seriale-asd

Skąd taka informacja? W trakcie trwania 3. sezonu na stronach BBC wyczytałem, że 4 sezonu można będzie się spodziewać jeszcze w grudniu tego roku.

a tu
http://screenrant.com/sherlock-season-4-premiere-date/

Posmutniałem.

No cóż, jak trzeba będzie to się poczeka. Akurat w przypadku tego serialu warto czekać.
Na szczęście dla mnie w międzyczasie ósma seria "Doctora Who"

Nie wiem, czy wiedzieliście, ale panów Sherlocków, czyli obu aktorów, grających w uwspółcześnionych wersjach tej opowieści, można zobaczyć w polskich kinach na seansach retransmitujących przedstawienie teatralne "Frankenstein" z Londynu.

Fajne W sumie nadaje sie do wrzucenia na FB

Po obejrzeniu pierwszych 2 odcinkow, ktore mnie mocno wynudzily i po ktorych mimo wszystko oczekiwalem wyjasnienia (a nie takich moffatowych zarcikow), w jaki sposob Shjerlock zdolal przezyc, dlugo nie moglem sie zabrac za czesc 3.
Szczesciem, jak juz zaczalem ogladac, to okazala sie ona najlepsza z calego sezoniku.
Badguy byl naprawde super, jedynie jakos nie jestem przekonany do tego pomyslu z Mary, no ale zobaczymy jak ten watek rozwinie sie dalej.

Co do cliffhangera, to faktycznie po Moffacie mozna spodziewac sie wszystkiego, ale tak naprawde raczej sie nie spodziewam .

Martin Freeman zdradził, że przed powstaniem kolejnego sezonu, możliwe jest powstanie odcinka specjalnego Sherlocka.

Plotki się potwierdziły - powstanie specjal Sherlocka, do którego zdjęcia rozpoczną się w styczniu 2015r.
W trakcie 2015r. nakręcone zostaną też 3 kolejne odcinki serialu.

Wystawiają cierpliwość fanów na wielką próbę. Coś czuję, że może to być ostatni sezon.

Poprzednim razem bez problemu domyśliłem się jak Sherlock sfingował swoją śmierć, ale za nic nie mogę wymyślić jak uzasadnić powrót Moriartego (tak to się pisze?), chyba że on nadal nie żyje ale ciągle rozwija się jakiś jego pośmiertny plan.

Pojawiła się zapowiedź świątecznego specjala.
Jak widać przeniesiemy się w czasie.

Moffatt ostatnio zarządza też Doktorem Who...
Chyba mu się trochę seriale pomyliły.

No to przecież już od dawna wiadomo, że special miał być w epoce wiktoriańskiej.

Premiera specjala Sherlocka 1 stycznia.
Zdjęcia do nowego sezonu rozpoczną się na wiosnę.

Czyli szykuje mi się bezalkoholowy Sylwek, by być w pełni sił umysłowych na 2. 01

Chciałbym się z Tobą zgodzić jednak ostatni, "weselny" odcinek niezbyt przypadł mi do gustu. Nie emocjonuję się więc już tym serialem tak jak kiedyś.

Weselny odcinek faktycznie średni. Ale czekam na kolejny odcinek z niecierpliwością.

Z anami odcinek specjalny. Jak wasze wrażenia. Jak dla mnie w klimacie Sherlocka. Trzyma poziom.

Poziom trzyma. Odcinek niezły choć nie wybitny. Moffatowski w swojej konstrukcji bym rzekł, trochę taki Doktorowy
Przeplatanie się wątków fajnie wypadło i mamy ciekawy wstęp przed kolejnym sezonem.

W Wielkiej Brytanii odcinek ten wyświetlono w sylwestra - oglądalność miał na poziomie dziewięciu milionów widzów. Przyciągnął przed ekrany więcej ludzi niż bożonarodzeniowe przemówienia królowej Elżbiety II
Zacząłem oglądać tą upiorną pannę młodą wczoraj wieczorem i po dwudziestu minutach, odcinek mnie znużył. Nie wiem czemu - może byłem zmęczony a może przejadła mi się już konwencja Sherlocka w wykonaniu Cumberbatcha.

Spróbuję dzisiaj ponownie.

W końcu udało mi się oglądnąć ten odcinek. Może byłem zmęczony a może po prostu konwencja tego serialu już mi się przejadła, bo po prostu nie podobało mi się.. I to już nie chodzi nawet o samą sprawę kryminalną, która do najciekawszych też nie należała.
Również dlatego przestałem oglądać Elementary - nuda, nuda, Nuda!
Sherlock jadzie na dawnej chwale, jaką zapewniły mu pierwsze epizody, jednak od odcinka z weselem jest po prostu przeciętniakiem.