seriale-asd

John Turturro zagra adwokata Jacka Stone'a w amerykańskiej wersji serialu Criminal Justice.
Dla przypomnienia, w pilocie serialu w roli Jacka Stone'a pojawił się James Gandolfini, który był też producentem serialu.
Po śmierci słynnego Soprano, w rolę Jacka Stone'a miał wcielić się sam Robert de Niro, który jednak ostatecznie ustąpił Johnowi Turturro w związku z napiętym kalendarzem.

Amerykański serial będzie liczył 7 odcinków, w których Jack Stone będzie bronił młodego Pakistańczyka Ahmeda przed zarzutem zamordowania młodej dziewczyny.

O oryginalnej brytyjskiej wersji serialu rozmawialiśmy w tym miejscu: https://seriale-asd.eu/viewtopic.php?f=8 ... al+justice

HBO przemianowało tytuł amerykańskiej wersji serialu z Criminal Justice na Crime.
Ostatecznie serial będzie liczył 8 odcinów, a poza wyżej wspomnianym Johnem Turturro, pojawią się w nim Michael Kenneth Williams, Amara Karan, Jeannie Berlin oraz Glenne Headly.
Nieco wcześniej do obsady serialu dołączyli Ahmed, Bill Camp, Payman Moaadi oraz Poorna Jagannathan.

Jest zwiastun, będzie rychła premiera (?). Czekam niecierpliwie, bo serial w zapowiedziach jest od kilku lat.

10 lipca.

#
The Night Of jest stworzoną przez HBO amerykańską wersją brytyjskiego serialu Criminal Justice.
Adwokat Jack Stone (John Turturro) broni młodego Pakistańczyka Ahmeda oskarżonego o zamordowanie młodej dziewczyny.


Długa Noc [HBO]
[2016]
Produkcja: USA,
Gatunek: Kryminał,Dramat,Prawniczyhttps://www.youtube.com/watch?v=DahJ5jcIyF4

Pierwszy odcinek pod względem fabularnym był dosyć przewidywalny, ale można powiedzieć, że ten klimat nocnego miasta przedstawiony w serialu wszystko mi wynagrodził

Gdzieś słyszałem, że ponoć niezły jest... A jak jest naprawdę? Oglądaliście?

Jeszcze nie. Ale jak już to wolę poczekać na całość i więcej opinii o serialu

Serial ma 8 godzinnych odcinków to duzo jak na jedną sprawę więc jeszcze może byc różnie, byle nie zamienił się w rozprawy sądowe, atutu dodaje gra Johna Turturro
Pozdrawiam

Czy ja wiem czy dużo? Na dobrze rozbudowaną sprawę to w sam raz. Byle by nie przeciągali na więcej bo to by była już lekka przesada.
Dawno nie oglądałem już nic "sądowego" więc dla mnie to mógłby być dodatkowy atut. Ale fakt - kryminałów mam już trochę przesyt dlatego podchodzę bardzo ostrożnie do tego serialu.

Bo kryminał musi mieć dobrą obsadę i klimat oraz ciekawą treść, nie musi być brutalny, mój ulubiony to Nadkomisarz Banks BBC szkoda, że w necie trudno dostępny.

Oglądam na HBO, po 2 odcinkach jest nieźle, ale typowego dramatu sądowego na razie się nie uświadczy...
Atmosfera serialu jest dość ciężka i duszna, ale na razie mi się podoba.
Turturro jest dość nieortodoksyjnym adwokatem.

frych47 pisze:Bo kryminał musi mieć dobrą obsadę i klimat oraz ciekawą treść,

A ja uważam, że dodatkowo musi być nietuzinkowy, oryginalny i zaskoczyć czymś widza. Kryminały to chyba największa grupa gatunkowa z seriali - naprodukowano masę procedurali, które zepsuły ten rynek. Te wszystkie CSI, Bonesy, Numbersy i inne to nic innego jak "zapychacze czasowe", po których dosłownie nic nie zostaje w głowie. Po co więc to oglądać? A popatrz na przykład na:
Da się? Ano da...

sindar pisze:Atmosfera serialu jest dość ciężka i duszna,

To znaczy, że to coś dla mnie...

Trudno uznać ten serial za kryminał czy dramat sądowy (choć prędzej). Kto liczy na rozwiązywanie zagadek czy suspensy w każdym odcinku to się zawiedzie. To świetny obraz systemu i ludzi go tworzących. Przypomina w tym seriale Davida Simona, choć ma trochę inny klimat. Taki brytyjski (pewnie zasługa oryginału). Niemniej, dla mnie jest bardzo dobry i nie nudziłem się przez ani jedną minutę, choć znam ludzi zawiedzionych. Po pierwszym odcinku oczekiwali typowego kryminału.

Jestem po 6 odcinkach i jest bardzo dobrze.
W sumie wyszedł taki miks dramatu sądowego, kryminalnego i więziennego (Oz mi się nawet przypomina) - jest tyle różnych potencjalnych tropów, że naprawdę nie wiem, jak serial się skończy.
Zastanawiająca jest też metamorfoza głównego bohatera...
A co ciekawe, mimo ciężkiego klimatu The Night Of, znajdziemy w nim też elementy humorystyczne, dotyczące głównie Stone'a i jego przypadłości.
Zachęcam do oglądania tego serialu.

I po serialu. Finał godny całego sezonu, (chyba) dowiedzieliśmy się, kto zabił naprawdę, ale trudno się w tym doszukiwać jakiegoś happy endu.
Chyba tak naprawdę nikt nie wyszedł z tej sprawy bez skazy...

Tak z ciekawości, nie widziałem brytyjskiego pierwowzoru - zakończył on się w ten sam sposób?

@sindar - troche o zakonczeniach obu seriali Brytyjska wersja jest taka bardziej "szorstka", tutaj, wiadomo, HBO musialo wszystko zlagodzic, dodac rozmachu, wiec serial oglada sie inaczej, chyba bardziej przystepny jest dla szerszej publicznosci. To co jest wspolnym mianownikiem, to pietno odcisniete na zyciu bohaterow, oskarzonego, rodziny, prawniczki. Mam wrazenie, ze Crmininal justice lepiej pokazal luki w wymiarze sprawiedliwosci, naciaganie pewnych wydarzen, aby lepiej wpasowaly sie w historie, uwiezienie bohterow w sidlach prawa.

Dzięki grejpka
Jeszcze nie wiem, czy zabiorę się za CJ, ale jeśli masz ochotę, zawsze możesz się zawsze podzielić swoimi wrażeniami/informacjami o Criminal Justice tutaj

Dlatego nie zdradzam calkiem zakonczenia, bo moze bedziesz chcial zerknac a o Criminal za duzo nie powiem, bo widzialam baaardzo dawno i juz sama nie wiem, co w serialu bylo, a co mi sie wydaje, ze bylo
Co do Night Of, to mimo, ze narzekalam na kopiowanie historii, jednak bardzo dobrze ogladalo mi sie caly serial, bo wszystko zagralo, dobor aktorow, klimat, moze jedynie dreszczyka emocji co bedzie dalej zabraklo