seriale-asd

sezon 8 lepszy od dwóch poprzednich ale i tak nie był na poziomie pierwszych sezonów

Pod wplywem nieodpartego uroku osobistego michnika, ktory zaczal tlumaczyc Ekipe od poczatku, skusilam sie na zobaczenie choc kilku odcinkow...i przepadlam jest to serial, jakiego w tym czasie dokladnie potrzebuje: zabawny, niezobowiazujacy, dwudziestokilkuminutowe odcinki - relaksuje mnie jak zaden inny. Ameryki tym pewnie nie odkrywam i pewnie wiekszosc z Was juz zna ta pozycje, ale ciesze sie, ze wreszcie mialam okazje ja nadrobic teraz pozostaje mi jedynie cierpliwe czekanie na kolejne literki

O matko, jak mi tu ktoś słodzi

Przyznaję, że Entourage to jeden z tych seriali, który mogę oglądać o każdej porze. I wystarczy jeden odcinek, by się wkręcić na maksa. A życia to chłopakom tylko pozazdrościć. Wiecznie słoneczne LA, gwiazdy na prawo i lewo, panny rzucające się na szyję - prawdziwy american dream

Świetny serial, a jeśli ktoś jeszcze jakimś cudem nie widział - niech się nawet nie przyznaje

A ja się przyznam, jeszcze nie widziałem.

A tak w ogóle witaj na naszym forum

Jak u nas też wrzucisz literki dostaniesz rangę tłumacza.
I osłodzimy ci życie jeszcze bardziej.

grejpfrutella pisze: dwudziestokilkuminutowe odcinki

I tym mnie przekonaliście. Kończę właśnie powtórkę bundych i coś nowego z komedii się przyda.

michnik pisze:O matko, jak mi tu ktoś słodzi

Slodzi, nie slodzi, taka prawda, ze gdyby nie moja sympatia do Ciebie i podobny gust, ze tak go szeroko nazwe rozrywkowy, na pewno jeszcze dluuuugo by mi zeszlo z siagnieciem po ta pozycje

sindar pisze:Jak u nas też wrzucisz literki dostaniesz rangę tłumacza.
I osłodzimy ci życie jeszcze bardziej.

I co powiesz na to?

Może rzeczywiście wstyd się przyznać, ale nie widziałem tego serialu. Ale taką reklamę zrobiliście, że mnie zainteresowaliście.

Oooo, i michnik się u nas pojawił?
Serialu nie oglądałam, bo to komedia - a te rzadko oglądam.
Może kiedyś...
Nie będę słodzić, nie będę słodzić, nie będę ...No!

Serial dobry, po kilku sezonach były czasami spadki formy, ale też dobre momenty. 3. sezon chyba najlepszy. No i Ari. Wiadomo HBO.

Czyli oplacalo sie odkopac temat i sciagnac michnika (chocby na 1 posta ). Jest to jeden z niewielu dobrych seriali komediowych, ktore nie sa sitcomami No i rewelacyjne sa goscinny wystepy gwiazd, troche juz zapomnianych, choc zdarzaja sie i takie rewelacje jak Peter Dinklage

Najlepsze wciąż przed Tobą A wrzucanie Entourage na ślepo do szuflady z serialami komediowymi jest nieco krzywdzące. Warto się przekonać na własne oczy

Zaczelam ogladac 3 sezon i stwierdzam, co nastepuje:
1. Entourage awansowal na moj ulubiony serial komediowy
2. Nie jestem w stanie wytrzymac dluzszej chwili bez ogladania Ekipy, mimo, ze robie co moge, probuje najpierw nadrobic zaleglosci, ale zawsze dopada mnie moment, gdzie musze sciagnac kolejny sezon i nie moge sie powstrzymac od ogladania
3. Rozumiem wszystkie osoby, ktore ogladaly ten serial wiecej niz raz, bo ja sama JUZ mam ochote obejrzec go od poczatku a jeszcze 5 sezonow przede mna! To taki typ serialu, ktory mozesz zaczac ogladac od dowolnego momentu i ciagle bawi

Podoba mi sie, ze nie eksploatuja tu nadmiernie watkow. Maja inne pomysly i je wykorzystuja, bardziej skupiajac sie na perypetiach chlopakow i Ariego.

Według mnie niektóre argumenty rozmyją się na przestrzeni kolejnych sezonów.

stingwood pisze:Według mnie niektóre argumenty rozmyją się na przestrzeni kolejnych sezonów.

Czy mógł byś nie psuć zabawy? Niektórzy są na drugim sezonie dopiero.

Deszcz w górach pozwolił mi na dokończenie ostatnich trzech sezonów i filmu. I powiem wam że żal mi że rozstaje się z tym serialem.
Faktycznie spadek formy był odczuwalny w trakcie ale 7-8 sezon bardzo fajne.Film dobrze zakończył całość.