seriale-asd

#
Fabuła serialu pt.: Frontier jest mocno osadzona w historii Kanady, a celem twórców jest pokazanie w autentyczny sposób, jak wyglądała walka o kontrolę brutalnego handlu futrem w Ameryce Północnej w XVIII wieku. Historia ma zostać opowiedziana z kilku perspektyw i pokazać delikatne relacje pomiędzy aborygeńskimi plemionami i Europejczykami.
W obsadzie Frontier znajdują się Jason Momoa (Gra o tron), Alun Armstrong, Landon Liboiron, Zoe Boyle i Allan Hawco, a reżyserią zajmie się Brad Peyton (San Andreas). Jeszcze przed premierą podano informację, że powstanie drugi sezon.

[Discovery Channel, Netflix]
[2016]
Produkcja: Canada,
Gatunek: Przygodowy,Dramat
Obsada:
Diana Bentley ... Imogen
Jason Momoa ... Declan Harp
Alun Armstrong ...
Jessica Matten ... Sokanon
Paul Ewan Wilson ... Vanstone
Michael Patric ... Malcolm Brown
William Belleau ... Dimanche
Paul Fauteux ... Jean-marc Rivard
Evan Jonigkeit ... Captain Chesterfield
Breanne Hill ... Mary

Jest może jakieś info czy i ewentualnie kiedy pojawi się na Netflixie?

Zapowiada isię niezle

bartekf84 pisze:Jest może jakieś info czy i ewentualnie kiedy pojawi się na Netflixie?

Nie mam pojęcia, w zapowiedziach nowości na listopad nie było tego tytułu.
Pojawiają się już recenzje: klik

Niestety recenzja niezbyt pochlebna.https://naekranie.pl/recenzje/frontier- ... ja-serialu

Serial powróci jeszcze w tym roku z trzecim sezonem.

Obejrzałem sobie pierwszy odcinek.
Średnio. Brakuje jakiejś mocy serialowi.
Ale zobaczę dalej.
Widział ktoś pełne 3 sezony?

Odpadłem gdzieś w połowie 1 sezonu. Z mojego oglądu, to produkcja ustawiana pod jedną postać (Momoa) i właściwie tyle można powiedzieć. Liczyłem na jakieś wątki poznawczo-historyczne, na próżno.

Kurde. To słabo.
Chyba odpuszczę w takim układzie.

No niestety, jest tak, że sporo rzeczy fajnie brzmi w zamiarach, a potem jakoś nie starcza pomysłu na ciekawą treść. Zamiast tego daje się takie stałe elementy które można wrzucić do każdego serialu, dziejącego się w dowolnym miejscu i czasie. W "Frontier" brakuje jakiegoś związania z postaciami, czegoś, co doda emocji.

Zgadzam się ze zdaniem przedmówców, że czegoś temu serialowi brakuje. Na pewno jest krwawo, co i rusz ktoś kończy z podciętym gardłem, ale to chyba za mało. Knowania i spiski też nie powalają. Obejrzałem trzy odcinki i raczej nie planuję kontynuacji. Zupełnie mnie nie wciągnął.

A ja obejrzałem go całego jakiś czas temu już.
Nic wielkiego ale przyjemna rozrywka jak dla mnie.