seriale-asd

#
Rok po śmierci żony Tom samotnie wychowuje dwie córki na pięknym strzeżonym osiedlu, w otoczeniu przyjaciół. Nawiązuje również znajomość, która może przerodzić się w coś poważniejszego. Jednak kiedy jego starsza córka znika w tajemniczych okolicznościach, Tom odkrywa, że tak naprawdę niewiele wie o najbliższych mu osobach, które skrywają mroczne sekrety — podobnie zresztą jak miejsce, w którym mieszka.

Partnerzy, dzieci, kochankowie, rodzice, przyjaciele — czy ktokolwiek z nas może powiedzieć, że w pełni zna osoby, które kocha? A na ile inni znają Toma? Gdy go poznajemy, ten chirurg dziecięcy i samotny ojciec jest nadal pogrążony w żałobie po śmierci swojej ukochanej żony, Rachel. Trudno mu sprostać wyzwaniom, jakie stawia przed nim wychowanie dwóch nastoletnich córek, w sytuacji gdy sam nie otrząsnął się jeszcze po osobistej tragedii. Stopniowo odkrywamy, że Tom odczuwa wyrzuty sumienia w związku z wydarzeniami, do jakich doszło w noc śmierci Rachel. Tajemnica z tym związana ostatecznie wyjdzie na jaw.

Poznamy prawdę o tym, jak zginęła Rachel. Dowiemy się też, dlaczego Tom czuje się winny. Okaże się też, że córka Toma i Rachel, Jenny, skrywa pewien sekret związany z tamtą nocą. Ten sekret odsłania mroczne tajemnice, które mogą doprowadzić do rozłamu w wielu rodzinach, a nawet w całej społeczności.

Jednak winy będą mogły zostać odkupione.

[C8, Netflix]
[2018]
Produkcja: USA,
Gatunek: Dramat,
Obsada:
Amanda Abbington ... Sophie
Hannah Arterton ... Emma
Louis Greatorex ... Henry
Michael C. Hall ... Tom
Raj Paul ... Darren
Joplin Sibtain ... Neil
Hero Fiennes Tiffin ... Ioan Fuller
Freddie Thorp ... Chris Chahal
Tyler Conti ... Scott
Katy Carmichael ... Rachel Delaneyhttps://www.youtube.com/watch?v=KxywNVLAf5o

Michael C. Hall mial troche przerwy od malego ekranu i nie ukrywam, ze glownie ze wzgledu na jego osobe zainteresowalam sie tym serialem. Pilot mnie zaintrygowal, na pewno obejrze dalej

grejpfrutella pisze:Michael C. Hall mial troche przerwy od malego ekranu i nie ukrywam, ze glownie ze wzgledu na jego osobe zainteresowalam sie tym serialem. Pilot mnie zaintrygowal, na pewno obejrze dalej

Mikulskiemu po Stawce też ciężko bylo się odnaleźć, nie chciano go zatrudniać bo wszyscy widzą go jako Dextera

Też planuję dla Dextera go obejrzeć, ale poczekam na opinie, bo już dzisiaj człowiek zalatany i zabiegany nie ma czasu na wszystkie seriale, wybiera tylko takie polecane;)

Tak, też zamierzam go obejrzeć... w wolnej chwili. Na IMDB bardzo dobre noty. Jest na polskim Netflixie?
Może już ktoś oglądał?

sindar pisze:Tak, też zamierzam go obejrzeć... w wolnej chwili. Na IMDB bardzo dobre noty. Jest na polskim Netflixie?
Może już ktoś oglądał?

Z tego co widziałem to jest na polskim Netflixie.
Planuję obejrzeć, tylko muszę trochę czasu wygospodarować, bo nie wyrabiam się z tymi, które na bieżąco chciałem oglądać.

Po drugim odcinku troche moj entuzjazm opadl, przeszkadzaja mi dwie rzeczy: lopatologia w niektorych scenach tj. flashbacki poprzednich scen, jakby tworcom zalezalo zebysmy niczego nie przegapili i migawki scen z przeszlosci, ktorych jeszcze nie widzielismy. Maja one dodac aury tajemniczosci i napiecia, czyli scenarzysci nie potrafia tego zrobic samym scenariuszem, wedlug mnie sa niepotrzebne/nieumiejetnie wstawione. Ciekawa jestem jak sie rozwinie i dam znac, poki co ode mnie 6/10 do tej pory

Obejrzałem całość, ale od połowy już na siłę. Niestety, im dalej tym gorzej i głupiej. Nie polecam.

To zupełnie jest odwrotnie u Ciebie niż na imdb, gdzie od 4 odcinka są coraz wyższe oceny;)

Macmax40 pisze:To zupełnie jest odwrotnie u Ciebie niż na imdb, gdzie od 4 odcinka są coraz wyższe oceny;)

Noty widziałem (Kodi mi pokazuje dla każdego odcinka) i zupełnie nie rozumiem tych ocen.
Co do kilku konkretów:
- to co grejpfrutella opisała wyżej, kulminacją zjawiska jest ostatni odcinek, gdzie chyba przez połowę czasu twórcy przypominają, co się działo wcześniej i o co chodzi
- nawiązując do powyższego, "rozwiązanie zagadki" jest nieskomplikowane i nie bardzo jest się w czym zagubić, ponadto jak dla mnie naciągane (nie wyjaśnia zachowania się głównych bohaterów)
- bohaterowie zachowują się jak chcą, w zależności od potrzeb scenariusza, nie ma tu niczego w rodzaju budowania postaci - i do tego im dalej w las, tym jest gorzej
- wszystko podporządkowane jest dość kiepskiej fabule, pełnej głupot (typu czarny charakter w biały dzień wjeżdża na zamknięte, monitorowane osiedle, morduje, podpala i ucieka - nikt się tym nie interesuje, choć wcześniej monitoring jest kilka razy sprawdzany; następnie ten sam czarny charakter planuje kolejne morderstwo żeby "zatrzeć ślady" złego czynu z przeszłości ) - jest tego sporo ale nie chcę zdradzać szczegółów jeśli ktoś się zdecyduje oglądać
PS. Dla ilustracji takiej próby robienia sensacji ze wszystkiego - zupełnie poboczny, nic nie wnoszący wątek - jedna z postaci dwukrotnie próbuje w szpitalu wyciągnąć wenflon z ręki nieprzytomnego mężczyzny (w złych zamiarach w domniemaniu), a kiedy zostaje złapana okazuje się, że ona tylko szuka kontaktu z nieznanym wcześniej ojcem To jest niestety taki rodzaj kina.

Mimo wszystko obejrzę i zobaczę czy podzielę Twoje negatywne odczucie?;)

Ja juz odpuscilam po polowie 3 odcinka. Taki troche kryminal dla ubogich Strata czasu. Im dalej, tym gorzej, o podobnych odczuciach czytalam na Ogarniamy seriale z jakbyniepaczec. Duzo osob konczylo na sile. Niektore watki strasznie naiwne. Zgadzam sie z dziobakiem

No to tworzy się serial "do bloku", jak już 2 osoby "jadą" po serialu to faktycznie nawet Dexter tego nie uciągnie;)

Obejrzałem wczoraj dwa odcinki i mam mieszane uczucia.
Gdyby twórcom chodziło o stworzenie serialu w takiej lekko śmieszno-strasznej konwencji, gdzie nad morderstwem przechodzi się do porządku dziennego, i poszli w tą stronę to bym to pewnie kupił. A tak jest jakoś tak bezuczuciowo.
I chyba sobię daruję. Szkoda czasu. Lepiej obejrzeć jeden dobry film czy dokument.

Kolejna osoba i kiepskie opinie...
A Safe czeka sobie w kolejce. I chyba już tak zostanie na stałe.

sindar pisze:Kolejna osoba i kiepskie opinie...
A Safe czeka sobie w kolejce. I chyba już tak zostanie na stałe.

Na pewno znajdziesz co najmniej kilka lepszych seriali