odcinek 1 - wyjaśnili że wróg Jacoba = smoke monster. Duża rzecz. Pokazali świątynię, wyjaśnili co działo się z Claire, coraz więcej dowiadujemy sie o Jacobie i MIBie, numerach, itd. Trochę tego było, fakt pozostaje lekki niedosyt (zawsze mogłoby być więcej!), ale nie mów że nic nie wyjaśniają.
A po nastepnym odcinku, coś czuję że odwołasz swoje słowa
: 23 marca 2010, 22:07
autor: Bostonq
No właśnie, też mam takie poczucie W sumie to nawet wiemy
Spoiler:
dlaczego oni tam w ogóle są
Nie jest to może wiedza 100% pewna, no ale faktycznie sytuacja znaczenie się rozjaśnia
: 23 marca 2010, 22:10
autor: Shen
Zaczalem ogladac lost w polowie 4 sezonu. Pierwsze trzy ogladalem z wypiekami na twarzy, teraz to juz tylko przyzwyczajenie. Nie wiem czym to jest spowodowane, moze to ja sie wypalilem a nie serial ;p
: 24 marca 2010, 05:06
autor: Shedao Shai
powinienem dostać jakiś medal za poświęcenie dla tego serialu
odcinek zassany... no to jedziemy.
: 24 marca 2010, 05:21
autor: saper202
Shedao Shai nie jesteś sam, ja już po 4 zassałem
: 24 marca 2010, 22:32
autor: Bostonq
A odcinek znakomity Atmosfera przede wszystkim, a i pewne rzeczy stają się jaśniejsze, chyba...
Spoiler:
Na pewno wiadomo już, jak Black Rock trafił na wyspę i co stało się z posągiem Czyli kolejne zagadki wyjaśnione. Świetna historia Richarda.
Ale ja nadal nie mam pewności, który - Jacob czy ten czarny - jest dobry, a który zły. Ładnie to rozgrywają, nie ma co
: 24 marca 2010, 22:39
autor: Don_Bazylian
Świetny ten nowy odcinek, trochę wyjątkowy, bo praktycznie w czasie rzeczywistym pokazane może było 5-10 minut. A pół godziny mogliśmy oglądać świetną historię, która wyjaśniła pewną część tej jakże zagadkowej postaci
: 24 marca 2010, 22:44
autor: Helventis
nom najnowszy odcinek był świetny. Czekam na dalsze bo do finalu zostalo... 7 odcinków chyba i mam nadzieje ze wszystkie beda juz równie dobre jak ten.
Co do ostatnich dwóch odcinków...obejrzałam i eeeeeeeehmmmm- nie mam nic do powiedzenia....już sobie daruję do końca jednak. Obejrzę hurtem
P.S. Jakby co ta informacja obnaża mój stosunek do serialu mało sentymentalny
: 25 marca 2010, 13:21
autor: Shen
Czy tylko mnie razi poziom efektów specjalnych w lost ktory mozna porownac z powe rangers?
: 25 marca 2010, 13:24
autor: Shedao Shai
Tak.
pamiętam że mnie raziła eksplozja Kahany, strasznie kłuła w oczy jej komputerowość. Poza tym jest OK.
: 25 marca 2010, 20:02
autor: mick22
Do mnie to było ?
Shedao Shai pisze:A po nastepnym odcinku, coś czuję że odwołasz swoje słowa
Jeżeli do mnie to miałeś rację trochę rozjaśnili nam sytuację i dali kilka odpowiedzi , mam nadzieję że już tak będzie krok po kroku aż do finału
Spoiler:
Richard- 1867 uprawia ziemię chce uratować chorą żonę, niestety przypadkowo zabija lekarza; trafia na statek jako niewolnik(potwierdziły się przypuszczenia wcześniejsze) rozbijają się na wyspie(drewniany statek rozbija posąg trochę zabawne no ale z pomocą oceanu możliwe) oficer chce go zabić pojawia się dym, który "ogląda" sobie jego życie(przeszłość), mówi że diabeł ma jego ukochaną, ma zabić Jacoba(Richard rozłożony na łopatki ,patrząc na to chyba Jacob dał się zabić umyślnie Benowi tak się wydaje); jeszcze kilka kwestii: Richard stał się nieśmiertelny ale w jaki sposób tego nie wyjaśniono albo nie załapałem i takie pytanie jak Mib i Jacob siedzieli przy posągu płynął statek nie widziałem żadnej chmurki chyba że to nie Black Rock było ?
Czyli potwierdza się co pisałem kiedyś Mib i Jacob bawią się naszymi rozbitkami, jeden pilnuje drugiego(dym chce się wydostać a Jacob nie chce do tego dopuścić), każdy kolejny rozbitek jest poddawany próbie czy wybierze białe czy czarne.
: 25 marca 2010, 22:27
autor: Shedao Shai
Do ciebie.
Dzięki za streszczenie odcinka
Spoiler:
Jacob dotknął Richarda. I w ten sposób stał się nieśmiertelny.
Możliwe że tamten statek to nie była Black Rock, ew. Jacob mógł zawsze na szybko wywołać burze gdy statek się zbliżył do wyspy.
: 26 marca 2010, 21:49
autor: najphil
No to coś na rozluźnienie ...
: 27 marca 2010, 13:14
autor: Cayack
Ten odcinek musiał być najlepszy i taki był. Na historię Richarda czekaliśmy od 3x20, gdy okazało się, że się nie starzeje. I wreszcie jest.
Spoiler:
Przy całej miodności odcinka, nieco zirytowała mnie scena gdy Hugo przekazywał Richardowi słowa Isabelli. Niespecjalnie odpowiada mi taki rodzaj narracji.
Ten epizod był wręcz napakowany odpowiedziami, dlatego był tak dobry i ważny. Czy statek z 5x16-17 to ten sam co z tego odcinka, czyli Black Rock? Może, może nie. Jacob i Dym gadają ze sobą, jakby pierwszy raz się tego dnia widzieli . Ale domyślam się, że to mało przekonujące. Czemu statek zniszczył statuę? Pewnie miała też swoje znaczenie fala na której wpłynął, na pewno miała dużą siłę (choć wtedy zastanawia fakt, że BR nie rozbił się na kawałeczki). I jeszcze co do pory dnia. Gdy na horyzoncie widać było statek, jak podkreślacie była cudowna pogoda. Tutaj widzieliśmy noc i sztorm. Szukałbym tutaj związku z tym, że Wyspa jest oddzielona czasowo od reszty świata. Pamiętacie, jak Frank, Sayid i Desmond lecieli helikopterem w 4 sezonie? Była noc, nagle dzień. Podobnie lot Ajira - lecieli w nocy, na Hydrze wylądowali w dzień. To musi być ten sam mechanizm, dlatego uważam, że statek z The Incident, to Czarna Skała właśnie.
: 31 marca 2010, 21:48
autor: dsadivx
a ja w końcu po kilku latach pierwszy raz zaczynam łapać... "o co chodzi w lost"
jednak mam obawy czy kolejny odcinek nie stłumi mojej, prawdopodobnie, przedwczesnej radości...
: 01 kwietnia 2010, 20:36
autor: Don_Bazylian
Z przykrością stwierdzam że najnowszy odcinek był zdecydowanie najsłabszy w tym sezonie i jednym z najsłabszych w ogóle. Wynudziłem się strasznie, zupełnie jakby to nie był LOST, tylko jakiś "zwykły" serial.
: 01 kwietnia 2010, 21:57
autor: duzybumcyk
szzcerze ja sie chyba zgubiem w loscie.jak sie skonczy ten sezon chyba wlacze wszystko od poczatku i na spokojnie zaczne od nowa.zgadzam sie ostatni odcienk dziwny jak nie lost