: 02 stycznia 2011, 21:53
Ja od początku podszedłem z dobrym nastawieniem - odrzuciłem całą "legendę" BSG i potraktowałem go zupełnie jako osobną produkcję. Niestety nie spodobał mi się ani scenariusz ani klimatyka dziwnie nawiązująca ubiorem do zamierzchłych czasów (Untouchables).
Po prostu zły pomysł na serial mieli i niepotrzebnie próbowali żerować na tytule - nie lubię takiej "taniej reklamy"...
Po prostu zły pomysł na serial mieli i niepotrzebnie próbowali żerować na tytule - nie lubię takiej "taniej reklamy"...