Filmowa krytyczka z San Francisco zachodzi w ciążę z młodszym mężczyzną tworząc mało tradycyjną rodzinę.
Billie (Jenna Elfman) po ciężkim rozstaniu ze swoim szefem, Jamesem (Grant Show), "wpada" z Zackiem (Jon Foster). Oboje zobowiązują się żyć w platonicznym związku i razem wychowywać dziecko. Gdy jednak jego przyjaciele zamieniają jej mieszkanie w dom dla bractwa, Billie zaczyna wątpić w powodzenie przedsięwzięcia..
Z napisami jest tak sobie, na n24 są do 2 odcinków, wyszlo 5, więc nie jest najgorzej. Ogólnie serial oceniam pozytywnie miało być śmiesznie i tak też było. Z oceną się nie spiesze bo dopiero oglądnąlem jeden odcinek, ale zapowiada się ciekawie.
Bez wiekszych emocji, taki średni średniak podobny do samantha who. Ale można obejrzeć jak nie ma akurat nic lepszego.
: 30 stycznia 2010, 09:12
autor: saper202
Wszytskie dostępne odcinki są ju do pobrania w Up&down
: 30 stycznia 2010, 14:18
autor: spiderpp
to cały sezon jest??????
: 30 stycznia 2010, 22:50
autor: saper202
Sezon ma mieć 18 odcinków. Jak będziecie oglądać to będę po koleii wstawiać
: 01 lutego 2010, 17:07
autor: Daniel_Zet
Jak dla mnie się podobał, teksty dobre, często banalne, ale przez to śmieszne. Nawet brat od 8 odcinka się wkręcił i tylko przez 10min nie rozumiał tekstów, ale potem również mu się spodobał
Obejrzałem sobie dzisiaj cały serial i takie dwie myśli mam:
1. Całość dość przyjemna, można się pośmiać, nie jest to jakaś wybitna komedia, ale wchodzi łatwo i szybko, w sam raz do odprężenia się, ale...
2. Tu będzie spoiler, którego lepiej nie czytać przed obejrzeniem, bo
Spoiler:
za ten finał sezonu,to ja bym scenarzystom ukręcił jaja. To chyba jeden z najgorszych finałów, jakie mi dane było widzieć. Całość schematyczna, zerżnięta z innych seriali/filmów i tak mdła, że sam finał straaasznie rzutuje na cały serial. Ja wiem, że to ma być komedia i że amerykańce mogą się z tego pośmiać, ale litości- co to za serial, w którym da się przewidzieć wszystko to, co się za chwilę wydarzy? A tak właśnie jest z zakończeniem. Wymiganie od mandatu, potem prawdziwy poród, jeszcze kłopoty w więzieniu i "cudowne" uwolnienie- to wszystko sprawiło, że poczułem się, jakby scenarzyści mieli widza za idiotę, który nie pamięta niczego, co kiedykolwiek wcześniej oglądał. I tak z porządnego serialu robi się tylko serial przeciętny, bo ten finał teraz będzie mi rzutował na ewentualną następną serię (która to chyba jest zatwierdzona, a przynajmniej tak mi śmignęło przed oczami)
Ogólnie- ciesze się, że obejrzałem, trochę cukierkowate, ale można to wybaczyć za te momenty, które daja banana na twarzy
: 25 maja 2010, 23:22
autor: saper202
bo ten finał teraz będzie mi rzutował na ewentualną następną serię (która to chyba jest zatwierdzona, a przynajmniej tak mi śmignęło przed oczami
nie będzie miał na co rzutować bo serial dostał niestety cancela