autor: Norvik » 19 listopada 2016, 13:37
To jedno z pozytywnych zaskoczeń dla mnie wśród seriali. Nie lubię filmów i seriali tworzonych wg komiksu, ale przez niedopatrzenie zacząłem oglądać (nie wiedząc, że autorem scenariusza jest legendarny twórca opowieści rysunkowych - Stan Lee) i pochłonął mnie całkiem. Obejrzałem szybciutko, bo akcja jest wartka, a odcinki kończą się clifhangerami zachęcającymi by obejrzeć kolejny. Aktorsko, jak to u Brytyjczyków, jest świetnie, a James Nesbitt w roli głównej wyrasta na mojego ulubieńca. Już dawno tak dobrze się nie bawiłem. Polecam !
BTW: Drugi sezon w styczniu.
To jedno z pozytywnych zaskoczeń dla mnie wśród seriali. Nie lubię filmów i seriali tworzonych wg komiksu, ale przez niedopatrzenie zacząłem oglądać (nie wiedząc, że autorem scenariusza jest legendarny twórca opowieści rysunkowych - Stan Lee) i pochłonął mnie całkiem. Obejrzałem szybciutko, bo akcja jest wartka, a odcinki kończą się clifhangerami zachęcającymi by obejrzeć kolejny. Aktorsko, jak to u Brytyjczyków, jest świetnie, a James Nesbitt w roli głównej wyrasta na mojego ulubieńca. Już dawno tak dobrze się nie bawiłem. Polecam !
BTW: Drugi sezon w styczniu.