Sceny batalistyczne pierwsza klasa, naprawdę. Ale jak ktos napisał wyżej, skończenie serialu w momencie kiedy Galen się wkurzył, było by chyba najlepsze. Pewnie narzekałabym , że skończyli takim kretyńskim cliffhangerem, ale przełknęłabym go jakoś i dalej snuła różne ciekawe teorie. A tak- rozmyło się to wszystko w mistycznym sosiku i moralizatorstwie zafundowanym przez proekologicznych i bardzo NewAgeowskich

kalifornijskich scenarzystów. Awansowanie Gaiusa na jakiegoś wybranego anioła, to już zupełne kretyństwo, a ostatnie sceny dziejące się współcześnie, to już zupełna dydaktyczna łopatologia, hehehe

POZA TYM ZAKOŃCZENIE JAK DLA MNIE KOMPLETNIE NIE PRZYSTAJE DO KLIMATU SERIALU. JEST SZTUCZNIE OPTYMISTYCZNE I SŁODKO-MDLĄCE. TAKIE AMERYKAŃSKIE W NAJGORSZYM TEGO SŁOWA ZNACZENIU) Ja rozumiem że amerykańce to w większości ludzie o dość ograniczonych horyzontach, ale nie mogli wziąść pod uwage europejczyków??? Ciekawa jestem alternatywnych zakończeń, pewnie było ich kilka przygotowane- założę się że znalazłyby się ze dwa przynajmniej sensowniejsze.
A poza wszystkim, serial miał 4 sezony, poruszono w nim mnóstwo ciekawych wątków, problemów, a zakończenie upchnięto w 30 minutach usiłując przedstawić jaka to będzie sielanka teraz, po wyrzeknięciu się przez kolonistów elektryczności, pojazdów naziemnych, solidnych domów, a przede wszystkim WIEDZY MEDYCZNEJ I LEKARSTW.

:!: Normalnie życie jak z bajki... ufff.