Strona 3 z 3
: 22 grudnia 2007, 23:05
autor: Shedao Shai
<rotfl69>
Łojezzzu, kolejne trzy wielkie posty. Znajdźcie mu ktoś jakieś zajęcie, to nie będzie miał czasu tyle pisać xD
: 31 grudnia 2007, 11:03
autor: mrozi
Też do końca nie rozumiem motywacji wyżej wymienionej osoby. Co do tego , że ma jakąś manie wielkości też przychylam się do tego zdania.
Ciekawszy jednak jest aspekt prawny całej tej afery z napisami.
oraz sprawa przytaczanego wiele razy wyroku SN : "Dokonanie tłumaczenia warstwy słownej utworu audiowizualnego nie stanowi jego opracowania jako całości." - II CKN 1399/2000 Wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna
Prawo autorskie ma jak widać bardzo nie jasna formułę skoro jest tyle wątpliwości w jego interpretacji. Choćby obśmiewana wiele razy formułka na napisy24 "dla grupy dalszych lub bliższych przyjaciół" by podpadało pod zasadę wolnego użytku :mrgreen:
: 31 grudnia 2007, 11:59
autor: Lisu11
Nie ma co rozpaczać kiedyś by mnie to może wkur***o ale teraz używam małego progra,iku do pobierania z serwera NapiProjekt .To jest genialne nie dość że jest tu wszystko to program dopasowuje napisy do mojej wersji filmu i to wszystko za darmmo
: 08 stycznia 2008, 22:39
autor: zmora
Szukałem dziś napisów na napisy24.pl , nie wpisałem tytułu i wcisnąłem entera i wyskoczyło
Musisz zadać zapytanie. To oczywista oczywistość.
hehe
: 09 stycznia 2008, 14:24
autor: bloodyhell
O kurcze, musze Wam powiedziec ze zupelnie nie sledzilem tych historii zwizanych z serwisami z napisami... i kompletnie nie mialem pojecia co sie tam dzieje. Sprawe znam tylko z Waszych relacji w tym watku i musze przyznac, ze przynajmniej na podstawie tych byc moze nawet wyrwanych z kontekstu wypowiedzi, mozna uznac tego pana za kompletnego trolla

Coz za logika kaze temu czlowiekowi myslec ze ja podjalem jakas decyzje i on ja wykonuje. A swoja droga pewnie paru z Was pamieta jeszcze sprzed kilku(nastu?)miesiecy dj'a scoofleta, onegdaj czestego goscia tego forum. Mi od razu przypomnial sie wlasnie on!:) Przy okazji - orientujecie sie czyj jest napiprojekt? Dla mnie okazal sie to chyba najfajniejszy pomysl i dlatego troche zapomnialem o ww. serwisach. Czy ten serwis jest jakos zwizany z dawnym napisy.org? Musze przyznac ze kiedys napisy.org (i bardzo ulatwiajaca zycie nakladka napisy.biz) byly moimi ulubionymi portalami z napisami.
: 09 stycznia 2008, 14:57
autor: piterkow
NapiProjekt istniał jeszcze przed zamknięciem napisów.org
Najstarsza wersja NapiProjekt (na forum projektu) pochodzi z 4 czerwca 2006 roku.
: 08 lutego 2008, 18:14
autor: Bostonq
Kod: Zaznacz cały
Prokuratura umorzy sprawę strony napisy.org?
Marcin Pietraszewski
Zablokowana przez policję najpopularniejsza strona internetowa z napisami do filmów wkrótce może wrócić do sieci. Jej administrator do dzisiaj nie usłyszał zarzutów, bo prokuratura ma wątpliwości, czy popełnił przestępstwo. Sprawę bada biegły.
Stronę www.napisy.org założył 26-letni właściciel sklepu z częściami komputerowymi z Zabrza. Znajdowała się na niemieckim serwerze i zamieszczała listy dialogowe do filmowych hitów oraz seriali z całego świata. Miała blisko 700 tysięcy użytkowników miesięcznie, zamieszczane na niej tłumaczenia można było ściągnąć za darmo. Wystarczyło tylko wpisać tytuł i znaleźć napisy z rozszerzeniem odpowiadającym plikowi wideo.
17 maja na prośbę dystrybutorów policja zablokowała www.napisy.org. Ich zdaniem sprzyjała ona piractwu, bo tłumaczenia przygotowywano tak, by można było ich używać z krążącymi w sieci nielegalnymi kopiami kinowych przebojów. Stróże prawa zatrzymali administratora strony napisy.org oraz ośmiu jego współpracowników, którzy tłumaczyli filmy. To studenci z Bielska, kierowca tira z Jastrzębia Zdroju i bezrobotny z Krakowa. Policja zapowiedziała, że będą podejrzani o tłumaczenie i rozpowszechnianie napisów bez zgody posiadaczy praw autorskich.
"Gazeta" dowiedziała się jednak, że do tej pory prokuratura nie przedstawiła im ani jednego zarzutu. Powód? Prokuratorzy mają wątpliwości, czy administrator www.napisy.org.pl i tłumacze dopuścili się jakiegokolwiek przestępstwa. Z tego powodu powołano biegłego, który ma wydać opinię prawną w tej sprawie.
- Chcemy, żeby się wypowiedział, na ile tłumaczenie jest odrębnym utworem i czy może ono stanowić naruszenie praw autorskich - mówi prokurator Alina Skoczyńska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Zabrzu. - Stanowisko biegłego będzie brane pod uwagę przy podejmowaniu decyzji o dalszych losach sprawy - dodaje.
Co to oznacza? Jeżeli opinia będzie korzystna dla administratora www.napisy.org, to śledztwo zostanie umorzone, a policja będzie musiała odblokować stronę.
Komenda nie komentuje sprawy. - Policjanci dokonują wstępnej oceny dowodów, jednak ich weryfikacją zajmuje się prokuratura. I to ona ocenia, czy mogą stanowić podstawę do wniesienia aktu oskarżenia - tłumaczy podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach.
Po majowej akcji policji z 14 stron oferujących w internecie polskojęzyczne tłumaczenia do filmów obecnie działa tylko pięć. Korzystanie z nich jest jednak utrudnione. Administrator działającej strony www.napisy24.pl twierdzi np., że teraz jest ona serwisem, na którym "wielka grupa krewnych dalekich i bliskich, a także znajomi całej licznej grupy krewnych wymieniają się między sobą tłumaczeniami, aby sobie wzajemnie pomagać". Oficjalnie nie jest już więc powszechnie dostępna. Żeby korzystać z jej zasobów, trzeba się zarejestrować i czekać, aż ktoś z "rodziny" potwierdzi naszą tożsamość.
Źródło: Gazeta Wyborcza Katowice
: 08 lutego 2008, 19:39
autor: An25driu
Miło by było gdyby strona powróciła. Tylko nie wiadomo czy właściciel po tych perturbacjach miałby jeszcze chęci i siłę ją prowadzić.