autor: Stingwood » 21 czerwca 2015, 20:25
Po 8 odcinkach, serial wyraźnie ma niezły potencjał, ale jak w większości przypadków obecnej areny serialowej, twórcy go nie wykorzystują. Siódmy odcinek, w którym Billy Crystal obchodzi 67(!) urodziny i przechodzi "kryzys egzystencjalny" był naprawdę świetny. Drugi sezon to póki co abstrakcja, ale kierunków rozwoju fabuły mają ogrom, bo to przecież satyra satyry...
Po 8 odcinkach, serial wyraźnie ma niezły potencjał, ale jak w większości przypadków obecnej areny serialowej, twórcy go nie wykorzystują. Siódmy odcinek, w którym Billy Crystal obchodzi 67(!) urodziny i przechodzi "kryzys egzystencjalny" był naprawdę świetny. Drugi sezon to póki co abstrakcja, ale kierunków rozwoju fabuły mają ogrom, bo to przecież satyra satyry...