seriale-asd

Zainspirował mnie post Sirma w wątku Dextera.
Moim chyba najgorszym spoilerem był finał któregoś z sezonów Sons of Anarchy.
Dzień po premierze w usa szukałem w necie tego odcinka i google w pierwszym wyniku na liście wyszukiwań wykrzyczał mi wielkimi literami "GEMMA KILLED TARA!".
Ale byłem wściekły.
A jakie były Wasze najgorsze spoilery?

Ja spojlerów unikam jak ognia i ogólnie nie kojarzę nic ostatnio z takiej sytuacji.
Jednak zawsze przypomina mi się sytuacja na studiach jak jeden typ polecał drugiemu film "Piła" i na sam koniec dyskusji powiedział "no ale na końcu ten gość wstaje!"

Ja chyba z tym spoilerem Dextera odwaliłem najgorszy numer. Inny przypadek, mniej drastyczny ale go pamiętam, to lata temu gdy usłyszałem od znajomego, że "w tej części Dumbledore zginie"

Siostra wreszcie nadrabia Greysów - mówi, że kiedyś tam skończyła chyba na szóstym sezonie, ale nie pamięta, no to chciałam wybadać, który bohater jeszcze żyje czy nie, i wypaliłam - czy McDreamy już umarł? Ona na to - no dzięki, jeszcze nie doszłam do tego sezonu Niemniej takie spojlerowanie seriali, które już trwają kilka-kilkanaście lat to imho żadne spojlerowanie. Co innego seriale, które premierę miały w tym samym dniu - gdy w premierę miała druga część Stranger Things, nie mogłam oglądać, bo coś tam robiłam (może nawet tłumaczyłam?) i ta małpiszonica zadzwoniła i od razu zaczęła mi spojlerować, kto umrze Obraziłam się na nią

Ja tak miałem z ostatnim sezonem Gry o Tron- nie miałem czasu, by oglądać na bieżąco, a tu zaraz wszędzie spoilery o tym jak ginie Nocny Król,
czy o zniszczeniu armii upadającym murem ale też najważniejszy- śmierć Daenrys, pozostało tylko zobaczyć, w jaki sposób się to dokona