Po nieudanym napadzie na jubilera, Gunter Vogler budzi się w szpitalu, z bandażami na twarzy. Obrażenia jakich doznał wymagały operacji plastycznej, która całkowicie odmieniła jego wygląd, ale nie charakter. To wciąż ten sam psychopatyczny przestępca, nie odczuwający skrupułów i nie mający litości. Te cechy postanawia wykorzystać policja dając Gunterowi propozycję nie do odrzucenia. Z nową twarzą i nową tożsamością ma się wtopić w znany sobie przestępczy półświatek i rozwalić go od środka.
Trailer ze specyficznie dobranym utworem oraz fakt, że ma być tylko sześć półgodzinnych odcinków jest interesujący.
Premiera 16 sierpnia
Re: Bullet in the Face
: 15 sierpnia 2012, 23:34
autor: brexerb
Obsada swietna a po obejrzeniu trailera ... duże TAK
Re: Bullet in the Face
: 16 sierpnia 2012, 07:40
autor: asd
Najbardziej podoba mi się forma serialu - że będzie to mini. Dzięki temu unikniemy gry na zwłokę i niekończących się historii. Jestem więc na TAK.
Re: Bullet in the Face
: 16 sierpnia 2012, 12:22
autor: grego1980
Pewnie że tak.
Re: Bullet in the Face
: 16 sierpnia 2012, 13:00
autor: brexerb
Jak będą znowu kręcić Batmana z Jokerem to odtwórca roli Guntera ma ją na sto procent ... nie musi nawet zakładać maski
Re: Bullet in the Face
: 16 sierpnia 2012, 18:20
autor: Bostonq
Wygląda na warte obejrzenia, jedyne co mnie niepokoi, to czy ten klimat - w zwiastunie świetny - groteskowy, przerysowany dobrze wypadnie w całości. Aczkolwiek spróbuję
Re: Bullet in the Face
: 21 sierpnia 2012, 08:01
autor: asd
Pierwszy odcinek świetny! Oglądając miałem wrażenie, że czytam doskonały komiks!
Gunter Vogler idealnie nadawał by się na Jockera - facet jest niesamowity i naprawdę bardzo zabawny
Doborowa obsada i świetna gra aktorska spowodowały, że serial naprawdę warto oglądnąć!!
PS: Nie za bardzo mogę go umieścić w lini czasowej - to czasy teraźniejsze czy niedaleka przyszłość?
Z jednej strony BRÜTEVILLE CITY wygląda nieco futurystycznie:
a z drugiej Racken używa przestarzałego telefonu
Re: Bullet in the Face
: 21 sierpnia 2012, 19:47
autor: Bostonq
Faktycznie super! Mocno przerysowany, jak pisze asd - komiksowy, smoliście zabawny, dziwaczny, niewątpliwie warto rzucić okiem
Cała rzeczywistość w serialu jest mocno umowna, stąd te specyficzne, nie zawsze pasujące do siebie, elementy scenografii A aktor ma rzeczywiście niesamowitą twarz
Re: Bullet in the Face
: 21 sierpnia 2012, 23:13
autor: brexerb
Na film pełnometrażowy za krótki , na mini serial w sam raz .
Komiks mocny , bez wątpienia , socjopatyczna osobowość Guntera dominuje wszystko każdy kadr z jego udziałem jest całkowicie pod jego kontrolą . Klimat zbudowany w tonacji techno -noir ujmuje i bawi . I akcent którego nie znoszę tu jednak pasuje jak pieprz do befsztyku tatarskiego . Świetne mocne kino chciałoby się rzec ... a to serial
Re: Bullet in the Face
: 22 sierpnia 2012, 08:28
autor: grego1980
Jestem po 2 odcinkach i mogę się tylko zgodzić z przedmówcami. Świetna pozycja. Akcent świetnie wpasowuje się w konwencję serialu. Główny bohater jest super. Ale z taką aparycją to może zostać lekko zaszufladkowany jako aktor.
Czekam z niecierpliwością na kolejne napisy.
Re: [mini] Bullet in the Face
: 24 sierpnia 2012, 00:09
autor: brexerb
od samego początku , od pierwszego odcinka coś mnie dręczyło , coś sączyło się między półkulami , męczyło , wwiercało się w jaźń . Napisałem już o Jokerze . Poczułem się przez chwilę wyzwolony ... TO za mało - złośliwa permanentna inwigilacja porównywalna tylko ze złośliwym jazgotem teściowej " JA WIEM LEPIEJ JAK POWINNIŚCIE ŻYĆ" , to jak ciągły kac którego nawet koktajl z natki pietruszki miodu i cytryny nie usuwa ... Nie daje spokoju ... Nawet widok tzw. posła biedronia i tzw. anny grodzkiej, czy inny wielkich mężów stanu pokroju ryżej kukiełki czy jego wiecznego antagonisty spokrewnionego przez koligacje drobiowe po raz kolejny w TV n fejs -zbuku tak na mnie nie działa ....
Wiem ... !!!L O B O!!!
UFFFF jaka ulga
Re: [mini] Bullet in the Face
: 24 sierpnia 2012, 08:09
autor: asd
Gunter jest jak Alex DeLarge z Mechanicznej pomarańczy - zdeprawowany i niemoralny do szpiku kości. Człowiek bez sumienia i wrażliwości... ale tą historyjką o zastrzeleniu chłopaka, który pisał dyktando to już przesada...
Re: [mini] Bullet in the Face
: 24 sierpnia 2012, 09:50
autor: najphil
No ja zaczekam na całość, bo na razie czasu brak, ale tym porównaniem do Lobo, to mnie załatwiłeś i uwarunkowałeś sposób odbioru tej postaci.
Re: [mini] Bullet in the Face
: 28 sierpnia 2012, 13:36
autor: brexerb
Było drastycznie socjopatycznie , było dobrze , Dobrze skadrowany komiks , dobra gra dobrych aktorów , było oryginalnie .... gdyby nie końcówka echh ...
Ewidentnie zakończenie wskazujące na możliwość kontynuacji - btw.
Spoiler:
od samego początku fabuła wskazywała na jakiś niuans z ta ciążą - spodziewałem się jednak jakiejś siostry bliźniaczki a tu proszę uzi pod atrapą - jakby nie mogła wcześniej go zastrzelić [Rackena] ewentualnie dosypać mu czegoś do jedzenia ...
:
końcówka troszke ostudziła mój entuzjazm dla tego serialu , choć Gunter Vogler pozostanie moim ulubionym serialowym socjopatą
Re: [mini] Bullet in the Face
: 28 sierpnia 2012, 17:20
autor: asd
Ale nie mogło być inne zakończenie niż to, które nam zaprezentowano. No bo jakie??
Re: [mini] Bullet in the Face
: 28 sierpnia 2012, 21:29
autor: brexerb
W sumie jakby odpalili obu badguy'ów i zajęli się wychowywaniem potomstwa to pewnie bym smęcił ,że zakończenie nie w klimacie
Re: [mini] Bullet in the Face
: 01 lutego 2013, 18:42
autor: Lubec
Serial naprawdę niesamowity już od pierwszych minut mnie urzekł swoim klimatem. Gunter to świetna postać. Mimo, że zły do szpiku kości to nie da się go nie lubić... Ale i postacie drugoplanowe też są niezłe. Szkoda, że taki krótki serial... ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie teraz innego zakończenia.