seriale-asd

jak wydostać Deana z czyścca i jak długo to zajmie

Bobby odszedł na stałe

castiel wrócił do pełni zmysłów i pomoże Deanowi

Sorry, no ale najpierw prawie że niemożliwe do pokonania potwory z super mocą powrotu do "życia" , dają się wykończyć bez problemu po zabiciu ich szefa? Bardzo nielogiczne, bo przecież cały czas była mowa, że nie wiadomo jak je odesłać do czyśćca, że można je tylko osłabić na chwilę odcinając im głowę, więc jak zabicie Dicka ma coś zmienić? Oh chyba scenarzyści chcieli po prostu szybko zakończyć trudny wątek :/
To że Bobby odszedł to aż ciężko uwierzyć, patrząc jak główni bohaterowie cały czas powracają do życia
Nowy sezon - na pewno kwestia wyciągnięcia Deana z czyśćca, ale wątpię by trwało to dłużej niż dwa odcinki, tak samo było z Deanem w piekle, spłaszczono ten wątek, pokazując jakieś marne zajawki i kwaśne miny Deana gdy przypominał sobie piekło. Bracia są jak papużki nierozłączki Może więc znowu poszukiwania boga? powrót kwestii anioły i demony? nie mam pojęcia co tu można jeszcze wymyśleć

Mnie najbardziej zastanawia kwestia: jak Crowly tak łatwo wywinął się ze swojej umowy z PacManem? Widać było na początku jak przez cały dzień wałkowali najróżniejsze szczegółowe punkty i jak "król piekła" próbował mataczyć. Można było podejrzewać, że po finale poprzedniego sezonu Crowly nie będzie chętny zaufać kolejnemu wspólnikowi, lecz myślałem że wykręci się z umowy w jakiś sprytny sposób a nie po prostu wrzuci ją do kosza...

Co do pokonania Leviatanów, to wyjaśniono to całkiem zgrabnie. One nie zostały pokonane, a jedynie zniszczono ich strukturę dowodzenia. Tak jak Crowley jest królem demonów i bez niego nie byłoby zorganizowanych działań, tak Dick jest...eee...prezesem Lewiatanów, ale bez niego, nieboraki będą walczyć między sobą o władzę. Od początku przecież było widać jak mocno ich wszystkich za mordy trzyma. Jednak Lewusie nadal pozostają sporym zagrożeniem bo krew upadłego anioła i króla piekieł to nie towar do zdobycia w każdym kiosku...niby zrobiły się z nich zwykłe potwory, ale takie których pozbyć na stałe jest nie sposób...
Co do Deana w czyśćcu to to nie może potrwać długo bo go przecież tam zjedzą od ręki...Inna sprawa że otwarcie bramy do tego miejsca też proste przecież nie jest, a gdyby istniała inna droga to dawno by z niej skorzystano...A Castiel na pewno nie odzyskał zmysłów. Odbiło mu na stałe, o

One year after their battle with the Leviathans, Sam finally finds his brother Dean, who reveals what happened to him and Castiel in Purgatory. They soon reunite with the prophet Kevin and learn about another Word of God... and an unbelievable opportunity.

Czyli klasycznie - kolejny, głupi comeback...

Dean już wrócił z czyścca w dodatku z pasażerem na gapę i do końca nie wiadomo jak

pozbyć się wszystkich demonów i przy okazji Crowleya

sekretarka Boga, archanioł lub sam Bóg.Ma dużą moc skoro może tak rozkazywać aniołowi no i plus za to, że mamy powrót Castiela