seriale-asd

#
Ekranizacja powieści Miasto i Miasto China Mieville`a.
Opowieść detektywistyczna rozgrywająca się w alternatywnej rzeczywistości, w której w jednej przestrzeni koegzystują dwa zupełnie różne, lecz przenikające się miasta.

Miasto I Miasto [BBC2]
[2018-2018]
Produkcja: Wielka Brytania,
Gatunek: Sci-fi,Kryminał‚,Dramat
Obsada:
David Morrissey ... Inspector Tyador Borlu
Ron Cook ... Commissar Gadlem
Mandeep Dhillon ... Constable Corwi
Robert Firth ... Mike Gorse
Maria Schrader ... Senior Detective Dhatt

Obejrzę na pewno (o ile będą napisy), choć planowałem wcześniej książkę przeczytać. Ale jak w przypadku "Altered Carbon" się nie wyrobię

Załóż, że będą.

Jest pierwszy odcinek i jest naprawdę dobrze.
Uzbrójcie się w cierpliwość, a literek też się doczekacie.

sindar pisze:Jest pierwszy odcinek i jest naprawdę dobrze.
Uzbrójcie się w cierpliwość, a literek też się doczekacie.

No to poczekam na komplet

Wszystkie odcinki są w sieci teraz tylko czekać na napisy

Komplet literek do The City and The City gotowy.

Jedno muszę od razu zastrzec. Nie spodziewajcie się po Mieście i Mieście wielkiej akcji. Jest to serial, który daje do myślenia w typowo brytyjskim duchu

Moja ocena - nawiążę wpierw do książki - są pewne zmiany fabularne. Pozmieniano pewne postaci, no i w ogóle pojawiła się nowa ważna postać, co w porównaniu z książką dodało serialowi kształtu dramatyczno-obyczajowego. Odbieram wprowadzone zmiany jako pewien wybieg. Niektóre sceny z książki (odświeżyłem sobie jej końcówkę) były praktycznie nie do przeniesienia na ekran albo mogły wypaść dość śmiesznie.
Ale te zabiegi nie zaszkodziły Miastu i Miastu - jak wspomniałem - nadały mu one inny rys niż książce.
Niemniej ze spokojnym sumieniem mogę Wam serialowe Miasto i Miasto polecić.

PS Ech... Po tym serialu bardzo bym chciał, żeby ktoś dokonał też ekranizacji Dworca Perdido i Blizny tegoż autora, ale obawiam się, że to się raczej nie ziści...

Właśnie skończyłem i choć to były jedynie cztery odcinki, to trochę dłużył mi się ten serial, a na koniec pozostał niedosyt i więcej pytań, niż odpowiedzi.

No właśnie z Miastem i Miastem jest taki problem, że bez znajomości książki serial może być mocno hermetyczny w odbiorze...
Wciąż się dziwię, że ktoś się w ogóle podjął ekranizacji, miałem wrażenie, że to się nie może udać, zważywszy na te wątpliwości, to i tak w serialu wyszło naprawdę nieźle, ale pewne rzeczy musieli pozmieniać.