seriale-asd

Są już literki do pierwszego odcinka nowego sezonu.
Już wiem, co robię wieczorem

Trochę to śmieszne, właśnie pojawiły się kolejne napisy do pierwszego odcinka Wikingów.
GH i Rebelianci rywalizują ze sobą...

nie pamietam jak to bylo z 1 sezonem, bo obejrzalam juz chyba w calosci, ale w zeszlym roku co tydzien byla "walka" kto szybciej, mausner czy Oin. widocznie ani mausner ani Iglooo nie chca odpuscic jak im sie chce...

I na to czekałem przez prawie cały rok. Zaczyna się powoli, ale tego się spodziewałem, natomiast kończy z mocnym przytupem, takim jaki lubię. Do tego pojawiają się nowe intrygi, tym razem na ziemiach Lagerthy. Jak znam życie, spiskowcy skończą raczej marnie.
Tak się zastanawiam, o co chodziło z tą królową Mercji. Miała na końcu na tej łodzi orgazm czy co?

Powiem Wam, ze jakos pierwszy sezon Wikingow mnie nie porwal. Taki ok, dobry, milo spedzilam przy nim czas, przyzwoita produkcja. Nie wiem, czy po prostu go nie docenilam, ale po drugim sezonie to byl zdecydowanie najbardziej wyczekiwany przeze mnie powrot, bijac na glowe nawet House of cards. Trzeci sezon zapowiada sie smakowicie, poczatek spokojny, ale to przeciez dopiero wprowadzenie do wszystkich nowych watkow, ja dostalam wszystko za co uwielbiam ta produkcje. Szkoda tylko, ze Ragnar scial swoj kozacki fryz nie macie wrazenia, ze Bjorn bardzo upodobnil sie do swojego ojca? Nawet mowic zaczal podobnie, wczesniej jakos nie rzucilo mi sie to w oczy

@delta, moj maz stwierdzil, ze miala

grejpfrutella pisze:@delta, moj maz stwierdzil, ze miala

Pewnie ma chłop w tych sprawach doświadczenie, co?

No tak, niektórym to się wszystko z jednym kojarzy

Nowy sezon wystartował.
Widać większy budżet niż w poprzednich sezonach serialu - jest więcej łodzi, większy rozmach realizacyjny.
W końcu w pierwszym sezonie Wikingów, twórcy serialu mieli tylko jednego drakkara do dyspozycji.
A co ważne, poza większym rozmachem, cała reszta - bez zmian - i to bardzo dobrze.
No może jednak bohaterowie mogliby się nieco postarzeć od pierwszego sezonu - w końcu lata płyną.
Serial po powrocie podoba mi się nadal, niemniej na razie go nie oceniam, czekam na dalszy rozwój intryg i akcji.

P.S. Pojawiły się nieoficjalne informacje, że kolejny sezon Wikingów będzie liczył 16 odcinków.

Bardzo solidne otwarcie sezonu, polityka i knowania kontra czysta walka i za to lubię ten serial.

Nie wiem jak Was, mnie drugi odcinek trochę rozczarował. Serial stracił impet, w kółko przewijały się senne motywy i wizje, właściwie niewiele się w nim wydarzyło. Było trochę duchowych rozterek Athelstana, czy sercowych Lagerthy,
Co prawda w domu ale na razie jakoś nie budzi on u mnie wielkich emocji. Mam wrażenie, że potencjalnym nowym adwersarzom Ragnara czy Lagerthy jak na razie brakuje mocy/osobowości Króla Horika czy Jarla Borga.
Niemniej nawet pomimo jednego nieco słabszego odcinka, liczę, że Wikingowie przyniosą nam jeszcze sporo pozytywnych emocji, w końcu wciąż tak naprawdę nowy sezon tego serialu dopiero się rozkręca.
Może nowa postać, która pojawiła się na końcu odcinka, nada dalszemu biegowi serialu oczekiwanej mocy.

Ale swietny 4 odcinek! 2 sceny mistrzowskie: rozmowa Ragnara z Egbertem i scena toastu za wladce Mercji

Bardzo mnie intryguje postac wedrowca w Kattegat, ciekawe co z tego wyniknie...

Potwierdzam odczucia grejp.
Po trochę słabszym drugim odcinku, 3 i 4 wróciły na właściwy poziom. Skłaniam się też ku takiej interpretacji wędrowca. Ciekawe czy jeszcze się pojawi? A obie przytoczone przez grejp sceny świetne.
Dodałbym jeszcze dwie sceny z 3 odcinka - obrządek na polu i dotąd drugoplanową postać najdzielniejszego Torsteina.

Wikingowie, jakich lubię najbardziej.

No to w piątym odcinku się pokomplikowało i to niemal na wszystkich frontach. Od Kattegat po Wessex.
Niemniej, wygląda na to, że na rozplątanie nowych węzłów trochę poczekamy, gdyż Wikingowie obierają nowy kierunek - pora na Paryż! I z zapowiedzi kolejnego odcinka (niestety format powala go zamieścić jedynie na FB) zapowiada się, że może być widowiskowo.

Piąty odcinek się zakończył mistrzowsko! Muszę przyznać że dałem się wrobić, choć wcześniej miałem podejrzenia, końcowe "przedstawienie" kupiłem.

Pojawiła się pierwsza widowiskowa zapowiedź 4 sezonu Wikingów! Czyli kolejny sezon jest już pewny!
Niestety, ze względu na format mogłem ją opublikować jedynie na naszym FB.

sindar pisze:Pojawiła się pierwsza widowiskowa zapowiedź 4 sezonu Wikingów! Czyli kolejny sezon jest już pewny!
Niestety, ze względu na format mogłem ją opublikować jedynie na naszym FB.

Chętnie bym zobaczył ale obawiam się spojlerów :pale:

Jak jesteś na bieżąco z trzecim, myślę, że spoilerów nie będzie.

No to w piątym odcinku niespodziewanie Aczkolwiek trzeba przyznać, że zanosiło się na to od jakiegoś czasu, szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę zachowanie Floki'ego, który nota bene, ostatnio bardziej irytuje niż przyciąga uwagę..
Szkoda trochę, bo Ale widać czas niektórych bohaterów przemija, nastaje czas dla nowych bohaterów, w końcu, co by tu ukrywać, lata płyną, Także w serialu...

Dla ciekawych tematu. http://www.polskieradio.pl/8/405/Artyku ... ie-panstwo

Teraz pozostaje pytanie gdzie popłynie Ragnar czy utrzyma kurs na Paryż (tym miastem skupił wokół siebie wielu nowych sojuszników) czy choć przyznaję wnioskując z jego zachowania nikłe są na to nadzieje.

W 8 odcinku doczekaliśmy się. Bitwa o Paryż. Jak dla mnie najlepszy (jak dotąd) odcinek sezonu. Batalistyką twórcy Wikingów zawstydzili Grę o Tron.
Ale ten odcinek to nie tylko batalistyka. Pamiętacie Krwawego Orła z poprzedniego sezonu? Oczywiście, te odcinki dzielił rozmach, ale miały jednak coś wspólnego. Konstrukcja, gra świateł, ujęcia kamery i muzyka i symbolika... Ponownie obraz mówił więcej niż słowo. Świetny odcinek. Oby jak najwięcej takich.