autor: dziobak » 22 lipca 2020, 23:16
grego1980 pisze:Jakoś też nie mogę się przełamać do drugiego odcinka.
Może jeszcze, kiedyś...
Wiesz, pomysł niegłupi, morderstwo na pokładzie pociągu, tego nie było w filmie i mnie to nawet wkręciło. Tylko budowanie tego mikroświata porażka zupełna. Przecież przy takim upadku, końcu świata, wcześniejsza majętność traci zupełnie na znaczeniu. Wizja powinna być raczej w rodzaju "Metra" Gluchowskiego. To coś było w filmie ("lokomotywa" rządzi, im dalej od niej, tym brutalniejsza walka o przetrwanie), a w serialu poległo zupełnie. Szkoda.
[quote="grego1980"]Jakoś też nie mogę się przełamać do drugiego odcinka.
Może jeszcze, kiedyś...[/quote]
Wiesz, pomysł niegłupi, morderstwo na pokładzie pociągu, tego nie było w filmie i mnie to nawet wkręciło. Tylko budowanie tego mikroświata porażka zupełna. Przecież przy takim upadku, końcu świata, wcześniejsza majętność traci zupełnie na znaczeniu. Wizja powinna być raczej w rodzaju "Metra" Gluchowskiego. To coś było w filmie ("lokomotywa" rządzi, im dalej od niej, tym brutalniejsza walka o przetrwanie), a w serialu poległo zupełnie. Szkoda.