seriale-asd

A mi sie niezbyt podoba, to wlasciwie ten sam serial co rescue me tyle ze o policjantach, nudne jest to, ze Denis Leary w jednym i drugim serialu wciela sie w naćpanego pijaka z problemami.
Moze jakby nie Rescue Me ocenilabym lepiej serial, jednak jak dla mnie The Job wypada blado przy rescue, malo dynamiczny a Denis nie wyglada w nim jak prawdziwy glina tylko jak ciota
(W Rescue ma piekne blond wlosy i jest naprawde meski )

Brita pisze:A mi sie niezbyt podoba, to wlasciwie ten sam serial co rescue me tyle ze o policjantach, nudne jest to, ze Denis Leary w jednym i drugim serialu wciela sie w naćpanego pijaka z problemami.
Moze jakby nie Rescue Me ocenilabym lepiej serial, jednak jak dla mnie The Job wypada blado przy rescue, malo dynamiczny a Denis nie wyglada w nim jak prawdziwy glina tylko jak ciota
(W Rescue ma piekne blond wlosy i jest naprawde meski )

Kurcze. Albo się mylę, albo serial nie podoba Ci się, bo Denis nie jest bosko przystojny jak w "Rescue Me". Nie przesadzajmy. Serial jest może mało dynamiczny, ale bardziej chodzi w nim o humor i pokazanie czasem w krzywym zwierciadle życia policjanta...czyli, ogólnie zabawa konwencjami. Pseudo macho i takie tam. Serial tryska męskim podejściem i nieporadnością, dlatego jest tak zabawny.

Serial nie podoba mi sie bo jest jak odgrzewany kotlet, po ogladnieciu pierwszych 10 minut wiedzialam jaki bedzie glowny bohater.
Ten watek nacpanego pijaka staje sie nudny, jak dla mnie to kopia Rescue Me (choc prawde mowiac nie wiem ktory serial powstal pierwszy, pisze ze to kopia bo ogladam go po Rescue)

Kurcze. Albo się mylę, albo serial nie podoba Ci się, bo Denis nie jest bosko przystojny

Mylisz sie

Brit nie wiesz co piszesz... the job nie może byś "odgrzewanym kotletem" ani "kopią" rescue me. a to dlatego że the job jest 3 lata starszym serialem proste, nie podoba się nie oglądaj... trzeba mieć dystans.

Czytaj wiec ze zrozumieniem, napisalam ze pisze tak bo ogladam go jako drugiego
Idac twoim tokiem myslenia, nie podoba Ci sie co pisze to nie czytaj... trzeba miec dystans :roll:

obejrzyj sobie Hung i porównaj do Californication... tak samo sa sobie bliskie te seriale. serial the job jest bardzo dobry i specyfika humoru jest bardzo podobna do rescue me. może dlatego że odcinki the job trwają 20 minut i opierają sie na krótkich scenkach. Mi się 3 odcinek najbardziej podobał i czekam na więcej.

O, przepraszam, nie zajrzałem tu wcześniej, nie przewidziałem, że takie nieprzyjemne uwagi się tu pojawiają. @MJ9 - kłóć się z Britą ile chcesz, ale merytorycznie, a nie odwołuj się do spraw, o których nie możesz mieć pojęcia. Na tym forum nie odnosimy się do siebie w sposób negatywny używając określeń ze sfery osobistej. Nie wiem, czy Brita się myli, czy nie, to jest tu bez znaczenia. Ona nigdzie nie odwołała się do: Twojej płci, poziomu umysłowego, czy czegokolwiek, co nie ma związku z tematem dyskusji. Agresji też w Jej wypowiedziach nie widzę. Chodzi więc o sposób argumentacji. Jeśli uważasz, że Brita się myli - co jest przecież zupełnie normalne - napisz to, uzasadnij argumentami, a nie pyskówką. Dlatego ukryłem w spoilerze Twoją początkową wypowiedź, a za jakiś czas ją skasuję, chyba że zrobisz to sam. Mam nadzieję, że zrozumiesz, że nie chodzi w tym przypadku o to, kto ma rację, ale o język, jakim się posługujemy.

Choć nie oglądam tego serialu to pozwolę sobie zabrać głoś w dyskusji w tym wątku. Chodzi mi mianowicie o kulturę dyskusji. Kolega MJ9 nie popisał się lekko mówiąc, może w innym forum by to uszło bez zauważenia, ale to forum charakteryzuję się wysokim poziomem kultury i szacunkiem wobec innych użytkowników.
Jest to ogromna zaleta tego miejsca, dzięki czemu początkującym łatwiej zabrać głos, bo nie zostaną wyśmiani, nazwani idiotami czy gorzej.
Mam nadzieję, że MJ9 dostosujesz się do poziomu rozmów na tym forum i przekonasz się, że można 'na poziomie' wymieniać swoje poglądy. ; )

Post skasowałem gdyż, jak się okazuje, był przeniesieniem moich frustracji na forum.

joozeek pisze: Po trzecie: Jeśli wypowiadasz się na temat serialu, to zadaj sobie chociaż odrobinę trudu i sprawdź, kiedy został nakręcony, bo zarzucasz komuś nieumiejętnośc czytania ze zrozumieniem sama wykazując się niekompetencją i ignorancją tematu, w którym zabierasz głos.

yyyy szczerze mowiac to nie bardzo rozumiem skad ta agresja, serial mi sie nie podoba i mam prawo wyrazic swoja opinie, nie zadaje sobie trudu i nie sprawdzam kiedy zostal nakrecony bo mnie to zwyczajnie nie obchodzi.
Nie uwazam abym wykazywala sie ignorancja, ogladnelam dwa odcinki, nie przypadl mi do gustu i tyle.
Zycze niektorym wiecej dystansu do siebie i swiata

Przepraszam za brak dystansu do siebie samego;p

Alez ja wyrazilam dlaczego mi sie nie podoba, ogladalam pierwsze Rescue Me i ten serial bardzo mi go przypomina, owszem miewa smieszne momenty, ale jak dla mnie to zbyt malo aby przykuc moja uwage, wiele sie w nim nie dzieje, nie ma watku (interseujacego z mojego punktu widzenia), ktory wciagnalby mnie i sprawil ze czekam z niecierpliwoscia na kolejny odcinek
Nie ucinam dyskusji absolutnie, jednak nie widze potrzeby aby naskakiwac na innych tylko dlatego ze maja inne zdanie

wielkie dzieki! naprawde serial swietny! troche naiwny ale dobry

Bijąca niechęć i lekcewarzący ton prowokuje do agresywnych zachowań a czemu? Bo ktoś raczył skrytykować serial, który dla kogoś jest jego naj?
Wszystkim wyjdzie na zdrowie jak do swoich postów wleją trochę życzliwości - to nic nie kosztuje

Zamiast wkładać tyle siły i zapału, żeby komuś dokopać lub go skrytykować za coś, lepiej tą siłę włożyć w napisanie posta zachecającego do zmiany zdania - tak, wiem, że to trudniejsze ale przyniesie efekt! Publiczne ruganie powoduje tylko niechęć i agresje. Jeszcze raz proszę, żebyście nie wnosili na to Forum swoich prywatnych frustracji.

Teraz wracając do Joba - z początku bardzo mi się spodobał - dwa pierwsze odcinki bardzo błyskotliwe i zabawne - trzeci już wyraźnie słabszy. Może dlatego, że cała sytuacja w WC nie była zbyt smaczna - nie wiem - teraz mój zapał trochę osłabł... ale w tajemnicy Wam powiem, że drugi sezon jest lepszy - wiem bo już oglądałem

Pozbyłem się z moich postów frustracji i poprawiłem je tak, by były grzeczne i mało napastliwe. Jakby jeszcze kogoś raziły w oczy proszę o message na priva ;p

szkoda ze nie przeczytalem tych postow nienawisci, a co do...

xvidasd pisze:Zamiast wkładać tyle siły i zapału, żeby komuś dokopać lub go skrytykować za coś, lepiej tą siłę włożyć w napisanie posta zachecającego do zmiany zdania - tak, wiem, że to trudniejsze ale przyniesie efekt!

to ja dodam ze:

Zamiast wkładać tyle siły i zapału, żeby komuś dokopać lub go skrytykować za coś, lepiej tą siłę włożyć w pojscie na silownie, lub na ogladniecie sobie fajnego filmu. Przeciez nie mozna wszystkiego brac na serio, a na bank joozeek nie znasz Brity i nie wiesz jaka ona jest naprwde. Masz tylko skrawki jej tozszamosci na forum i to wszystko,. i to Ci daje podstawy by ja krytykowac?

zycze wszystkim milego spokojnego i zyczliwego wieczoru

Athatoth, proszę Cię, daj sobie spokój i nie umoralniaj, tym bardziej, że nie wiesz w jakim tonie były te posty. Pozwól też, że swój wolny czas będę wykorzystywał wedle swoich upodobań.Akurat edytowane posty z nienawiścią nie miały nic wspólnego. Skasowałem je z zupełnie innego powodu, którego nie chce mi się wyłuszczać. Na tym kończę udzielanie się w tym wątku.Pozdrawiam i również życzę udanego wieczoru

To ja na koniec wyjaśnię, że to:

xvidasd pisze:Zamiast wkładać tyle siły i zapału, żeby komuś dokopać lub go skrytykować

nie było bezpośrednio skierowane do @joozeek tylko do Wszystkich.

Napisałem też, że:

xvidasd pisze:lepiej tą siłę włożyć w napisanie posta zachecającego do zmiany zdania ak, wiem, że to trudniejsze ale przyniesie efekt! Publiczne ruganie powoduje tylko niechęć...

Post @joozeek skasował ponieważ wprawdzie nie należał do "zachęcających" ale również nikogo nie obrażał.

Na tym kończymy tą publiczną debatę (proszę więcej nie robić off-topa!) - jak chcecie porozmawiać o jakości swoich postów to zapraszam do stworzenia osobnego tematu w pierwszym dziale. Na Forum możemy rozmawiać o wszystkim ale od tego są odpowiednie działy - przypominam więc, że w tematach o poszczególnych serialach rozmawiamy O SERIALACH.

A teraz wszyscy sobie dajcie buzi i oglądamy dalej

Najmocniejszą stroną tego serialu jest wg. mnie Frank:



- zabawny, nieporadny i zawsze ma swoje wytłumaczenia (Turkus brzmiał trochę gejowsko )

xvidasd pisze: Najmocniejszą stroną tego serialu jest wg. mnie Frank:

- zabawny, nieporadny i zawsze ma swoje wytłumaczenia (Turkus brzmiał trochę gejowsko )

Amen. Zdecydowanie najlepsza postać jak dla mnie

Dokładnie Frank rządzi... po 1 odcinku myślałem że Pip będzie dobrym kumpelm z żartami (mam dużą pupe?). ale od drugiego odcinka myśle że Frank przejmuje pałeczke od Pip'a który się "wyciszył". Czekam na kolejne odcinki z ustęsknieniem