Mroczna komedia o ludziach chorych na raka. W roli głównej Laura Linney.
premiera 16 sierpnia
: 20 kwietnia 2010, 14:43
autor: asd
Ej no ale nie strzelaj jak z automatu wypisując same tytuły a w środku jedno zdanie - to bez sensu.
Przyłóż sięi poszukaj więcej informacji!!!!
: 20 kwietnia 2010, 14:47
autor: kontrast
już się robi
: 20 kwietnia 2010, 14:51
autor: asd
The Big C
Opis filmweb: Laura Linney wciela się postać Cathy, mieszkającej na przedmieściach kury domowej, u której zdiagnozowany zostaje nowotwór. Bohaterka po usłyszeniu diagnozy stara się jednak znaleźć plusy tej negatywnej sytuacji. Zawsze może liczyć na pomoc kochającego, choć narcystycznego męża, Paula, którego gra Oliver Platt.
Już są napisy do dwóch pierwszych odcinków. Będzie wersja (XviD asd)?
: 25 sierpnia 2010, 18:32
autor: asd
Być może - daj znać jak będzie komplet.
: 25 sierpnia 2010, 20:07
autor: ndb
Na początku niechętnie podchodziłem do tego serialu ale po obejrzeniu 1 odcinka spodobał mi się. Fajnie zagrany, ciekawy i zabawny ale nie nazwał bym tego mroczną komedią Polecem przekonać sie osobiscie i obejrzec choć 2 odcinki.
: 26 sierpnia 2010, 20:10
autor: seymour
Z ciekawości obejrzałem te dwa odcinki. No i faktycznie czarna komedia to nie jest. Mamy za to trochę humoru, ciekawe postaci i przyzwoite wątki obyczajowe. To taka porządna "obyczajówka" - mnie jednak ona nie przekonała. Wszystkie elementy są na swoim miejscu, ale nie jest to po prostu nic ponadprzeciętnego.
Najbardziej nie spodobała mi się postawa głównej bohaterki, która nagle staje się radosna i próbuje czerpać z życia ile się da, bo wkrótce już nie będzie mogła (co, swoją drogą, jest już dość wyświechtanym schematem). Ten niejako sztuczny optymizm i nagłe ożywienie, zmienianie na siłę własnej osoby bardzo mnie razi. Także egoistyczne zachowania bohaterki:
Spoiler:
- nagłe i nieuzasadnione odejście od męża i zbywanie go, mimo iż facet ewidentnie się stara,
- odwołanie wyjazdu sportowego syna tylko dlatego, że nagle jej się zachciało spędzić z nim trochę czasu
nie wywołały u mnie sympatii - ani do głównej postaci ani do serialu.
Ale jak już pisałem: serial jest na przyzwoitym poziomie, po prostu nie trafił w moje gusta.
: 07 października 2010, 15:33
autor: kontrast
obejrzałem pilot - takie sobie, klimat z hung i innych kablówkowych seriali, których mi się trochę uzbierało, a tematyka już była masę razy, więc gdyby zrobić z tego coś oryginalniejszego byłoby świetnie, ale tak nie jest. nie jest zły, ogląda się przyjemnie, ale to tyle. coś się ciekawego dzieje w dalszych odcinkach? sprawdzać?
: 07 października 2010, 17:44
autor: nova.nike
Mnie serial bardzo się spodobał i oglądam na bieżąco. Jest zabawny ale z oczywistych przyczyn dramatyczną nutą. Serial rozwija się powoli, nie ma jakiś nagłych zwrotów akcji, jak w również kontrowersyjnym tematycznie Weeds, ale ten spokój dobrze odpowiada tematyce.
Spoiler:
Co do zachowania głównej bohaterki, czy dobrze postępuje 'karząc' męża, odepchnięciem go. Na pewno chce dobrze, jej głównym celem jest przyzwyczajenie go, że wkrótce jej nie będzie. To, że w ostatnich chwilach decyduje się być sama, sama walczyć jest bardzo odważne. Przedstawone jest to wraz z jej wymówkami, no coś w końcu musi wymyślać dlaczego nie są razem. I powiem tak, wg mnie te wymówki są w miarę normalne i słuszne. Muszą bć oparte na prawdzie, facet nie zamykał przez całe współne zycie szafek i rozrzucał swoje rzeczy. Czy przyjście z kwiatkiem i przeprosiny mają to wynagrodzić? Nie sądzę. Ile można się prosić o zrobienie czegoś?
A bycie z synem to chyba nie będę komentować powodu, w końcu ona umiera.
Tak więce serial zamierzam oglądać do końca i polecam go każdemu.