seriale-asd

[The CW]: [2014], na antenie
Produkcja: USA,
Gatunek: Sci-fi,Przygodowy, Dokładna data premiery: 2014-10-07
Reżyseria: David Nutter,Jesse Warn, Scenariusz: Greg Berlanti,Geoff Johns


Spin-off serialu "Arrow", ekranizacja przygód jednego z najpopularniejszych superbohaterów komiksów od DC.
Barry Allen jest śledczym pomagającym policji, choć sam policjantem nie jest. Zazwyczaj pracuje w laboratorium i prawie zawsze się spóźnia...
Do czasu kiedy pewnej nocy zostaje porażony piorunem. Kiedy po dziewięciu miesiącach budzi się ze śpiączki odkrywa, że stał się jednym z niemożliwych zjawisk za którymi podążał, aby odkryć zabójcę swojej matki. Barry stał się Najszybszym Człowiekiem na Ziemi, za na mową przyjaciela zakłada maskę i jako The Flash staje się obrońcą Central City.



Co prawda premiera przewidziana jest na październik, ale pilot już wyciekł do sieci, co więcej są już napisy.
Pierwsze wrażenia po ilocie są pozytywne, choć wszystkie ciekawsze sceny pokazano już w trailerze, więc pozostało pewne uczucie niedosytu. Jeżeli poziom z pilota się utrzyma to będzie dobrze.

Pilot fajny, i mimo, że to spinoff to wg mnie lepszy niż Arrow. Coś tam kojarzę starszy serial (chyba z lat 90), wiem, że Flash to postać z komiksów i to tyle. Chetnie dowiedziałbym się czegoś więcej o tej postaci, jeśli ktoś coś naskrobie będę wdzięczny bo totalnie nie nam jej historii, głównych przeciwników itp. a nie chce mi się przekopywać przez wikipedie albo strony fanowskie. To 'wycieknięty' pilot i ciekawe jak będzie wyglądał oficjalny gdy już trafi do TV bo jestem pewny że jakieś drobne poprawki wprowadzą.

Co do tych poprawek to nie byłbym pewien. Ciekaw jestem na ile to rzeczywiście wyciek, a na ile to zagrywka marketingowa.
Z ciekawostek jak ktoś nie wie to pilot do "Constantine'a" wyciekł niedługo potem

Jak już napisałem wyżej niestety o ile trailer był fajny to pokazał za dużo ważniejszych scen, gdyby nie to pewnie bardziej by mi się spodobał, choć i tak końcówka jest intrygująca.
Podobało mi się również jak Barry badał ślady opon niczym brytyjski Sherlock I jeżeli w kolejnych odcinkach tak to będzie przedstawione to "quick thinking" nabierze nowego znaczenia w przypadku Allena

Oglądam Arrowa - to i Flasha też zobaczę. Chociaż to nie "moja" tematyka.

Nie widzę, by o tym było, więc napiszę, że premiera serialu 7 października.

Data premiery pojawiła się dość niedawno i nie zdążyłem o tym napisać. A tego trailera nie widziałem, ale całkiem niezły jest.

Robert Knepper wróci do swojej roli z "Arrow", gdzie wcielał się w czarnego charaktera zwanego Clock King. Jednak postać zawita nie w Sarling City jak to było ostatnio, ale w Central City, gdzie w raz z innym czarnym charakterem stanie do walki z Flashem. Spekuluje się, że drugim łotrem może być Captain Cold, w którego wciela się Wentworth Miller.
Knepper zagra w siódmym odcinku "The Flash", który wraz z siódmym odcinkiem "Arrow" ma prowadzić do zapowiadanego wcześniej crossoveru w ósmym odcinku obu serii.

Clancy Brown dołączył do osady The Flash jako Heavy Hitter.
Ach jak mi się zatęskniło do Carnivale...

Pojawił się nowy poster serialu.

Plakat fajny i pełen ester eggów dla fanów

Victor Garber (Jack Bristow z Alias) zagra w The Flash rolę doktora Martina Steina i jednocześnie połowy istoty zwanej Firestorm.

Osobiście nie mam pojęcia o co chodzi.

Jest ktoś kto oglądał pierwszy odcinek po wycieku i teraz po jego wyjściu? Nie wiem czy warto oglądać po raz drugi, a podobno 'coś' dodali.

Naprawdę się starałem i nawet drugi odcinek do połowy oglądnąłem... Zdecydowanie nie serial dla mnie. Co ciekawe pierwowzór bardzo mi się podobał. Może dlatego, że główną postacią nie był nastolatek oraz kostium był mniej gejowski?
A może już nie pamiętam?

Pierwowzór ma już 24 lata. To były inne czasy i inna publiczność. Teraz człowiek starszy i co innego mi się podoba. Jednak coś tam z dzieciaka zostało i dalej mnie cieszą produkcje superhero w tym właśnie The Flash, którego największą bolączką jest stacja która go emituje, bo definiuje konkretny target, więc pewne rzeczy w serialu muszą być. Ale pomijając już kwestie młodych i pięknych aktorów, rozterki miłosne i średnią grę aktorską typową dla tej stacji to całkiem udana produkcja. Oczywiście jak na produkcję komiksową.
Serial ma fajny klimat, mnóstwo nawiązań do materiałów źródłowych, zwłaszcza w postaci przeciwników.
Widzimy tutaj początki Flasha i tego jak radzi sobie z mocą, nie zawsze wychodzi mu to na dobre,ale z każdym odcinkiem jest lepiej. Niestety trzeci odcinek przedstawił nam dość dziwny sposób rozprawienia się z tym złym i trochę to naciągane, ale jednak trzeba przymknąć oko na takie rozwiązania. Niestety scenarzyści w ten sposób zapewne testują naszą cierpliwość, bo takich rozwiązań fabularnych i uproszczeń jest trochę za dużo.

Mając jednak w pamięci początki Arrow jestem pewien, że serial rozwinie skrzydła i pokaże swój pełen potencjał.

jedyne co mnie denerwuje w tym serialu to postacie Iris, jej ojca i Eddiego...nie wiem, czy to wina zlego obsadzenia, po prostu mi nie pasuja. poza tym, to bardzo dobry serial rozrywkowy, duza w tym zasluga Granta Gustina, ktory jest przeuroczy i az mi wstyd normalnie, bo ile ja mam lat, zeby mi sie podobal taki dzieciak jego wystep w Arrow, czyli w zasadzie poczatek historii Barry'ego Allena, to moje 2 ulubione odcinki zeszlego sezonu, z kolei we Flashu super bylo zobaczyc Felicity, szkoda, ze nie ma szans na zwiazek tej dwojki, bo fajna maja chemie i nawet moglaby przejsc na stale albo Barry sie przeniesc jako pomocnik Olivera

Oj literówka się wkradła... chodziło zapewne o Iris.
Też mnie trochę irytują te postaci i z tym się zgodzę, ale co dziwniejsze Cisco przestał mnie wkurzać i irytować. Podejrzewam, że to nie wina castingów, bo widać, że aktorzy się starają, a przynajmniej Jesse L. Martin wcielający się w ojca Iris próbuje coś wyciągnąć z tej postaci, ale niestety to nie ich wina, że tak te postaci napisano. A może muszą wpasować się w pewne archetypy jaki pojawiają się w produkcjach tej stacji.

Barry to najjaśniejszy punkt serialu i praktycznie cały ciężar spoczywa na jego barkach, oraz scenariuszu poszczególnych "spraw tygodnia". Plastique wypada w tym wypadku całkiem nieźle, a sama postać, choć nie znam komiksowego pierwowzoru mi się spodobała, choć trochę zaskoczyło rozwiązanie jej wątku. Świetny gościnny występ zaliczył również Clancy Brown jako generał Wade Eiling. Jego postać trochę namiesza w The Flash, a fakt, że ma wspólną przeszłość z doktorem Wellsem jeszcze bardziej intryguje.

Produkcja trzyma równy w miarę poziom i mimo, że jest to dobra produkcja to jednak czegoś jeszcze brakuje by była bardzo dobra.

Flash udaje się na przerwę w dobrym stylu.
Właściwie był to najlepszy odcinek do tej pory. Pomijając tą cała aurę świąteczną, która w serialu się pojawiła i te wszystkie ckliwości oraz klisze związane ze świątecznymi odcinkami (życzenia, prezenty, okres radości itp) co wypada bardzo sztucznie to odcinek jest bardzo dobry. Scenarzyści w końcu pokazują karty i ujawniają największego wroga naszego bohatera. Trzeba przyznać robią to dość umiejętnie, bo do ostatniej minuty nie spodziewałem się tego co zobaczyłem. A z tym wiążą się kolejne pytania, na które mam nadzieję uzyskam odpowiedź w kolejnych odcinkach.
Pojawia się również kolejny superbohater i muszę przyznać, miał niezłe wejście, choć mogło być lepsze. Dość rozsądnie podeszli do tego wątku i nie śpieszą się. Miał kilka minut czasu antenowego. I mam nadzieję na ciekawy rozwój tego bohatera.

dzieki Lubec za czujnosc w poprzednim poscie

zgadzam sie, ten odcinek byl najlepszy do tej pory. moze tez dlatego, ze w Barrym zachodzi powolna przemiana, dojrzewa do bycia Flashem. z kazdym odcinkiem oglada sie to przyjemniej. do tej pory ogladalam Flasha troche dla zabicia czasu, podobal mi sie, ale bez szalu, ale teraz czekam z niecierpliwoscia na powrot!

no i mam nadzieje, ze serial bedzie zmierzal dalej w takim kierunku. "sprawy tygodnia" zejda na dalszy plan, a klarowal nam sie bedzie i rozwijal glowny watek.

No po takiej końcówce też czekam. Chcę wiedzieć jak to wyjaśnią... a tu tyle trzeba czekać :/

I okazało się, że Cisco jest fanem Sheldona