🧺🐰🥚🐑🫘🌿 Wesołego Alleluja 🌿🐇🐣🌷

Alias

Odpowiedz

Emotikony
:) ;) :] :-) :tak :nie :tongue: :D :haha :( :P ;P :smt110 :silent: :smt013 :foch: :nununu: :super: :no :'( :scratch: :niewiem: :salut: :alien: :-)) :* :-* :cygaro: :mur: :tort :piwo: :przybija: :szok: :zaciera:
Wyświetl więcej emotikon

BBCode włączony
[Img] włączony
[URL] włączony
Emotikony włączone

Przegląd tematu
   

Rozwiń widok Przegląd tematu: Alias

Re: Alias

autor: Lubec » 11 lipca 2015, 14:20

Też by mi do głowy to nigdy nie przyszło.
Jeżeli szukasz ambitnych seriali, takie na forum też znajdziesz.

Re: Alias

autor: sindar » 10 lipca 2015, 14:00

Witaj na forum :)
Przyznam, że nigdy bym nie wpadł na to, że można porównać Alias i Dekalog. :)

Re: Alias

autor: Rezzras » 10 lipca 2015, 13:44

Oglądałem ten serial śmiesznie słaby jak dla mnie teraz wole coś na poziomie np dekalog bardzo dobry polski serial szkoda tylko ze 10 odcinkow

Re: Alias

autor: sindar » 02 czerwca 2015, 22:53

Były lepsze i gorsze momenty, ale fajnie się oglądało.
Z sympatią wspominam.

Re: Alias

autor: Lubec » 02 czerwca 2015, 21:19

Jestem nie mniej zdziwiony niż Ty.
Może i był. Sprawdzałem w archiwum ale nic nie znalazłem.
Serial niepozbawiony wad, ale jednak warto go przypomnieć.

Re: Alias

autor: sindar » 02 czerwca 2015, 18:52

Hm... taki serial i aż dziwne, że nie ma innego wątku.
Może był na starym forum?

Re: Alias

autor: Lubec » 02 czerwca 2015, 18:40

Pozwolę sobie temat odkurzyć, bo własnie jestem świeżo po finale :)

Dla przypomnienia opis (daję z podstrony):
Serial opisujący życie Sydney Bristow, podwójnej agentki pracującej dla CIA w zwalczaniu od środka największej kryminalnej organizacji świata SD-6. Kiedy jednak dowiaduje się że jakiś prorok z XV wieku opisywał jej nadejście na świat i związane z tym nieszczęścia, rzeczy zaczynają się komplikować.
Kiedyś dawno temu oglądałem na "jedynce", ale to było raptem kilkanaście odcinków, więc postanowiłem wrócić do serialu.
Trzeba przyznać na samym początku, że serial wybitny nie jest i miejscami bardzo upraszcza pewne kwestie, ale to może takie czasy w tedy były. Nasza twarda agentka, nie jest do końca taka twarda, bo średnio co drugi odcinek emocje biorą nad nią górę i nie raz i nie dwa płacze jak nie-agentka. Trochę mi się to kłóci z obrazem zimnego szpiega, zabójcy, który potrafi oszukać wyrafinowany wykrywacz kłamstw, a nie potrafi zapanować nad swoimi emocjami. Ale z czasem już się przyzwyczaiłem. Z drugiej strony to pokazuje, że jednak jest tylko kobietą przez co łatwiej ja polubić. No bo trzeba przyznać Sydney wzbudza sympatię.
Postaci drugoplanowe dobrze wypełniają plan i z czasem też nie można ich nie polubić, na czele z Flinkmanem naszym ekscentrycznym geniuszem komputerowym (zresztą widziałem Kevina Weismana w jakichś gościnnych występach to grał bardzo podobne role). Jack Bristow to stereotypowy agent starej szkoły zimny i wyzbyty emocji, zresztą fajnie współgra z twarzą Victora Garbera, który jednak pokazuje później, ma w swoim repertuarze więcej niż jedną minę :)
Z postaci wyróżnia się przede wszystkim Arvin Sloane, który jest chyba najbardziej rozbudowaną postacią poza naszą główną bohaterką. Twórcy czasami aż irytują bawiąc się tą postacią i wodząc widzów za nos, ponieważ do końca nie wiemy czego się po tej postaci spodziewać, ale z drugiej strony nie jest to postać rysowana tylko w czerni i bieli.

Poszczególne sezony dają nam wątki przewodnie, z tym, że pierwszy jest wprowadzeniem do świata i mitologi serialu. Mimo tego, że serial jest proceduralem to jednak mamy pewna ciągłość historii z przewijającym się wątkiem Rambaldiego w tle. Co do motywu włoskiego geniusza, który wyprzedził swoją epokę to twórcy chyba nie do końca wiedzieli jak chcą go pociągnąć. Bo widać pewną niekonsekwencję w prowadzeniu tego wątku i na dodatek jest on bardzo rozciągnięty - jakby twórcy wiedzieli jak chcą zacząć i jak skończyć, ale nie wiedzieli co dać w środku. Zresztą sama kulminacja w finale i rozwiązanie wielkiej tajemnicy mnie nie do końca usatysfakcjonowało... ale może miałem wygórowane oczekiwania.

Trzeba przyznać, że twórcy nie boją się zabijać postaci, co potrafi czasem naprawdę zaskoczyć. Czasami liczba większych twistów w sezonie może przytłaczać i wydawać się wciśnięta na siłę, ale ogólnie fajnie się dać zaskoczyć.

Wracając jeszcze do obsady warto wspomnieć o gościnnych występach, pomijając Bradley'a Coopera, który dość często się pojawiał, zwłaszcza na początku. Mamy tutaj takich gości jak: Rachel Nichols, Amy Acker, Sarah Shahi, Izabella Scorupco, Terry O'Quinn, Quentin Tarantino, Joel Grey, Faye Dunaway, John Hannah, Danny Trejo czy Christian Slater. Ogólnie w pewnym momencie miałem wrażenie jakby każdy chciał zagrać w tym serialu, tyle znanych twarzy się tam przewinęło.

autor: calek666 » 10 lipca 2008, 17:54

Wielkie dzięki.

autor: despo » 10 lipca 2008, 01:03

Alias

autor: calek666 » 10 lipca 2008, 00:28

obrazek

Serial opisujący życie Sydney Bristow, podwójnej agentki pracującej dla CIA w zwalczaniu od środka największej kryminalnej organizacji świata SD-6. Kiedy jednak dowiaduje się że jakiś prorok z XV wieku opisywał jej nadejście na świat i związane z tym nieszczęścia, rzeczy zaczynają się komplikować.

edit sindar 2015

Na górę