seriale-asd

Serial sci-fi który wywodzi się z serialu Stargate SG-1.



Zgrubsza opowiada historię zespołu badawczego który osiedla się w znalezionej bazie-statku pradawnych.
ich głównym wrogiem jest obca rasa "Wraith" - to tacy mili goście, którzy wysysają lata życia z ludzi.



Do przemieszczania się pomiędzy planetami w użyciu są tzw "pierścienie":



Bardzo przyjemny serial sci-fi, który lekko sie ogląda.

Stargate Atlantis Season 1,2,3

Dziś przedstawiam kolejny odcinek: [4x08]

Brawo wreszcie dobry odcinek! Było w nim wszystko: Wraith, Replikatory, Efekty i ciekawa historia i Woolsey nawet sie pojawił i jak zwykle szumiał jak woda w klozecie;P

Spoilery z odcinka [4x08] zaznacz aby przeczytać
No jak ktoś przypuszczał będzie mała Teyla albo "Teyl";D A wizja zniszczenia Atlantydy to dobry motyw na zakończenie serialu, ciekawe kiedy to nastąpi.. Oby nie prędko i żeby serial wrócił do czasów swojej świetności:)

Hm bankowo będzie 5 sezon wiec nie predko sie skończy. No chyba, że problem ze scenarzystami nadal będzie trwał.

Sqter pisze:Brawo wreszcie dobry odcinek! Było w nim wszystko: Wraith, Replikatory, Efekty i ciekawa historia i Woolsey nawet sie pojawił i jak zwykle szumiał jak woda w klozecie;P

Spoilery z odcinka [4x08] zaznacz aby przeczytać
No jak ktoś przypuszczał będzie mała Teyla albo "Teyl";D A wizja zniszczenia Atlantydy to dobry motyw na zakończenie serialu, ciekawe kiedy to nastąpi.. Oby nie prędko i żeby serial wrócił do czasów swojej świetności:)

ta wizja Teyl to taka furtka na zakonczenie serialu

EDIT: Cos sie forum wykladalo...

Właśnie obejrzałem ósmy odcinek. Na reście powrócono do głownego watku wraith. No cóż zobaczymy co bedzie dalej, a zapowiada się świetnie. Prace nad wirusem, wraith w celi, etc.



PS: Fajnie ukazali zniszczenie miasta

wkącu dobry odcinek a już myślalem że serial sie stacza, aby tylko ta wizja sie niepotwierdzila i jakos wyszli z tej sytuacji niezły wątek z wraith tylko czym go będą karmic :) lub czy przemieną go w człowieka. Oby serial pociągnoł tak jak SG1 do 10 sezonu.

moim zdaniem w ciagu paru odcinkow sie dowiemy co z ta wizja

kendzi pisze: PS: Fajnie ukazali zniszczenie miasta

dokonca to w tej scenie niebyło zniszczenia miasta tylko 1 wieża oberwała więc atlantis chyba tak nieoberwało a co do tego wirusa wrath ktrórą część zatrzymał dla siebie wydaje mi sie że odegra tu większą rolę czyżby kontrola wrath nad replikatorami.

Albo sie okaze ze to nie byla atlantyda tylko kopia replikatorow albo iluzja albo cos w tym stylu ;]

_nowy_ pisze:Albo sie okaze ze to nie byla atlantyda tylko kopia replikatorow albo iluzja albo cos w tym stylu ;]

Albo przyleci zmartwychwstały Becket z wielkim S na klacie oraz czerwoną pelerynką na plecach i uratuje miasto ... eh

Raczej po raz zylionowy cofną się w czasie.

A tak przy okazji, Jeśli wszystkie zespoły SG i SGA latały w czasie w te i tamtą to czemu Rodney nie wierzy że przyszłość można przewidzieć?

bo podroz w czasie a zobaczenie przyszlosci ( z filmu zaplata ) czy przepowiadanie przyszlosci to co innego kazdy fizyk ci to powie

po przeczytaniu waszych komentarzy do odcinka 4x08 jednak sie skusze i oglądne, bo po bardzo kiepskim jak dotąd sezonie 4 miałem juz zamiar sobie odpuscic ten serial, przynajmniej na jakis czas... no ale widać nie da rady musze oglądnąć dalej

Odcinek nawet jest OK... z niecierpliwoscia czekam na kolejny

Nie no odcinek jest dość wciagający i sporo wątków jest jeszcze do rozwiązania w serialu , ale mnie ciekawi czy pojawienie sie Carter jako nową osobę dowodzacą na Atlantis nie zapowiada czasami końca SG-1.
Była by szkoda bo obydwa seriale momentami wręcz sie przenikaja.

Widze, że kolega lekko nie w temacie. SG-1 zakończył się na 10 sezonie. Aktualnie czekamy na film który ostatecznie rozwiąze wątek ori.

Dopiero co oglądnąłem ósmy odcinek i nie podobał mi się - niby wprawdzie ok jednak nie mogę strawić Carter - to już tamta Elizabetch (?) była lepsza!

SPOJLER:
No i strasznie naiwny odcinek - co ciekawe jak pegasus walczył z rojami to osłony w obu statkach działały i wymiana ostrzałów była dłuuuga a tu pach-pach po kilka strzałów i oba statki padły... - naiwne jak cholera...

Coś mi się wydaje ża Atlantis pomalutku zmierza ku końcowi...

xvidasd pisze: Coś mi się wydaje ża Atlantis pomalutku zmierza ku końcowi...

oby nie jednak w atlantis brakuje tego co było w SG1 mam na myśli walke za dużo gadania za malo typowej prymitywnej strzelaniny; wogóle nie czuć tego klimatu wojny z wrath.

No ale co jak co Atlantis 4x09 daje rade... troche naiwne zakonczenie ale coz do tego zdazylem przywyknac... oj nie maja chlopcy pomyslow na koncoweczki odcinkow... no ale jak sie zaczyna !!! Ludzie jest AKCJA krótko bo krótko ale jest

serial nieco sie zepsul....kazdy odcinek przewidywalny...a glowny watek stal sie pobocznym problemem ktory od czasu do czasu jest wznawiany bez wiekszych rewelacji...szkoda....