autor: Macmax40 » 19 maja 2021, 08:30
Ja twisty (cliffhangery) na końcu odcinków bardzo lubię, bo to jak dla mnie esencja seriali, coś dla czego je się po prostu kocha. I w pierwszym sezonie Domu z papieru tak właśnie było i dlatego dobrze się oglądało, ale im dalej tym były one coraz bardziej wymyślne i całkowicie nielogiczne, poza tym burzyły całą chronologię zdarzeń, nic się w nich nie układało.
Pamiętam "Lostów", absolutnie genialne pierwsze 3 sezony, współgrające retrospekcje, świetne postaci, mimo wielu naciąganych rzeczy oglądało się to wybornie, podobnie mam duży sentyment do "Pozostawionych", bardzo wciagające odcinki.
Z całą pewnością dam szansę "Vis-a-vis", bo ogólnie mam sentyment do hiszpańskich filmów i seriali, zawsze coś niosą jakiś świeży powiew czegoś nowego. Porównam tutaj na forum z Domem z papieru, który ma zadziwiająco duże grono zwolenników.
Ja twisty (cliffhangery) na końcu odcinków bardzo lubię, bo to jak dla mnie [b]esencja[/b] seriali, coś dla czego je się po prostu kocha. I w pierwszym sezonie Domu z papieru tak właśnie było i dlatego dobrze się oglądało, ale im dalej tym były one coraz bardziej wymyślne i całkowicie nielogiczne, poza tym burzyły całą chronologię zdarzeń, nic się w nich nie układało.
Pamiętam "Lostów", absolutnie genialne pierwsze 3 sezony, współgrające retrospekcje, świetne postaci, mimo wielu naciąganych rzeczy oglądało się to wybornie, podobnie mam duży sentyment do "Pozostawionych", bardzo wciagające odcinki.
Z całą pewnością dam szansę "Vis-a-vis", bo ogólnie mam sentyment do hiszpańskich filmów i seriali, zawsze coś niosą jakiś świeży powiew czegoś nowego. Porównam tutaj na forum z Domem z papieru, który ma zadziwiająco duże grono zwolenników.