seriale-asd

Tom Ellis (Gates, Merlin) zagra Williama Rusha, hollywoodzkiego lekarza w nowym 10-odcinkowym serialu Rush.
Doktor Rush nie jest typowym lekarzem, którego można spotkać w trakcie wypełniania rutynowych procedur medycznych w jakimś szpitalu.
Doktor jest bardzo dyskretnym lekarzem działającym na telefon i obsługującym wyłącznie klientów, których stać na zapłacenie rachunków gotówką.

Początkowe opisy serialu specjalnie mnie nie zachwyciły (skojarzenia z bananowymi lekarzami oczywiste), ale pojawił się całkiem interesujący trailer, w którym można się doszukać motywów a'la Ray Donovan, więc kto wie...

Wygląda to jak Royal Pains, tylko doktorek dodatkowo ćpa. Jakoś mnie to nie przekonuje. Nie lubię seriali w takim klimacie.

[USA Network]: [2014], na antenie
Produkcja: USA,
Gatunek: Akcja,Dramat, Dokładna data premiery: 2014-07-17
Reżyseria: Bill Johnson,Jonathan Levine, Scenariusz: Jonathan Levine


Doktor Rush nie jest typowym lekarzem, którego można spotkać w trakcie wypełniania rutynowych procedur medycznych w jakimś szpitalu.
Doktor jest bardzo dyskretnym lekarzem działającym na telefon i obsługującym wyłącznie klientów, których stać na zapłacenie rachunków gotówką.

Serial zupełnie niepodobny do Royal Pains. Widzę że wielu się tego spodziewało, a on nie ma z nim NIC wspólnego. Póki co najlepsza premiera tego lata.

Nie wiem czy najlepsza, bo pozostałych produkcji nie widziałem, ale serial naprawdę dobry. Nie można się nudzić, bo ciągle coś się dzieje.
Sama postać głównego bohatera dość kontrowersyjna jednak da się go lubić.

Może nie najlepsza, ale przerosła oczekiwania i dość dużą popularność zyskał ten serial, mimo że nikt się tego nie spodziewał.

Żadnych medycznych seriali . Nawet House'a nie byłem w stanie polubić. Po prostu nie i ....
Nauczony jednakże przykładem Graceland gdzie zostałem pozytywnie zaskoczony, choć po opisie nie obejrzałbym tego nigdy, Rush mnie również pozytywnie zaskoczył. Dodatkowy plus za mercedesa w wersji bez dachu [wygląda jak "pagoda" ]

Za dużo tej medycyny w "Rush" też nie ma, więc może jakoś zniesiesz

Rush nie nazwałbym serialem medycznym,poza tym, że główny bohater to lekarz i jego najlepszy przyjaciel też to tylko ułamek czasu antenowego jest poświęcone na medyczne sprawy. A to coś zszyje, a to wyciągnie z kogoś kij bilardowy... pięć minut i wracamy do głównych atrakcji, czyli ćpanie panienki i udawanie, że to nic złego.
Fajnie przedstawione są relacje z jego asystentką oraz przyjacielem dzięki czemu można wierzyć, że jakieś dobro w Rushu tkwi, ale rzadko wychodzi na wierzch.
Poza tym ciągle coś się dzieje, główny bohater ciągle w ruchu... nie można się nudzić, a i przyjemnie się to wszystko ogląda.

Już obejrzany. Dziesięć odcinków szybko zleciało, a szczerze myślałem, ze będzie więcej.
Serial trzyma bardzo równy poziom i naprawdę trudno wskazać jakieś słabsze odcinki. Przez cały czas coś się dzieje.
Sam Rush przechodzi przez pewne etapy i choć pod koniec sezonu chce się zmienić i właściwie trudno mu nie kibicować to koniec końców przeszłość i konsekwencje jego dotychczasowych działań go doganiają.
Serial na pewno wart obejrzenia. Mimo że to nie jest jakieś ambitne kino to jest to jeden z lepszych seriali rozrywkowych i na pewno jedna z najlepszych premier mijającego sezonu.

Rush dostał cancela.
Dziwna decyzja stacji - miał nieco lepszą oglądalność od sparowanego z nim Satisfaction, które z kolei dostało 2 sezon.

Zaprawdę szokująca informacja. Byłem pewien, że będzie drugi sezon.
Bardzo szkoda.

Ale dno... od lat byłem przekonany że USA Network nie kasuje seriali, bo nie jest stacją publiczną i ma w dupie oglądalność. A tu takie zaskoczenie.

Moje fatum trwa - wszystko czego się dotknę, kończy się cancelem.

peciaq - może zacznij tłumaczyć seriale powszechnie nielubiane?