Leżąc z grypą zaczęłam oglądać drugi sezon i się nie zawiodłam. Lubię kiedy się dużo dzieje i niespodziewanie dobiega się do końca odcinka. W sam raz na jednodniowy maraton.
Spoiler:
Mi się podoba pani z FBI. Może trochę na siłę ją wprowadzili, ale dodatkowa kobieca postać przydała się w tym serialu.
Leżąc z grypą zaczęłam oglądać drugi sezon i się nie zawiodłam. Lubię kiedy się dużo dzieje i niespodziewanie dobiega się do końca odcinka. W sam raz na jednodniowy maraton. [spoiler]Mi się podoba pani z FBI. Może trochę na siłę ją wprowadzili, ale dodatkowa kobieca postać przydała się w tym serialu.[/spoiler]
Skończyłem drug sezon i strasznie żałuje że serial został zakończony. Kolejna dobra produkcja przedwcześnie zakończona.
Szkoda Szkoda Szkoda
Uważam że serial miał spory potencjał. I można było ciekawie rozwinąć historie.
Spoiler:
A mi jakoś nie pasowała pani z FBI. Trochę na siłę wprowadzona.
Skończyłem drug sezon i strasznie żałuje że serial został zakończony. Kolejna dobra produkcja przedwcześnie zakończona. Szkoda Szkoda Szkoda Uważam że serial miał spory potencjał. I można było ciekawie rozwinąć historie.
[spoiler]A mi jakoś nie pasowała pani z FBI. Trochę na siłę wprowadzona.[/spoiler]