seriale-asd

Świetny serial. Sezon drugi lepszy niż pierwszy. Fajnie zagrał Timothy Olyphant.

Zamówienie na trzeci sezon dostał.

Czy jest przewidziane w najbliższej przyszłości konwertowanie 3 sezonu do xvid asd???:)

Nie - nie wciągnął mnie a tyle innych nowych seriali jest w planach...

A szkoda. Bo uważam że serial dalej jest świetny i zasługuje na uwagę.

Przypominam, że jutro startuje 4 sezon.
Świetny serial.
Kto nie ogląda jego strata.

Również czekam z niecierpliwością.

I Raylan wrócił, kolejne fantastyczne odcinki, ciekawie zarysowana akcja z pastorem i jego siostrzyczką, tajemniczy wątek z Waldo, super !!

nie nie potrafiłem się za niego zabrac , ani mnie nie przekonywał.
w końcu odgrzebałem gdzieś z dysku 2 sezony w asd i z nudów zacząłem oglądać - poszło, własnie skończyłem 4 sezon
Serial ma równy poziom i naprawde świetnie się go ogląda

W końcu udało się nadrobić i tą zaległość.
Trochę na początku wolno się rozkręcał ale potem już poszło.
Od początku zastanawiałem się dlaczego gość którego szuka cała policja,FBI i inne agencje plus mafia nie zwieje na plażę w Meksyku? Wyjaśnienie okazało się całkiem satysfakcjonujące.
Był tak zakamuflowany że czekał i patrzył co się wydarzy.
Dialogi w tym serialu to prawie majstersztyk.
Każda rozmowa Raylana z Artem i Boydem to perełka.
Zakończenie również bardzo dobre, dające możliwość na mocne otwarcie 5 sezonu.

Polecam

Kolejne zaleglosci nadrobione - jak dla mnie 4 sezon Justified okazal sie nieco slabszy od - moim zdaniem bardzo dobrego - sezonu 3.
Niemniej mam do Justified jakas dziwna slabosc i nawet pomimo lekkiego spadku formy obejrzalem 4 sezon i tak z duza przyjemnoscia.
Z checia obejrze rowniez 5 sezon, ktory ma wrocic na ekrany w styczniu 2014r.

PS. Swoja droga juz wiem, w ktorych zaswiatach sie uryl Bobby z Supernatural w trakcie sezonu 8

-- 09.01.2014 21:53 --

Wlasnie zaczela sie emisja 5 sezonu. Dosc mocno spadla niestety ogladalnosc.
Dobra wiadomosc jest taka, ze zostal juz zamowiony sezon 6, ktory najprawdopodobniej bedzie tez sezonem ostatnim.

sindar, podnoszę temat do góry.
A odcinka jeszcze nie widziałam, chyba zobaczę cały sezon hurtem.

dzieki

Nie podzielam waszego entuzjazmu , jestem gdzieś w środku 3 sezonu . Straszne nudy , ciągle to samo . Według tego serialu można wywnioskować ze wszyscy amerykanie to handlarze narkotyków ( normalnie całe miasteczka ) . Temat głównego bohatera , wałkowany do znudzenia . Było parę fajnych odcinków nie powiem . W sumie to nie wiem jaki to gatunek , chyba dramat obyczajowy bo na kryminał to jest za kiepskie .

Takie opinie, a ja zrezygnowałem po kilku odcinkach.. Problem z takimi serialami (proceduralnymi) jest taki, że te wątki ciągle rozwijane z odcinka na odcinek, które często się umieszcza po prostu się wleczą, bo większość każdego odcinka to nowa sprawa kryminalna, a te jakoś mnie nie pociągają. Co prawda, było już kilka naprawdę świetnych seriali właśnie w takiej formie - procedural, nawet i bez tych wątków, ale to były krótkie seriale - mini lub takie z kilkoma tylko odcinkami na sezon, wszystko zdaje się brytyjskie. Kojarzycie Jonathan Creek? Albo chociażby taki Paradox, który właśnie oglądam. On jakoś potrafi mnie wciągnąć. Obejrzałem ostatnio 3 odcinki Dextera i też jakoś mnie nie porwał, nudził i palec na spacji co jakiś czas lądował. Mam wrażenie, że te sprawy są po prostu tak skonstruowane, że nie osiągają poziomu tych, które mi się podobały, może to reżyseria, może scenariusz, a może w ogóle całość, łącznie z wątkami ciągłymi jest nudna.. A może zawsze trafiają na mój nieodpowiedni nastrój?

Justified to procedural tylko przez połowę I sezonu. Później to się kończy (z wyjątkami) i są główne wątki trwające cały sezon. No i rzeczywiście, jak w wielu dobrych serialach, początek może specjalnie nie zachęcać. Ale jak się przebrnie...

O gustach sie podobno nie dyskutuje, bo kazdy z nas ma inny gust
Justified jak na serial ma taki troche specyficzny malomiasteczkowy klimat i sporo ironii, do ktorej nalezy sie jednak troche przyzwyczaic. Pamietam, ze pierwsze odcinki tez mnie specjalnie nie zachwycily, serial wciagnal mnie pozniej w trakcie ogladania. W mojej ocenie sezony 2 i 3 sa lepsze od 1, 4 wykazala lekki spadek formy, 5 jeszcze nie ogladalem, ale zrobie to na pewno.

5 też nie oglądałam jeszcze, ale 4 poprzednie bardzo mi się podobały, właśnie za klimat małomiasteczkowy, specyficzny humor.
No i oczywiście za rolę Waltona Gogginsa.

Dla mnie klimat, świetne postacie i przede wszystkim najlepsze dialogi w serialach ever. Fabuła może nie jest rewelacyjna, ale powyższe walory Justified wystarczaja, by uznać go za jeden z nalepszych seriali ostatnich lat, a zpewnością jeden z tych, które się najlepiej ogląda.

Jestem przy końcówce trzeciego sezonu i jeszcze nie wiem, kim jest waldo, ale mam swój typ. W każdym razie dla mnie serial jest naprawdę ok. Co prawda tyłka nie urywa, ale ja z racji bycia babą zachwycam się wciąż i nieustannie rajlanem Ech, za stara jestem już na to, ale cóż poradzić. To prawda, że żaden z niego procedural. I to jest właśnie dobre, bo akcja nie robi się przez to nudna. No i główny bohater się zmienia, ale nie na siłę. Tak ogólnie to uwielbiam filmy o amerykańskich południowych wieśniakach

@sucker, jak ja Cię rozumiem, ten Raylan ma wspaniały kapelusz.

Witaj, na forum. Bywaj częściej, to będzie mi raźniej, bo ostatnio same chłopaki tu piszą.