Archiwum mChat

  • sindarczw gru 04, 2014 11:30 pm
    niezle te 2Cello z przeróbką acdc
  • sindarczw gru 04, 2014 11:29 pm
    parę lat temu była nad wielkopolską burza śnieżna z piorunami :)
  • Sirmczw gru 04, 2014 8:10 pm
  • asdczw gru 04, 2014 5:30 pm
    W zimie?
  • sindarśr gru 03, 2014 10:35 pm
    grzmot ;)
  • joanaśr gru 03, 2014 9:59 pm
    Ale cisza tu ;) Znaczy jest nadzieja na "burzę". :D
  • sindarwt gru 02, 2014 10:10 am
    ja nie, ale siostra była zachwycona
  • grejpfrutellapn gru 01, 2014 9:30 pm
    byl ktos z Was na Interstellarze?
  • Sirmndz lis 30, 2014 11:53 am
    żywe lalki barbie są strasznie drogie w utrzymaniu
  • asdndz lis 30, 2014 10:05 am
    Wolę żywe :p
  • joanandz lis 30, 2014 9:51 am
    Mam nieużywaną lalkę barbie. Chcesz? :D
  • asdndz lis 30, 2014 9:31 am
    Ja tam już dawno wyrosłem z misia ale rozumiem Cię, bo sam przeniosłem się na "leleczki" :D
  • asdndz lis 30, 2014 9:25 am
    Ja mówiłem o przedmiotach nieużywanych. Jak miętosisz swego misia to znaczy, że go używasz więc wyrzucanie go było by bez sensu.
  • joanasob lis 29, 2014 10:03 am
    A zaczęło się od braku miejsca na dysku. ;)
  • joanasob lis 29, 2014 10:03 am
    Ha, ale nam się temat rozrósł. :D
  • joanasob lis 29, 2014 10:01 am
    Mój pierwszy miś ma przyszywaną głowę i starty nos, ale chodzi w moim ubranku i moich pierwszych butach, w sklepie są nowiutkie, puchate - całe ich półki. Ale ja swojego kocham, a tych nowych nie. :-p
  • joanasob lis 29, 2014 10:00 am
    Np. teraz jest moda na stare modele telefonów komórkowych, swoją pierwszą Nokię niestety wyrzuciłam. :( Wspomnienia, owszem chomikuję, kolekcjonuję doświadczenia i" zbieram" ludzi, ale mam też potrzebę dotykania rzeczy, które mają wiecej niż rok gwarancji.
  • asdsob lis 29, 2014 8:42 am
    Chomikuję za to wspomnienia i doświadczenie :)
  • asdsob lis 29, 2014 8:41 am
    po co trzymać rupiecie? Do grobu i tak ich nie wezmę :)
  • asdsob lis 29, 2014 8:40 am
    A ja odwrotnie - nieużywane rzeczy wypycham do piwnicy. Raz na rok robię remanent - rzeczy, które nie dotknąłem przez ostatni rok lądują w koszu
  • joanapt lis 28, 2014 10:02 pm
    Sirm, ja też tak chomikuję rzeczy, które były jakoś bliskie, że są pamiętane do teraz. Zresztą sama doświadczyłam ile fajnych rzeczy można znaleźć w pudłach kiedyś zapakowanych do garażu. Książek też nie umiem wyrzucać, staram się teraz nie kupować takich do jednorazowego czytania, bo to za drogo. Lubię wynajdywać skarby w tanich księgarniach, albo na straganach ze starociami.
  • Sirmpt lis 28, 2014 9:44 pm
    ale podobnie mam z filmami, mam pudło starych kaset VHS i zapakowane sprawne video (żebym miał kiedyś na czym to odtworzyć) i nie wyobrazam sobie pozbyć się tego. W tym kartonie są materialne ekwiwalenty moich wspomnień, równie dobrze mógłbym sobie wydłubać kawałek mózgu ze wspomnieniami.
  • Sirmpt lis 28, 2014 9:40 pm
    Dziwnie się czuje gdy muszę coś wywalić, cały czas kołacze mi w głowie że kiedyś to może być skarb. Kilkanascie lat temu babcia wywalała całe stosy pogryzionych przez myszy książek ’bo to makulatura’, zanim się zorientowałem jakie ma skarby wiekszość poszło się paść, w resztkach znalazłem książki z poczatku XX. Do dzisiaj mam ochotę się pochlastać gdy to sobie przypominam. Nigdy bym nie wyrzucił ksiązki.
  • grejpfrutellapt lis 28, 2014 9:03 pm
    racja, ja tez wyrzucalam cale szpule plyt, ile sie czlowiek naprodukowal, zeby to wszystko nagrac, opisac i ile kasy na plyty poszlo ;) ja czesciej do filmow wracam. zostawiam na dysku zewn. i ogladam ulubione sceny
  • sindarpt lis 28, 2014 8:57 pm
    Ja się oduczyłem kolekcjonoać po pełnej szafie kaset magnetofonowych, potem kaset video i pelnym pudle cd. :) Teraz po obejrzeniu kasuję bez sentymentów, w obecnych czasach i tak z rguły nie ma czasu na powroty