seriale-asd

O_o Siedziałeś niedaleko ode mnie, czemu nie krzyczałeś hasła?

Trybuna Dolna po lewej stronie - też tam byłeś?
A o haśle napisałeś jak już byłem w drodze do W-wy, w końcu nie każdy mieszka w stolnicy

zdjęcie wygląda jak z trybuny górnej, a tam właśnie kicnąłem, gdzieś nad Tobą.

puszczałeś falę w złą stronę

Że Laibach napisze kawałek na zlecenie polskiego Narodowego Centrum Kultury, tego się nie spodziewałem...

Nie wiem czy ktoś wiedział, że Robert też śpiewa - bo ja nie wiedziałem - i dla tych co nie słyszeli wrzucę, bo to bardzo dobrze brzmi. Świetny kawałek.
https://www.youtube.com/watch?v=vNaDzM9ETMA

Ten kawałek z Dates chodzi za mną już od paru dni.

Oj, Lubec - na mnie takie nuty działają usypiająco. Mało energii dają, ale ja się nie znam.

Za mną chodzi ten utwór, wszystko przez to, że oglądam Covert Affairs.

20 zespołów w jednym gościu? Czemu nie?

No trzeba przyznać, że robi wrażenie. A do starego LP mam duży sentyment.

delta zagonił mnie do lat 60' i wygrzebałam takie coś.

Ja polecam playlistę na Spotify:

Trafiłem na nią przypadkiem, szukając 'czegoś innego'. Zaintrygowało mnie, że pierwszym utworem jest czołówkowy motyw z Detektywa, posłuchałem dalej i się zakochałem.

Legenda industrialu - Front Line Assembly - po raz trzeci zagości w Polsce.
Co więcej, tym razem w składzie live pierwszy raz w naszym kraju znajdzie się Rhys Fulber, który jest obecnie bardziej przyjacielem zespołu, niż jego członkiem.
Fulber był współtwórcą największych "hitów" FLA z przełomu tysiącleci, a obecnie podążył ku bardziej ambientowym/folkowym klimatom z Conjure One.
Szkoda, że koncerty odbędą się w dość odległych, z mojego punktu widzenia, lokalizacjach - Gdańsk (30.10) oraz Kraków (31.10).
Ale jakby co - zawsze bliżej pozostaje Berlin

Powyżej fanowskie video do kawałka Blood z ostatniej plyty zespołu.

Może ASD pójdzie na koncert?
Hm, poznałam ich dzięki temu serialowi.

Tak, czasem ich motywy są wykorzystywane w różnych produkcjach, czy grach komputerowych.

Kapela z Australii, jedna z moich ulubionych. Jeden z ich kawałków mogliśmy słyszeć w Elementary.
Ostatni ten kawałek mi się wkręcił, z jednej z wcześniejszych EPek.

Oj jeszcze mi szumi w uszach po koncercie Front Line Assembly w Berlinie.
Obecność Rhysa Fulbera w składzie live się wyjaśniła.
Większość kawałków pochodziła z lat 90-tych - jak dla mnie bomba - kiedy Rhys był regularnym członkiem zespołu i ich współtwórcą. A są to topowe kawałki FLA.
A teraz Front zmierza do Polski.
Jeśli ktoś mieszka blisko Gdańska (koncert 30.10) oraz Krakowa (koncert 31.10).niech naprawdę poważnie rozważy, czy nie wybrać się na koncert tej legendy industrialu.
Naprawdę warto!

PS Jakość filmilku powyżej nie powala, ale Niemcy coś się ociągają z wrzutami z obecnej trasy na yt.

No i perełka... Na zakończenie trasy Front Line Assembly w Lipku wystąpiło wspólnie z.... orkiestrą z Zielonej Góry...
Że też dowiedziałem się o tym, gdy już bilety były wykupione
Mam nadzieję, że jakieś DVD choćby się ukaże...

Oto solowy kawałek Dario Seravala, wokalisty reaktywowanego słoweńskiego zespołu Borghesia.
Utwór ten był także wykonany w trakcie świetnego koncertu Borghesii na Wrocław Industrial Festival.

Kolejne reminiscencje z Wrocław Industrial Festival.

Sektion B i klasyk Born to be wild
Może ktoś ten zespół polubi?