Strona 1 z 1
Oglądalność seriali w USA
: 24 marca 2009, 20:04
autor: marjan
Wytłumaczcie mi taką rzecz.W USA jest tak że jeden odcinek jakiegoś serialu może mieć powiedzmy 3 miliony oglądalności a drugi np.6 milionów,i powiedzcie mi czemu są takie spadki oglądalności bo mi się wydaje że jak ktoś jest fanem jakiegoś serialu to go ogląda co tydzień.A poza tym mówią że odcinek może mieć słabszą oglądalność ponieważ był słaby,ale przecież przed obejrzeniem odcinka nie wiesz czy będzie dobry czy słaby więc wytłumaczcie mi to.
: 24 marca 2009, 20:52
autor: AreQ_BAH
Tak dużych spadków raczej z odcinka na odcinek nie będzie, mniejsze mogą być, jak np oglądałeś 2 odcinki, i już nie chcesz dalej, to 3ciego nie pooglądasz, prawda? Zwłaszcza jak na konkurencyjnym kanale, leci jakiś inny serial, albo program który wolisz obejrzeć akurat.
Tak ja to rozumiem.
Co do wzrostów to podobnie, przy czym dochodzi "reklama" znajomych itd.
Oczywiście te dane są zbierane, jak zapewne wiesz na jakiejś reprezentatywnej grupie badanych.
: 24 marca 2009, 20:53
autor: Shedao Shai
jak dla mnie, to niestety siłę serialu stanowią tacy Kowalscy, którzy nie oglądają serialu A na bieżąco, tylko sobie akurat wtedy włączą TV i obejrzą kawałek np. z nudów. A takich przyciągają tylko rzeczy które są łatwe do przyswojenia, nie wymagają znajomości poprzednich 1000 sezonów itd.
: 24 marca 2009, 21:37
autor: marjan
Dzięki za wyjaśnienie
: 24 marca 2009, 22:36
autor: batman2k3
Shedao Shai pisze:jak dla mnie, to niestety siłę serialu stanowią tacy Kowalscy, którzy nie oglądają serialu A na bieżąco, tylko sobie akurat wtedy włączą TV i obejrzą kawałek np. z nudów. A takich przyciągają tylko rzeczy które są łatwe do przyswojenia, nie wymagają znajomości poprzednich 1000 sezonów itd.
Bijesz do Losta. Nawet nie pytam, bo to chyba oczywiste. Najgorsze notowania w historii (do tego z tendencją spadkową), ale chyba jednocześnie najbardziej stabilna forma. Poza tym, to jedyny serial jaki oglądam (oglądałem), który radzi sobie z ciągłymi hmmm...
Spoiler dla tych, którzy nie widzieli jeszcze piątej serii
: 24 marca 2009, 23:07
autor: kain_b
jeżeli chodzi o oglądalność seriali: amerykanie stosują stara "szkole" , czyli patrzą na oglądalność w danym pasmie emisji. Jednak jest teraz inna metodologia, czyli ilość pobrań danego odcinka. wyjaśniam już, oglądalność, próby badawczej, nie przekłada się na ilość pobrań danego odcinka.
Medioznastwo patrzy na to, jak dany odcinek cieszy się "powodzeniem" w internecie.
: 24 marca 2009, 23:20
autor: AreQ_BAH
Ale to ma sens dla stacji, gdyż dla nich licza się zyski z reklamy, czyli ilu ludzi oglądało serial (i reklamy jakie były wtedy puszczane, to że przełączyli kanał to inna bajka

), więc ile osób ściągnęło i pooglądało bez reklam, czyli bez dochodu dla nich, niezbyt się dla nich liczy.
: 24 marca 2009, 23:31
autor: kain_b
zgadzam sie, z czysto ekonomicznego rachunku tak powinno byc.
stacje w usa patrza na to jaki maja wplyw z reklamy i ile osob w tym czasie ma wlaczony ten kanal.
nie patrza, natomiast ile osob obejrzalo, dany odcinek, udostepniony dla wiekszego grona w necie , np. na oficjalnej stronie
: 24 marca 2009, 23:45
autor: Smallville
Gdyby liczyć całe pasmo, to wyniki byłyby dużo niższe. Statystyki są mylne, bo cała magia polega właśnie na liczeniu ile osób włączyło kanał w trakcie prime time a nie na tym ilu widzów miało go włączonego przez cały odcinek.
Dlatego te różnice mogą czasem być tak duże, wierni fani oglądają odcinek w całości ale dochodzi właśnie albo wrzucenie kanału byle tylko coś leciało, albo tak jak w moim przypadku, od święta ma się ochotę coś obejrzeć.
Najbardziej wiarygodne są wyniki stacji NBC i The CW. Podobno z badań wynikło, że seriale tych stacji zawsze osiągają bardzo zbliżone wyniki w wielu okręgach. Jest to raczej % fanów stałych, gdyż odnosi się wrażenie iż te stacje mają już tak mało widzów, że tylko wierni oglądają ich produkcje.
: 25 marca 2009, 22:12
autor: Shedao Shai
batman2k3 pisze:Shedao Shai pisze:jak dla mnie, to niestety siłę serialu stanowią tacy Kowalscy, którzy nie oglądają serialu A na bieżąco, tylko sobie akurat wtedy włączą TV i obejrzą kawałek np. z nudów. A takich przyciągają tylko rzeczy które są łatwe do przyswojenia, nie wymagają znajomości poprzednich 1000 sezonów itd.
Bijesz do Losta. Nawet nie pytam, bo to chyba oczywiste. Najgorsze notowania w historii (do tego z tendencją spadkową), ale chyba jednocześnie najbardziej stabilna forma. Poza tym, to jedyny serial jaki oglądam (oglądałem), który radzi sobie z ciągłymi hmmm...
Spoiler dla tych, którzy nie widzieli jeszcze piątej serii
yep, Losty są akurat modelowym przykladem serialu którego nie można oglądać od środka - nie miałoby to sensu

co inaczej z serialami takimi jak np. House, Dexter czy X-Files - jeden odcinek-jedna sprawa; wątek główny gdzieś tam sobie leci ale na sezon trzeba obejrzeć tylko kilka odcinków żeby nie stracić pojęcia o tym co się dzieje. Z Lostami, po dajmy na to 8 odcinkach przerwy, nie rozumiałoby się nic

- ta cecha powoduje że oglądalność serialu praktycznie może tylko maleć, ale! jednocześnie IMO podwyższa poziom - takie seriale jak Lost czy BSG mają to do siebie, że na każde kolejne odcinki oczekuje się dużo bardziej niz na one-standy.