seriale-asd

Co pijecie i podgryzacie do maratonow serialowych..


Ja np ze wzgledu na rosnacy mięsień piwny i naduzywanie ostatnio procentow odstawiłem ten wspaniały i przepyszny napoj jakim jest PIWO.
Popijam teraz Yerba mate. Ma niezłego kopa kofeinowego, a nie jest tak niezdrowa jak kawa.

Od piwa glowa sie kiwa. Przy pewnej ilosci tego napoju odechciewa mi sie sledzic mysli bohaterow, wole pozostac sam na sam ze swoimi lub wyruszyc w miasto na spotkanie wieczoru.
Wiec piwo w moim przypadku odpada. Preferuje herbate, a dzieki przyciskowi spacja oddaje sie czesto degustacji papierosow

Zależy. Jeśli oglądam z kumplem (bo mam takiego sąsiada, z którym wiele rzeczy razem oglądam), to oglądam przy piwku i ew. jakiś chipsach. Nieraz już zdarzało się tak, że z piwkiem przesadziliśmi i poszliśmy spać, a potem wzajemnie się uzupełnialiśmy na temat tego, co się działo na ekranie :mrgreen:
Będąc w domu samemu, zazwyczaj popijam sobie herbatkę, sok bądź mineralną, piwo rzadziej. Jako przekąski - pizza, spaghetti, chipsy, kanapki z serem i keczupem. No i co tam akurat się nawinie pod rękę

Do serialu butelka mineralnej, kawusia/herbata i paluszki. Zawsze

a ja nic nie pije nie jem. mam taki fotel z klamrami jak sie zatrzasnie na poczatku filmu to puszcza dopiero przy napisach koncowych. dodatkowo dokupilem do niego antyzamykacz oczu zebym nie przegapil nic z filmu

Albo zajadam maestro popijajac herbatka, albo kakałko zagryzajac ciasteczkami

jaki stary temat
a o dużym popcornie nikt już nie marzy?

ee tam precelki lepsze od popcornu ( polecam z Lidla 1,70 za paczkę) + dużo herbaty z cytryną .

CCola light z dwoma kostkami lodu i Lody Parrot Algidy takie lekko rozpuszczone

Znaczy ASD zostałeś pokonany przez nałóg. Pamiętam, że jesienią próbowałeś colę odstawić.
Zresztą co to za cola light? Paskudztwo! jeśli piję, to tylko tradycyjną.
Lody w domu - to jedynie Grycan czekoladowy jest u mnie tolerowany.
Seriale oglądam z reguły wieczorem, to raczej nie zagryzam ich. Chociaż czasami skubię macę (taką z paczki chrupiącą) i śmiecę niemożebnie wokół.

Od czasu do czasu szklaneczka nie zszkodzi. Tylko light! Nie używam cukru i wszystko jest dla mnie za słodkie. Gdy regularnie używamy cukier nasz smak się przytempia i z czasem nie czujemy aż tak tej słodyczy a tymczasem w jednej puszeczce coli 0,33L jest aż... 9 łyżek cukru!! Tak - DZIEWIĘĆ! - Fuj - biała śmierć.

Nie lubię niczego light, wolę hard. Słodkie ma być słodkim, a nie jak słona lub miętowo pieprzowa czekolada., graipfrut ma być gorzki, śledź słony, wódka mocna. Cukier biały- tylko do ciasta stosuję, wiec ten ukryty w innych produktach jedynie chłonę.