Strona 1 z 1

EndGame

: 20 marca 2011, 22:23
autor: najphil
Obrazek

Szachy, to na pierwszy rzut oka, bardzo prosta gra. Niewiele figur i opanowanie sposobu poruszania się po planszy, nie nastręcza specjalnych problemów nawet dzieciom. A jednak to właśnie szachy nazywane są królewską grą i strategią wszech czasów, bo są przede wszystkim, pojedynkiem umysłów.
Serial o byłym rosyjskim mistrzu szachowym, który cierpi na agorafobię i nie wychodzi poza mury hotelu, który jest jego aktualnym domem. Czym się zajmuje na co dzień? Wiadomo, gra w szachy z amatorami. Ale nasz bohater ma mały problem, władze hotelu zażądały spłaty długu (33 tysięcy) i jeśli nie znajdzie ich w ciągu następnych 48 godzin, wylatuje na bruk. Arkadiemu Balaganowi (szkoda, że nie nazwali go Bałagan, lepiej by brzmiało;p) przychodzi z pomocą kelnerka z hotelowego baru, prosząc go o znalezienie porwanego syna jej znajomego, oczywiście wszystko za pieniądze. Więc nasz genialny szachmistrz, chcąc czy nie chcąc, zostaje prywatnym detektywem i wygląda na to, że tak już zostanie przez cały sezon. W każdym odcinku nowa zagadka + plus prywatne życie Balagana (dowiemy się, skąd u niego ataki paniki, czemu jest samotny, czemu wybrał hotel na swoje mieszkanie itd).
PROMO bardzo zachęcające



Niestety, na razie nikt tego nie chce tłumaczyć. Próbuję lobować u grupy, ale przydałaby się pomoc.
Dopisz się do prośby na Nast.ws
http://www.nast.ws/forum/viewthread.php ... post_33269

http://www.showcase.ca/endgame/

Re: EndGame

: 21 marca 2011, 08:16
autor: grego1980
Już się dopisałem.
Mam nadzieje że ktoś się skusi. Chętnie bym spróbował tej pozycji.

: 21 marca 2011, 13:22
autor: asd
Bardzo fajna propozycja - jestem zdecydowanie za.
Dajcie znać jak będą napisy.

: 25 marca 2011, 15:46
autor: najphil
No niestety, pomimo szeregu nacisków oraz zakulisowych działań agenta Tomka, nikt z Nasta nie ma możliwości, zająć się teraz tłumaczeniem tego.

Na N24 zgłosił się za to tmusiał i będzie tłumaczył.

Sam nie wiem, co tym myśleć? To jeden z najbardziej "zabawnych" tłumaczy, odpowiedzialny za taki cudowny kwiatek, jak ten:

"They no need my necessaries" - "Oni nie potrzebują mojego nesesera"

: 25 marca 2011, 16:21
autor: spiderpp
najphil pisze: "They no need my necessaries" - "Oni nie potrzebują mojego nesesera"
Ma chłop wyobraźnię, albo raczej jej brak...

: 28 marca 2011, 11:56
autor: grego1980
heheh Tłumaczenie dobre.
:D

: 01 kwietnia 2011, 08:52
autor: asd
Dzisiaj lub jutro postaram się wrzucić pierwszy odcinek to się przekonamy.

: 01 kwietnia 2011, 17:50
autor: AreQ_BAH
Na prawdę warto!

: 03 kwietnia 2011, 08:49
autor: asd
Słabe otwarcie. Właściwie to nic mi się w nim nie podobało. Po pierwsze albo źle dobrano rolę albo taki charakter nie pasuje do szachisty z taką facjatą.
Ja wiem, że facet miał być aroganckim dupkiem - coś a'la dr House jednak o ile doktora stać na taką postawę (jest profesjonalistą ratującym życie) o tyle szachista alkoholik wygląda żałośnie a efekt, który miał spotęgować wszędobylski szlafrok i flaszka wódki podziałał na mnie odwrotnie.
No i sama sprawa - ktokolwiek miał do czynienia z dziećmi wie, że nie są one aż tak głupie, żeby za każdym razem, nabierać się na takie głupoty - owszem - raz czy dwa to przejdzie ale już po piętnastu minutach dzieciak zorientował by się, że coś tu nie gra i chce do m... taty. No właśnie - trzeci aspekt, który niezbyt mi się spodobał - serial propaguje adopcję dzieci przez pary homoseksualne - nie jestem temu przychylny.

Całość składa się na lekki serialik, który może się podobać, ale oszałamiającej kariery mu nie wróżę - ja odpadam.

: 09 września 2011, 13:52
autor: nova.nike
Ja także odpadłam. Zauważyłam, że daję szansę seriali na około trzy odcinki :) Bo to kolejny, w którym tyle obejrzałam. Denerwował mnie tu główny bohater, bohaterowie poboczni, pomysł na serial, sprawy... no aż się dziwię, że przeszłam te trzy odcinki jak się teraz zastanawiam ;) Bynajmniej - nie polecam - jest wiele lepszych detektywistycznych seriali.

: 09 września 2011, 14:20
autor: AreQ_BAH
To był jeden z ciekawszych seriali dla mnie. Żałuję że nie zobaczymy dalszego ciągu wydarzeń, i nie będzie nam dane przekonać się o pewnych rzeczach. Przyjemnie się go oglądało.