych odcinków Breaking Bad.
Zadziwił mnie Walt w scenach na pustyni.
Spoiler:
Tylko on jeden był skłonny odpuścić, pogodzić się z sytuacją.
Chciał chronić Hanka i Jessiego.Nie dopuścić do strzelaniny.
Przebłysk dobra?
Kto przeżyje?
Re: Breaking Bad
: 09 września 2013, 21:12
autor: X-asd
Dziwne bo to mój ulubiony serial... - wg. Twoich teorii powinien Ci więc się nie podobać...
Re: Breaking Bad
: 09 września 2013, 21:23
autor: joana
ASD, nie zaczepiaj mnie.
Dzisiaj Ci nie oddam, ale jutro już będę mogła.
A na poważnie, BB jest ponad moje i Twoje teorie.
Re: Breaking Bad
: 11 września 2013, 08:42
autor: X-asd
To było pewne, że sytuacja się odwróci -
Spoiler:
Hank za bardzo się cieszył no i ten telefon do żony gdzie powiedział, że może go teraz nie być przez kilka dni... - wiadomo gdzie będzie - w niewoli u Heisenberga.
I co dalej? Pewnie rozterka: Zabiję Hanka i Jessego - mam spokój. Ale z drugiej strony to "rodzina"... no i nie byle jaki "krawężnik" - będą go szukać.
Cudownie się akcja rozwija
Re: Breaking Bad
: 12 września 2013, 09:06
autor: sindar
to naprawde dobra kolejnosc ogladania - kiepski "operowomydlany" final Dextera - wpierw monz ponarzekac...
a potem uczta w postaci kolejnego epizodu finalu Breaking Bad i same superlatywy.
13 odcinkek. Znow bylo goraco, kolejne zwroty akcji, w tym boska scena podejscia pomocnika Saula Goodmana przez Hanka,
A na koniec deser...
az wrecz parzyl przy jedzeniu/ogladaniu - rajd Walta na pustynie trzymal najwyzsze obroty, a potem... obroty sie zwiekszyly...
Ciekawe kto z tej kolomyi wyjdzie calo? Bo po cliffhangerze na koncu 13 epizodu, wiadomo, ze na poczatku kolejnego odcinka (choc znajac zabiegi tworcow BB pewnie wyjasni sie to dopiero w polowie epizodu ), ktos bardzo mocno ucierpi...
Z niecierpliwosciwoscia czekam na dalsze losy Walta, Jessego, Hanka i pozostalej ferajny
-- 12.09.2013 09:06 --
Bedzie co ogladac po zakonczeniu BB!
Startuja prace nad spin offem i jednoczesnie prequelem BB roboczo zatytulowanym "Better Call Saul".
Oczywiscie glownym bohaterem bedzie Saul Goodman.
To naprawde swietna wiadomosc
Re: Breaking Bad
: 16 września 2013, 13:32
autor: joana
Tak, teraz już się czuje, że wszystko się kończy i można już sobie wyobrazić z kim Walt stoczy swoją ostatnią walkę.
Zabieg twórców z pokazaniem retrospekcji na pustyni, w których wracamy do początku i pierwotnych motywacji Walta, podkreśla dystans, jaki dzieli nas od tego czasu. Kim stał się Walt, co stało się z jego pierwotną chęcią zapewnienia rodzinie bytu. Wtedy, jego przygoda z gotowaniem była możliwa jeszcze do zaakceptowania. Zdesperowany facet, stojący nad grobem, za dumny, żeby przyjąć jałmużnę od dawnego wspólnika, postanawia wykorzystać jedyne umiejętności jakie posiada - chemię.
I na tym tle, też na pustyni, tylko teraz już widzimy Walta innego, prawdziwego (?), przegranego, zależnego od innych (obojętne, która strona by na pustyni wygrała).
Telefon do Skyler w końcówce odcinka i scena targu z naziolami na pustyni.
Spoiler:
to ostatnie odruchy człowieczeństwa. Chęć ratowania Hanka, mimo wszystko - bo rodzina. Telefon daje Skyler alibi, niby nie wiedziała o przestępczej działalności męża. Wydarzenia na pustyni i późniejsze w domu, tworzą Walta, któremu pozostaje tylko zemsta. Jesse już wie o Jane - ta satysfakcja w oczach Walta, gdy mu to mówi.
Odcinek aż gęsty od skumulowanych emocji, które wybuchają z całą brutalnością.
I nagle trafia się scena przed spotkaniem Indianina na pustyni, tocząca (!) się przy piosence "Take My True Love By the Hand" - mistrzostwo grania na nastrojach widza.
Re: Breaking Bad
: 17 września 2013, 11:37
autor: sindar
koszmar... cudowny koszmar
Kolejny 14 odcinek - przyznaje moich osobistych 6 gwiazdek na 5 molziwych.
Cofniecie w czasie do pichcenia na pustyni i pierwsze, z pozoru jeszcze niewinne, klamsetwka i ich zestawienie z pozniejszym rezultatem.... a rozpadlo sie doslownie chyba wszystko....
Walter White musi spowodowac cierpienie kazdego. Nawet Holy - malutkiej coreczki.
Jak to odegral Bryan Cranston - czapki z glow, geniusz, geniusz geniusz...
Jeszcze 2 epizody, a naprawde nie wiem co moga wymyslec tworcy BB, by przebic to co sie zdarzylo do tej pory.
PS. Dextera chyba nie bede nawet komentowal...
Re: Breaking Bad
: 17 września 2013, 22:42
autor: joana
Muszę przyznać, że po 14 odcinku, spodziewałam się masy postów na forum, jako reakcji.
10/10 na IMDb
A tu cisza prawie.